21 lutego 2017 10:04 | ID: 1365154
Ja byłam na jednym weselu brata ciotecznego, co świadek wznosił toast. A wyglądało to tak, po głównym daniu wstał zapukał widelcem w kieliszek i powiedział: "Kochani goście, znajomi, rodzino, koleżanki i koledzy, chciałbym wznieść pierwszy toasta za Parę Młodą (można powiedzieć imiennie). Niech im się szczęści przez całe życie, by w zdrowiu, radości i miłości pięknie przemineło ich życie. A teraz zaśpiweajmy 100 lat "
Podaję link, gdzie można sobie przygotować gotową przemowę; http://www.planowaniewesela.pl/warto_wiedziec/toasty-weselne
21 lutego 2017 10:05 | ID: 1365155
Życzę powodzenia w przemowie !!
22 lutego 2017 08:54 | ID: 1365300
22 lutego 2017 11:50 | ID: 1365355
U znajomych był czytany piękny list od rodziców chrzestnych którzy nie mogli być na ślubie. Był czytany w czasie oczepin. Bardzo przyjemna i wzruszająca chwila.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.