20 lutego 2009 22:42 | ID: 14934
20 lutego 2009 22:45 | ID: 14937
20 lutego 2009 22:53 | ID: 14938
21 lutego 2009 12:45 | ID: 14985
21 lutego 2009 17:22 | ID: 14999
21 lutego 2009 17:24 | ID: 15000
21 lutego 2009 18:24 | ID: 15005
26 listopada 2009 20:55 | ID: 83392
26 listopada 2009 20:59 | ID: 83397
26 listopada 2009 21:00 | ID: 83398
19 września 2010 12:53 | ID: 293849
19 września 2010 13:28 | ID: 293859
20 września 2010 13:50 | ID: 294413
6 marca 2011 11:44 | ID: 440791
Ja po macierzyńskim wzięłam zaległy urlop, trochę opieki nad dzieckiem i do pracy wróciłam kiedy Mały miał 9 miesiecy, nie był to łatwy powrót, nagle okazało się, że nie ma dla mnie godzin...
8 marca 2011 16:00 | ID: 443558
kurcze współczuje wam mamusie,ja tak samo pracowalam w firmie gdzie jak zaszlam w ciaze to kierowniczka mówila ze jej zwierzchnik raczej z gory nie pozwoli mi przedluzyc umowy,a tak naprawde sama bala sie powiedziec ze to tylko jej wylacznie decyzja az wkoncu kilka dni przed porodem powiedziala mi ze musi myslec o prestizu firmy i nie moze mi przedluzyc umowy bo blokuje etat....hahah zalosne,a czlowiek tak sie staral...tak wiec lepiej juz cos planowac w trakcie macierzynskiego zeby pozniej ni ebylo sie bez srodkow do zycia,bo pracy sie w kilka dni nie znajdzie.Pozdrawiam mamusie i zycze powodzenia.
9 marca 2011 13:28 | ID: 444955
A wychowawczy? Wtedy od dochodu rodziny odejmuje się "dochód utracony"- czyli twoją pensję. Takim sposobem załapałam się na zasiłek wychowawczy, drugi tysiąc po becikowym i zasiłek rodzinny.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.