ewewita1383 (2015-02-25 00:08:41)
krzesełka na rozkazy :
ustawiamy np. 6 krzeseł w zależności ilu chętnych ,gra muza panie lub panowie tańczą w rytm muzyki wkoło krzeseł -przestaje grać muzyka i wodzirej mówi rozkaz np.z pomadką w ręku siądź -bieg poszukiwanie i kto pierwszy ten lepszy,i tak pada i drugi rozkaz np.z bananem w ręku siądź itp aż do momentu gdy zostaje dwoje panów lub dwie panie ,byłam na dwuch weselach gdzie końcowym rozkazem na wyłonienie zwycięzcy wśród panów był rozkaz -ze stanikiem w ręku siądź i kobietki szarpia się z tymi swoimi fatałaszkami :) ale wszyscy chętni do oddania przedmiotu by wygrał konkurs fajny kawaler.dla pań końcowy rozkaz był z papierosem w ręku siądź lub z męskimi skarpetkami :)
na podobę zabawy Twojej ujętej w artykule pt.zoo ja uczestniczyłam w zabawie takiej wodzirej czytał bajkę o tym jak młodzi jadą na bal i byli młodzi ,woźnica ,koła karocy,i ochrona -i jak przypadała rola woznicy musiał wstać z krzesła ,jk rola koła prawego przedniego ,to wstawał z krzesła ,a jak pomylił się ktoś i wstał w nieodpowiednim momęcie za karę pił kieliszek wódki za zdrowie młodych i szczęśliwą podróż młodych .
Tą zabawę z bajką o balu, karocy i woźnicy też znam, ale u mojej siostry było akurat zoo, bo jej się bardziej podobało, więc opisałam tę wersję.
Ale świetna zabawa była przy tym, wszyscy przewracali sie ze śmiechu, jak wodzirej czytał bajke, a uczestnicy biegali dookoła tych krzeseł
Unich nie było picia wodki za karę, bo siostra uznała, że w ten sposób można się za szybko upić i jeszcze ktoś krzywdę zrobi sobie i innym w czasie takiego biegania.