Jakie macie, a może pamiętacie dawne, stare, domowe sposoby na katar i przeziębienie ??
17 sierpnia 2016 14:46 | ID: 1336948
Właśnie w weekend obdarowano mnie syropem z pędów sosny oraz z mniszka lekarskiego - więc jestem przygotowana na jesienne szarugi :D
17 sierpnia 2016 14:49 | ID: 1336949
ja to zawsze miodek i mleko !
17 sierpnia 2016 15:22 | ID: 1336961
Składniki:
Sposób przygotowania
Obrać marchewkę i pokroić w kawałki. Gotować aż marchewka będzie miękka, wyciągnąć z wody i zblędować. Do wody, w której gotowała się marchewka dodać miodu. Tak przygotowany wywar połączyć z puree z marchewki. Odstawić do wystygnięcia.
Tak przygotowany syrop pić 3-4 łyżki, w ciągu dnia. Już po 2 dniach można zauważyć poprawę.
17 sierpnia 2016 20:33 | ID: 1337018
Składniki:
Sposób przygotowania
Obrać marchewkę i pokroić w kawałki. Gotować aż marchewka będzie miękka, wyciągnąć z wody i zblędować. Do wody, w której gotowała się marchewka dodać miodu. Tak przygotowany wywar połączyć z puree z marchewki. Odstawić do wystygnięcia.
Tak przygotowany syrop pić 3-4 łyżki, w ciągu dnia. Już po 2 dniach można zauważyć poprawę.
Tego sposobu to nie znałam...
17 sierpnia 2016 22:15 | ID: 1337048
Składniki:
Sposób przygotowania
Obrać marchewkę i pokroić w kawałki. Gotować aż marchewka będzie miękka, wyciągnąć z wody i zblędować. Do wody, w której gotowała się marchewka dodać miodu. Tak przygotowany wywar połączyć z puree z marchewki. Odstawić do wystygnięcia.
Tak przygotowany syrop pić 3-4 łyżki, w ciągu dnia. Już po 2 dniach można zauważyć poprawę.
Tego sposobu to nie znałam...
polecam :) mi zawsze pomaga ;)
18 sierpnia 2016 09:41 | ID: 1337095
Składniki:
Sposób przygotowania
Obrać marchewkę i pokroić w kawałki. Gotować aż marchewka będzie miękka, wyciągnąć z wody i zblędować. Do wody, w której gotowała się marchewka dodać miodu. Tak przygotowany wywar połączyć z puree z marchewki. Odstawić do wystygnięcia.
Tak przygotowany syrop pić 3-4 łyżki, w ciągu dnia. Już po 2 dniach można zauważyć poprawę.
Tego sposobu to nie znałam...
polecam :) mi zawsze pomaga ;)
Ja też nie znałam tego , ale musze przetestować :-)
18 sierpnia 2016 09:42 | ID: 1337096
Herbatkę zawsze pijam z łyżeczką miodu, bądż dwoma łyżeczkami soku malinowego własnej roboty :-)
18 sierpnia 2016 10:52 | ID: 1337110
Właśnie w weekend obdarowano mnie syropem z pędów sosny oraz z mniszka lekarskiego - więc jestem przygotowana na jesienne szarugi :D
To jest dobre! Mam sok malinowy
Jak mi takich zabraknie zawsze mam syrop z cebuli albo taki z czosnku, miodu i cytryny
18 sierpnia 2016 11:05 | ID: 1337117
Składniki:
Sposób przygotowania
Obrać marchewkę i pokroić w kawałki. Gotować aż marchewka będzie miękka, wyciągnąć z wody i zblędować. Do wody, w której gotowała się marchewka dodać miodu. Tak przygotowany wywar połączyć z puree z marchewki. Odstawić do wystygnięcia.
Tak przygotowany syrop pić 3-4 łyżki, w ciągu dnia. Już po 2 dniach można zauważyć poprawę.
Tego sposobu to nie znałam...
polecam :) mi zawsze pomaga ;)
Ja też nie znałam tego , ale musze przetestować :-)
daj znać jak u cb sobie poradzi :)
18 sierpnia 2016 11:44 | ID: 1337143
Właśnie w weekend obdarowano mnie syropem z pędów sosny oraz z mniszka lekarskiego - więc jestem przygotowana na jesienne szarugi :D
To jest dobre! Mam sok malinowy
Jak mi takich zabraknie zawsze mam syrop z cebuli albo taki z czosnku, miodu i cytryny
Syrop z cebuli znam i robię (cebulę kroję w półksiężyce, zasypuję cukrem i odstawiam do puszczenia soku), ale z czosnku nie znam.
18 sierpnia 2016 14:49 | ID: 1337172
Woda z miodem i cytryną. Dopiero po 12 godzinach od zrobienia.
18 sierpnia 2016 14:50 | ID: 1337173
Składniki:
Sposób przygotowania
Obrać marchewkę i pokroić w kawałki. Gotować aż marchewka będzie miękka, wyciągnąć z wody i zblędować. Do wody, w której gotowała się marchewka dodać miodu. Tak przygotowany wywar połączyć z puree z marchewki. Odstawić do wystygnięcia.
Tak przygotowany syrop pić 3-4 łyżki, w ciągu dnia. Już po 2 dniach można zauważyć poprawę.
Tego sposobu to nie znałam...
polecam :) mi zawsze pomaga ;)
Ja też nie znałam tego , ale musze przetestować :-)
Ja też muszę wypróbować. Mam nadzieję, że nieprędko.
18 sierpnia 2016 17:48 | ID: 1337205
Składniki:
Sposób przygotowania
Obrać marchewkę i pokroić w kawałki. Gotować aż marchewka będzie miękka, wyciągnąć z wody i zblędować. Do wody, w której gotowała się marchewka dodać miodu. Tak przygotowany wywar połączyć z puree z marchewki. Odstawić do wystygnięcia.
Tak przygotowany syrop pić 3-4 łyżki, w ciągu dnia. Już po 2 dniach można zauważyć poprawę.
Tego sposobu to nie znałam...
polecam :) mi zawsze pomaga ;)
Ja też nie znałam tego , ale musze przetestować :-)
Ja też muszę wypróbować. Mam nadzieję, że nieprędko.
nie zycze ci zebys to wyprobowala o !
22 sierpnia 2016 11:05 | ID: 1338067
Mi pani doktor, poleciła pić w gorszych dniach samopoczucia, napar z kwiatu lipy codziennie wieczorem :-) Już testowała i pomogło od razu drugiego dnia :-)
22 sierpnia 2016 11:21 | ID: 1338072
Mi pani doktor, poleciła pić w gorszych dniach samopoczucia, napar z kwiatu lipy codziennie wieczorem :-) Już testowała i pomogło od razu drugiego dnia :-)
o dobrze wiedziec muszę tez kiedys sprobowac ;)
22 sierpnia 2016 12:01 | ID: 1338081
Mi pani doktor, poleciła pić w gorszych dniach samopoczucia, napar z kwiatu lipy codziennie wieczorem :-) Już testowała i pomogło od razu drugiego dnia :-)
o dobrze wiedziec muszę tez kiedys sprobowac ;)
Tani sprawdzony sposób, polecam :-)
22 sierpnia 2016 14:29 | ID: 1338121
Mi pani doktor, poleciła pić w gorszych dniach samopoczucia, napar z kwiatu lipy codziennie wieczorem :-) Już testowała i pomogło od razu drugiego dnia :-)
o dobrze wiedziec muszę tez kiedys sprobowac ;)
Tani sprawdzony sposób, polecam :-)
Ciekawe. Myślałam, że to tylko na gorączkę działa
23 sierpnia 2016 09:40 | ID: 1338274
Mi pani doktor, poleciła pić w gorszych dniach samopoczucia, napar z kwiatu lipy codziennie wieczorem :-) Już testowała i pomogło od razu drugiego dnia :-)
o dobrze wiedziec muszę tez kiedys sprobowac ;)
Tani sprawdzony sposób, polecam :-)
Ciekawe. Myślałam, że to tylko na gorączkę działa
Gosia ja przyznaję, że piłam napar, jak czułam się źle, kiedy kości mnie bolały i było mi zimno, oraz szkliste oczy dostałam -to są moja objawy przeziębienia, ale gorączki jeszcze nie miałam. I mi pomogło, a czy równie dobrze pomoże jak człowiek będzie już typowo przeziębiony?? Oto jest pytanie, ciekawe .
23 sierpnia 2016 09:54 | ID: 1338286
Mi pani doktor, poleciła pić w gorszych dniach samopoczucia, napar z kwiatu lipy codziennie wieczorem :-) Już testowała i pomogło od razu drugiego dnia :-)
o dobrze wiedziec muszę tez kiedys sprobowac ;)
Tani sprawdzony sposób, polecam :-)
Ciekawe. Myślałam, że to tylko na gorączkę działa
Gosia ja przyznaję, że piłam napar, jak czułam się źle, kiedy kości mnie bolały i było mi zimno, oraz szkliste oczy dostałam -to są moja objawy przeziębienia, ale gorączki jeszcze nie miałam. I mi pomogło, a czy równie dobrze pomoże jak człowiek będzie już typowo przeziębiony?? Oto jest pytanie, ciekawe .
brrrr juz sie boje wszelkich chorob bo strasznie je przechodzić czlowiek taki rozbity !
23 sierpnia 2016 10:11 | ID: 1338314
Mi pani doktor, poleciła pić w gorszych dniach samopoczucia, napar z kwiatu lipy codziennie wieczorem :-) Już testowała i pomogło od razu drugiego dnia :-)
o dobrze wiedziec muszę tez kiedys sprobowac ;)
Tani sprawdzony sposób, polecam :-)
Ciekawe. Myślałam, że to tylko na gorączkę działa
Gosia ja przyznaję, że piłam napar, jak czułam się źle, kiedy kości mnie bolały i było mi zimno, oraz szkliste oczy dostałam -to są moja objawy przeziębienia, ale gorączki jeszcze nie miałam. I mi pomogło, a czy równie dobrze pomoże jak człowiek będzie już typowo przeziębiony?? Oto jest pytanie, ciekawe .
brrrr juz sie boje wszelkich chorob bo strasznie je przechodzić czlowiek taki rozbity !
Nic tylko musimy się trzymać i nie dawać :-) Zdrowia wszystkim życzę i sobie samej również :-)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.