O problemie piszemy w artykule: https://dziadkowie.familie.pl/artykul/Tak-sprzedawcy-naciagaja-seniorow,1510,1.html
Czy rozmawiacie ze swoimi rodzicami/dziadkami i staracie się ich ostrzegać przed naciągaczami? Jakiś czas temu moi rodzice podpisali niekorzystną umowę z jedną z firm, które dostarczają energię. Okazało się, że przedstawiciel oszukał ich, wmawiajac, że nie mają innej opcji, muszą podpisać tę umowę, bo nie będą mieli prądu. A w umowie, maluśkimi literkami była tez informacja o tym, że zobowiązują się wykupić jednocześnie ubezpieczenie i miesięcznie spłacać składki, których wielkość może ulec zmianie. O tym nie zostali poinformowani. Udało mi się to odkręcić, zadzwoniłam do centrali firmy itp - umowa została anulowana. Dobrze, że coś mnie tknęło i przeczytałam tę umowę, kiedy rodzice mi powiedzieli, że zmienili operatora od energii...