Nasze wymarzone prezenty ślubne KONKURS - Forum

Na nasz ślub dostaliśmy wiele przydatnych prezentów, np. ekspres do kawy który zawsze chciałam mieć, robimu sobie z meżem rózne kawki, potemy pijemy, rozmawiamy i stało się to już dla nas rytułałem :) dostaliśmy równiez pościel - jest swietna i bardzo ładna, kolejna rzeczą jest serwis na 12 osób, bardzo przydatny np. podczas chrzcin córki. Dostałam tez robot kuchenny a ze jestem z zamiłowania kucharką jestem z niego bardzo zadowolona. Jednak rzecza z której cieszę się najbardziej i którą zapamiętam do końca życia jest obecność naszych gości. Ich uśmiechy, radość na twarzach, wzruszenie babci - po prostu nie do opisania!! Moc szczerych zyczeń na  nowa drogę życia i błysk w oku osoby która je składała są dla mnie najwazniejsze!!! Rzeczy materialne - wiadomo potrzebne i praktyczne jednak obecność najbliższych w tym szczególnym dniu sa własnie moim wymarzonym prezentem ślubnym...:-)

Jestem już kilka lat po ślubie.Wiem że nie każdy prezent jest trafiony.Gdybym mogła wybrac sobie prezent, to wybrałabym zestaw garnków wysokiej klasy ze stali nierdzewnej.Taki prezent służyłby mi i mojej rodzinie przez wiele lat.Prezent ten przypominał by mi każdego dnia osobę od której go otrzymałam.

                                                                                                 Pozdrawiam Alena

Witam!

Temat ślubów wszelakich przyprawia mnie zawsze o szeroki uśmiech i łezkę wspomnienia. Chwile zaślubin to czas magiczny, pełen miłości i szczęśliwości!

Każdy zapewne pamięta, iż przygotowania do tej ceremonii to nerwowy czas przygotowań. Planowanie, rozplanowanie i uzgadnianie. Koloru, wzoru czy fasonu. Wszystko musi być idealne, bo to w końcu ślub, nasz ślub! Nerwowa atmosfera każdemu się udziela zarówno parze, rodzicom jak i reszcie gości. Często jest to czas wiecznej bieganiny za kimś czy za czymś. Nasze uczucia są, choć nieraz przekryte pod płaszczem stresu i braku czasu. Ślub i wesele to czas na odetchnienie. Ufff już po! Szczęśnie przewyższa zmęczenie! Para często myśli, aby uciec i być tylko razem.

MÓJ WYMARZONY PREZENT ŚLUBNY!!!

Dlatego też naszym wymarzonym prezentem ślubnym są bilety na Bezludną Wyspę, bądź w wersji de luxe własna Bezludna  Wyspa. Na niej byśmy spędzali miesiąc miodowy, a nawet przy dozie szczęścia na niej zamieszkali. Takowa wyspa dałaby nam odpoczynek i działała antystresowo . W końcu byśmy byli razem, bez fryzjera, sprzedawcy, kwiaciarki czy kelnera. Tylko razem, byśmy chwytali każdy dzień i cieszyli się szczęściem i miłością. Bez liczenia czasu i pieniędzy, tylko my i wyspa! Bezludna wyspa, która osiedlimy i zaludnimy. Będzie to nasza wyspa i naszych dzieci, wnuków i następnych pokoleń, gdzie miłość będziemy witać wraz z wschodem słońca, a uśmiechem żegnać zachodzące słońce.

Taka nasza idylla!

Wyspa szczęśliwości!

zamykam oczy i widzę duży zielony teren z oczkiem wodnym i gigantyna paczką na środku z czerwona kokardą - pytacie co w niej jest ...mały biały domek z moich snów ... wymarzony ..może kiedys bedzie można go zralizowac ........... w nim duży piękny stół a na nim sztućce Gerlach... szczęśliwą rodzine chętna na te prezenty juz mam :) pozdrawiam

Ja już co przwda jestem dawno po ślubie, ale moja córcia przed i wiem, że chciałaby dostać dosyć praktyczny prezent z którego mogłaby korzystać razem z mężem a i potem z myślą o dziecku a mianowicie robot kuchenny Thermomix, no kto wie najprawdopodobniej marzenie się jej spełni. Wspaniałym dopełnieniem do tego prezentu byłby zestaw łyżeczek do kawy lub herbaty.

Pamiętam, że przed naszym ślubem, pełno było wokół nas doradców, którzy wiedzieli zawsze lepiej, co będzie dla nas dobre. Jedną z takich rad było przygotowanie listy z "wymarzonymi" prezentami. I ten pomysł nie przypadł nam do gustu, ale była taka jedna rzecz..., o której marzyłam w zasadzie od dziecka. 

Moja Babcia miała swoją szczęśliwą porcelanową (ślicznie zdobioną swoją drogą!) kurę, która przynosiła jej szczęście w... gotowaniu! Trzymała ją w kuchni i jak sama mówiła, dzięki niej potrafiła wyczarowywać te wszystkie fantastyczne smakołyki. A że zaraziła mnie miłością do gotowania, to pragnęłam tej kury tak mocno, że dziś aż chce mi się z tego śmiać. Uwielbiam kulinarne gadżety, wciąż szukam nowych smaków i staram się podawać jedzenie, by od samego patrzenia człowiek robił się głodny. Ale wtedy, jako młoda żona chciałam, by mój mąż niemal każdego dnia był oczarowany moja kuchnią. I wiedziałam, że bez kury to się nie uda! Ileż było dziecinnych podchodów z mojej strony, by "delikatnie" Babci zasugerować, że bez jej kury to moje małżeństwo się nie uda. 

A dziś? Dziś kura stoi sobie spokojnie w kuchni przyglądając się moim eksperymentom. :) i pomaga nie przypalać ciast i dba, by zupy nie były za słone. I ona była moim wymarzonym ślubnym prezentem. Najcudowniejszym.

poza ,,typowymi,, prezentami które są  praktycznymi ale się powtarzają chciałabym dostać prezet nietypowy który napewno się nie powtórzy i będzie jedyny, zwariowany, oryginalny TRAMPOLINA lub duży basen ogrodowy :) ale fajnie też jest dostać lot balonem lub skok ze spadochronu :) 

Jaki jest mój wymarzony prezent slubny?

Odpowiedzi na to pytanie snuje mi się wiele. Slub co prawda już za nami,

ale poza pieniążkami prezenty jakie dostaliśmy są świetną pamiątką i miło się na nie patrzy i ich uzywa,

wspominając jednocześnie osobę od której się taki prezent dostało.

Wśród prezentów były również sztucce, jak te z firmy Gerlach,

i to jest jeden z najlepszych prezentów, trwały i na lata.

Jednak takim moim wymarzonym prezentem była by porcelana, która jednak nie jest już chyba takim

częstym prezentem slubnym.

Ta z firmy GERLACH bardzo zwróciła moją uwagę http://gerlach.pl/pl/porcelana/finezja

Przeprowadzając się do nowego mieszkanka sprawimy sobi taki prezent, tak by komponował się z całym

wnętrzem, a jednocześnie zachwycała by wszystkich gości.

No i nie sądziłam, że ceny są tak przystępne.

Myślę, że jednym z lepszych prezentów ślubnych będzie właśnie porcelana i solidne, markowe sztucce.

Mój wymarzony prezent ślubny zmienił swoją nazwę od razu po ślubie, ponieważ tak jak to zwykle bywa z marzeniami, zmieniają się one już w trakcie trwania.
Przed ślubem marzyłam o romantycznej przygodzie życia, na którą porwie mnie mój książę, po ślubie najchętniej prezent ten zamieniłabym na bardziej przyziemne życzenie jakim jest kawałek swojej ziemi, by móc postawić na niej gniazdko, by móc zacząć spełniać się jako dorosły osobnik płci żeńskiej.
W chwili obecnej, na etapie, w którym jestem teraz sądzę, że wymarzonym prezentem ślubnym jest nie to czego wymagamy od innych lecz to co możemy dostać poprzez zaskoczenie i z czego potrafimy naprawdę się ucieszyć, bo jaka radość jest wtedy, gdy możemy stwierdzić, że wśród naszych najbliższych są jeszcze osoby, które znają nas na tyle dobrze, że są w stanie nas zaskoczyć mile przy tym obdarowując:-)

Ohh to wesele i ślub,

Każda para młoda marzy by to był cud miód.

Przygotowania weselne niestety dają w kość,

Pamiętam jak ja, już miałam wszystkiego dość.

To codzienne niemal bieganie,

Różnych spraw na szybko załatwianie.

Ciało już pod koniec posłuszeństwa mi odmawiało,

a i stresu nie brakowało.

Dlatego bez dwóch zdań,

Prezent relaksujący dla młodej pary mam.

By ich zmęczone ciało,

Odnowy biologicznej dostało.

To o voucherze na weekend do Spa mowa,

Gotówka w kopercie się przy tym chowa.

Gdyż najważniejsze to są wspomnienia,

One są przecież nie do zastąpienia.

Ten voucher do Spa niedaleko -gdzieś w regionie,

Gdzie namiętność jeszcze bardziej zapłonie.

A młoda para sama zdecyduje,

W który weekend takie przyjemności sobie zafunduje.

M.in masaże, sauna, basen, kąpiel borowinowa,

Jacuzzi, aromaterapia ,maseczka czekoladowa.

To świetny relaks po upojnej nocy,

i w sobotę kolacja przy świecach o północy.

Dla młodej żony to także chwila na urody poprawienie,

A to dla kobiety ma ogromne znaczenie.

Taki voucher do Spa to chwila odprężenia i regeneracji,

Nowożeńcy wrócą szczęśliwi, pełni satysfakcji.  

Nigdy nie było mi spieszno do ołtarza i nadal nie jest. Choć raz byłam już na tyle blisko, że planowałam własne wesele ale na planach się skończyło ;-)

Spośród materialnych prezentów wiele rzeczy może cieszyć, ale też nie zawsze łatwo trafić w mój gust i styl, mogą się dublować prezenty itp.

Moim wymarzonym niematerialnym prezentem ślubnym byłby... ślub idealnie zgodny z planem! Mam manię planowania, ustawiania, dopasowywania, harmonogramów, przewidywania, tworzenia "planu B" itp. itd. A jak coś idzie niezgodnie z planem czuję się fatalnie, nie wiem co robić, gubię się i jest czarna rozpacz :-( Mój ślub nie musiałby być idelany. Ale gdyby wszystko poszło zgodnie z planem bez żadnych niespodzianek (ani negatywnych, ani pozytywny, bo tych tez nielubię skoro sa niezgodne z planem!), żeby wszystko było na swoim miejscu o przewidzianym czasie - ślub zgodny z planem to byłby mój wymarzony prezent ślubny :-)

Naszym wymarzonym prezentem ślubnym jest pudełeczko marzeń- drewniane, rustykalne, w którym zamykalibyśmy nasze wspólne marzenia zapisane na karteczkach. Zamknięte w pudełeczku nie uleciały by naszej uwadze, a za kilkadziesiąt będziemy mieli co wspominać, jak ewaluowały marzenia w czasie. Marzenia trzeba mieć i w nie wierzyć, a wtedy się spełniają.

Moim wymarzonym prezentem ślubnym byłby kameleon z całym wyposażeniem :)

Ślub mam już za sobą. Jesteśmy młodym małżeństwem. Wesela jako takiego nie mieliśmy, zorganizowaliśmy małe przyjęcie dla najbliższych-zaledwie 20 osób. Była to namiastka wesela, ale wszystko było jak należy: sala, klawiszowiec - muzyka, jedzonko, tort weselny, tańce-do 1:00. A potem do domku. Tak zadecydowaliśmy. Mimo niewielkiej liczby gości, impreza po podliczeniu wszystkich kosztów tania nie była-jak na nasz budżet. O większej nigdy też nie myśleliśmy.

Gości poprosilismy o pieniążki -

Prezent to jest zawsze kłopot,
Czy ma zegar być, czy robot?
By nie pisać długich książek
Młodzi proszą o pieniążek

- lecz nie po to, by zwróciły nam się wydatki, ale po to, by dołożyć do urządzania naszego gniazdka, a zamiast kwiatów:

Nasi Kochani Goście,
Kwiatków nam nie przynoście.
Wolimy dostać pluszaki,
Będą się cieszyć przyszłe dzieciaki.

Taka adnotacja dlatego, ponieważ spodziewaliśmy sie już Dzidziusia, który na świat miał przyjść za 5 miesięcy.

Nie doświadczyliśmy więc radości / cieszenia się z prezentów, najważniejsza była nasza mająca narodzić się Pociecha i to, by zdążyć ze wszystkim na czas. No i się udało.

Niebawem świętować będziemy rocznicę ślubu. Może to odpowiednia okazja na prezent?

Prezenty  ślubne to obok zdjęć i wspomnień jedne z najważnniejszych elementów przypominających o  ślubie.Oryginalnym prezentem jest wygrawerowany imieniem i datą ślubu  komplet 2  filiżanek z pięknej porcelany.

Wartości sentymentalnej posiadanych przedmiotów nie jesteśmy w stanie kupić za zadne pieniądze!!

Tylko jedno przychodzi mi do głowy :)  to chyba nierealny prezent...ale pomarzyć zawsze można :) ponoć cuda się zdarzają.
To moje skryte marzenie od wielu, wielu  lat...

Moi rodzice rozwiedli się gdy miałam 12 lat. Niestety nie był to elegancki rozwód jak to czasami widzimy w filmach, ale typowe wywlekanie rodzinnych brudów i pranie ich w sądzie :(
Pomimo  bardzo złych relacji miedzy sobą, rodzice bardzo mnie i brata kochają i zawsze, nawet w czasie tego strasznego czasu rozwou starali się (moze czasami nieudolnie) to okazywać.
Osobno byli i wciąż są wspaniałymi rodzicami, razem niestety nie ma szans na jakiekolwiek wspólny, spokojny, "pokojowy" dialog....nawet po latach.
Moim marzeniem byłoby abyśmy znowu mogli zasiaść wspolnie przy stole, najlepiej weselnym :) porozmawiać, powspominać ( bo jednak mamy niektóre cudowne wspomnienia jako rodzina), aby postarali się sobie wybaczyc na "stare lata", maja przecież wciąż tyle wspolnego - dzieci a niedługo może wnuki :)

z niecierpliwościa czekam na wyniki :)

a wyników jak nie było tak nie ma... chyba, że nie zauważyłam...

No właśnie jeszcze nie było.A ciekawa jestem do kogo tym razem szczęście się uśmiechnie:)

Do mnie na pewno nie... mam pecha od jakiegoś czasu...