W związku z kontrowersjami wokół rumianka....
Prosta rzecz, by się przekonać, kto zacz... Czy ktoś z forum, użytkowników lub redakcji dał rumiankowi namiary do Beaty Łysek? Jeśli nie........... sprawa prosta
6 czerwca 2011 20:21 | ID: 551864
Mam prawo, mamo Tymka, do wyrażania swej pewności. Nie potrzeba wcale nr. IP. Wystarczy analiza sposobu pisania, sposobu stawiania znaków przestankowych w tekście, odstępów, rodzaju błędów stylistycznych i ortograficznych oraz innych kontekstów, by mieć pewność, że dane teksty pisze jedna i ta sama osoba. Tak samo myśli przynajmniej jeszcze kilka osób tu na forum. Ale Ty masz prawo nie podzielać mej/ich pewności.
Jednak nie masz prawa oskarżać mnie o psucie atmosfery na forum- w dodatku używając zwrotu „zbyt często”. To nie z moim przyjściem tu półtora roku temu zaczął się ferment.
Nie masz również prawa nazywać mnie ironicznie „panią idealną”- bo nigdy za ideał nie robiłam. Nie mam potrzeby dowartościowywania się w internecie ani bycia nieszczerą, grania pod publikę. Jestem tu anonimowo, nie należę do żadnych familijnych koterii i nie mam potrzeby schlebiania komukolwiek lub z osobistych przyczyn komuś dowalania- więc moje obiekcje wobec p. Beaty Łysek i rumianka nie mają podtekstów prywatnych, a są uwarunkowane realnymi przesłankami.
Więc waż słowa, mamo Tymka. Też potrafię być ironiczna i złośliwa.
6 czerwca 2011 20:33 | ID: 551885
Dość długo nie odpisywałaś...już myslałam, że z pogadanki nici.
Wiesz Elenai nie potrafię doszukać się logiki w Twoim postępowaniu. Z jednej strony stajesz na stanowisku osoby bardzo wyważonej i zdystansowanej, mówisz że atakujemy, łatwo oceniamy innych, nie reagujem na oskarzenia. Zwracasz nam uwagę, że nie tak się powinno postępować. A sama robisz to samo. Analiza stylu pisania to jedno. I przepraszam Cię bardzo, ale dowodem nie jest żadnym. Po drugie - ni z tego ni z owego wyskakujesz jak Filip z konopii i rzucasz hasło "jestem pewna, że ta osoba i ta to jedna i ta sama"... Bo co? Za cicho i za spokojnie na forum było???
Jak rumianek czy inna osoba chwaliła się tym, że wie coś o innych osobach, podważała ich wiarygodność to były be. Ale innym wolno???
To jest przynajmniej z KILKASET podwójnych osobowości :)))) Nie popadajmy w paranoję i nie doszukujmy się co rusz afery. Chcesz pogadać na poziomie to gadajmy a nie róbmy fermentu. Zarzuć ciekawy i kontrowersyjny temat to sobie poklikamy. Nie potrzebujemy do tego "podejrzeń".
6 czerwca 2011 21:13 | ID: 551967
Nie ni z gruszki lub pietruszki, tylko z powodu powrotu p. Łysek i kolejnej niemiłej sytuacji.
Ten problem mnie zajął, bo stało się od pewnego czasu coś bardzo brzydkiego związanego z prośbami o pomoc. Napiszę wprost: nigdy nie wierzyłam do końca w historię p. Łysek. Dlaczego? Nie jestem łatwowierna, a nic tej Pani nie uwiarygodniało, żadnych świadczących o prawdziwości śladów w necie, ani nawet profilu na facebooku, ani na nk, na dowód, że nawet istnieje taka osoba. Tylko identyczne prośby o pomoc jak na familie na innych portalach. Jednakże nigdy publicznie wcześniej nie podważałam wiarygodności tej Pani, bo nie miałam pewności. Może komuś się uwiarygodniła, a ja nic o tym nie wiem.
Zmieniło mi się, gdy upewniłam się, że to jedna i ta sama osoba, co rumianek. I to, że w walce o czyjeś dobroczynne gesty nie wahała się uderzyć w wiarygodność innego człowieka- maksymalnie mnie zniesmaczyło. Stworzenie rumianka, miało- moim, i nie tylko moim zdaniem- na celu odświeżenie swego wątku o pomoc. Bez względu na to, czy faktycznie tak dramatyczne losy są udziałem tej Pani- to co zrobiła z rumiankiem jest bardzo brzydkie.
Mamo Tymka- stylistyka jest jak odcisk palca. Tak samo czytelna dla filologa, jak dla specjalisty od daktyloskopii odcisk kciuka czy grafologa- pismo. Dlatego nie mam wątpliwości. Dlatego nie boję się, że tę Panią skrzywdzę. Masz rację- zawsze dość ostrożna, wyznająca zasadę niewinności bez udowodnienia winy- tym razem nie mam wątpliwości. W moim sumieniu ta Pani jest winna.
A co do do ewnetualnej dyskusji z Tobą na super temat- wybacz, chwilowo nie mam ochoty.
I chyba póki co nie mam ochoty na jakiekolwiek dyskusje.
6 czerwca 2011 21:33 | ID: 551994
Co do wiarygodności Beaty Łysek to dodam tylko tyle, że nasz redakcyjny Marcin zanim napisze o kimś arytkuł to weryfikuje daną osobę, w różnych źródłach...
Sposób postępowania niektórych userów na familie mi również się nie podoba. Ale to nie uprawnia nas do bawienia się w śledczych.
Pamiętasz Elenai taką użytkowniczkę, która pytała o to kiedy może wyjśc na jaw że facet nie jest ojcem dziecka? Powinnaś. Zwóciłaś nam uwagę wtedy, że niestosowne są odpowiedzi typu "a nie lepiej się przyznać". Zarzuciłaś nam że nietaktownie oceniamy tę osobę. A my tylko dodaliśmy sobie A do B i do C - czytając wszystkie wypowiedzi i wątki tej osoby. Także te w których pytała o to kiedy może dośc do zapłodnienia, bo ona miała taką, a taką sytuację. Nam nie wolno było wtedy wyciągać wniosków i wyrażać swoich podejrzeń? A Tobie wolno?
Ani Beaty ani Rumianka nie ma już na familie. Nie widzę więc konieczności rozmowy o tych osobach.
7 czerwca 2011 08:03 | ID: 552313
...nie wiadomo na jak długo..?
Wiecie co - miałam się już nie wypowiadać na ten temat, bo trochę już mnie "rzuca", ale tylko jedno zdanie...
Elenai jest dosadna w swoich przemyśleniach, ale mówi to co myśli. Bo przy okazji tego tematu, zrobiła się jedna rzecz niefajna dla nas Wszystkich.
Jakaś atmosfera strachu, bo sporo osób BOI się już na ten temat wypowiedzieć, żeby nie zostać ZJECHANYM.
A myśli podobnie...
Kurczę, forum nie jest tylko dla Liderek, które nas będą strofować, bo im się nasze zdanie, to że się gdzieś wypowiadamy nie podoba.
Dbajcie o spokój na forum, ale jeśli istnieją "pootwierane" wątki, to nawet jak komuś nie pasują, to - do jasnej Anielki! - mamy się prawo wypowiadać!
I mi sie też już nie chce mielić tego tematu, bo mimo pewnych sygnałów, że "jest coś na rzeczy" nic z tym nie zrobiliście, nie przeprowadziliście weryfikacji wiarygodności - dlatego nie dziwcie się, że zrobiliśmy ją sami.
I naprawdę, są na to wiarygodne sposoby. A my nie jesteśmy "głupami", aby mnożyć podejrzenia dla samych podejrzeń. Wcale nas to nie rajcuje...
I wcale, aż tak wiele osób nie "mnoży swoich bytów" - przede wszystkim, nie jest to nam do niczego potrzebne. Bo jeśli ktoś prosi o pomoc i ma czyste intencje - to jak pisałam - podaje nr konta, nazwe fundacji, KRS, itp. Po co jakieś bzdety z odnawianiem wątków przez "niby" inne osoby?
A już udzielanie informacji w imieniu osób trzecich - zahacza o paragraf...
I o tym pomyślcie - zanim będziecie mnie, Elenai, czy tam jeszcze kogoś "zbywać", bo naprawdę naszą pasją życiową nie są śledztwa i mania prześladowcza, ale elementarna uczciwość - i nieważne, że to internet, nic nas nie zwalnia ze zwykłej ludzkiej przyzwoitości...
7 czerwca 2011 08:59 | ID: 552377
Zgadzam się zarówno z Elenai i Castillą. Redakcjo, liderzy- może czas naprawdę coś z tym zrobić. Widzicie co się dzieje na forum, atmosfera jest ciężka a wszystko przez niedomówienia. Radzę sprawdzić wiarygodność osób/ osoby o której w tym wątku mówimy. Jeśli okaże się, że faktycznie p. Beata Łysek i rumainek to dwie różne, niepowiązane ze sobą osoby to wszystko się wyjaśni, cała sytuacja będzie jasna, klarowna i przejrzysta. Jeśli natomiast potwierdzą się przypuszczenia Moje, Elenai, Castilli, Leny to chyba ludzie mają prawo o tym wiedzieć, w końcu tutaj chodzi o przekazanie pomocy tej Pani, być moze ktoś z dobrego serca jej pomoże a później okaze się że zrobił to niesłusznie bo taka pomoc wcale nie jest potrzebna. Chyba wszyscy mamy prawo poznać prawdę.
7 czerwca 2011 09:03 | ID: 552384
Asiu wiesz dobrze, ze liderzy nie mają takich uprawnień by sprawdzać wiarygodność osób...
To może tylko redakcja. I to penie też tylko w wypadku kiedy regulamin został poważnie złamany.
I naprawdę apeluję o spokój.Choć to są sprawy ważne pamiętajmy o tym, że jest wiele ważniejszych spraw w życiu i zastanówmy się czy warto szarpać sobie nerwy tym na co nie mamy zupełnie wpływu.
Apeluję o spokój i dobrą wolę.
7 czerwca 2011 09:14 | ID: 552403
Asiu wiesz dobrze, ze liderzy nie mają takich uprawnień by sprawdzać wiarygodność osób...
To może tylko redakcja. I to penie też tylko w wypadku kiedy regulamin został poważnie złamany.
I naprawdę apeluję o spokój.Choć to są sprawy ważne pamiętajmy o tym, że jest wiele ważniejszych spraw w życiu i zastanówmy się czy warto szarpać sobie nerwy tym na co nie mamy zupełnie wpływu.
Apeluję o spokój i dobrą wolę.
A nie wiem, czy podszywanie się i proszenie o pomoc za pomocą osób trzecich nie skutkuje złamaniem regulaminu?
Tak dobrze go nie znam...
Iza, ok - spokój spokojem - ale ludzie chyba mają prawo wiedzieć, czy pomoc trafia do rzeczywiscie potrzebującej osoby...
Idąc tym tokiem rozumowania - powinnam zacząc pisać, że jestem nieszczęśliwa i samotna matka i pewnie też by mi się coś przydało...i podejrzewam, że wielu z nas "się nie przelewa", ale to nie powód by robić takie dziwne podchody...
Dziewczyny, które mają chore dzieci - podają nr fundacji i to jest wg mnie uczciwe i na cos takiego mogę zareagować. Bo wiem, że ta pomoc trafi do naprawde potrzebującej osoby, nie potrzebujące dziwnych "naganiaczy"
I to naprawdę da sie sprawdzić i wyczuć...
7 czerwca 2011 09:22 | ID: 552412
Jeśli zauważycie złamanie regulaminu napiszcie do Uli lub Marcina :)
7 czerwca 2011 09:23 | ID: 552414
To proponuję napisać prośbę w tej sprawie o sprawdzenie do redakcji.
Ja pomóc tutaj nie mogę.
7 czerwca 2011 10:07 | ID: 552487
Idąc tym tokiem rozumowania - powinnam zacząc pisać, że jestem nieszczęśliwa i samotna matka i pewnie też by mi się coś przydało...i podejrzewam, że wielu z nas "się nie przelewa", ale to nie powód by robić takie dziwne podchody...
Dziewczyny, które mają chore dzieci - podają nr fundacji i to jest wg mnie uczciwe i na cos takiego mogę zareagować. Bo wiem, że ta pomoc trafi do naprawde potrzebującej osoby, nie potrzebujące dziwnych "naganiaczy"
I to naprawdę da sie sprawdzić i wyczuć...
Miałam nic nie pisać ale... mi to w zupełności nie jest potrzebne i podejrzewam, że wielu z nas...
To czy ktoś o coś prosi, czy zakłada podwójne czy potrójne konta itp. - to też mnie nie grzeje i nie ziębi - to jego sprawa, jego sumienie itd. - a doszukiwania się "sensacji" to można w każdej wypowiedzi - ale po co to...
Jesteśmy tu by dyskutować na różne tematy, dzielić się swoim doświadczeniem, wiedzą, poznawać na prawdę fajnych ludzi itd. - to po co takie wątki...
Sprawiedliwości nie było i nie będzie, a prawdy nie da się ot tak sobie sprawdzić a nakręcanie tej "machiny" uważam za zbędne, bo to faktycznie psuje tylko atmosferę na Forum i pada potem dużo gorzkich słów - a po co...
A co do pomagania, kto zechce to pomoże, a kto nie... nie, bo wcale nie musi... i o co ten cały szum....
7 czerwca 2011 10:11 | ID: 552491
NIe wiem, jak było w tej sytuacji, ale wiem, że Marcin zazwyczaj sprawdza wiarygodność osób, które proszą o pomoc. Dlatego odsyłam proszących o pomoc do niego.
7 czerwca 2011 10:34 | ID: 552523
Marcin ZAWSZE sprawdza wiarygodność osób o których pisze :)
I nie chodzi mi tutaj o to czy Beata jest wiarygodna, czy Rumianek to czyjeś alter-ego.W ten temat w ogóle nie wnikam i również mam swoje podejrzenia oraz odczucia.
Zwyczajnie chodzi o to, że jeżeli Elenai zwraca nam uwagę za niestosowne zachowanie kiedy wyciągamy wnioski i rzucamy oskarżenia na podstawie podejrzeń to ja mam takie samo prawo zwrócić Jej uwagę kiedy robi to samo.
7 czerwca 2011 10:41 | ID: 552529
Kasiu nie ma się tu niczym przejmować nie MY tu jesteśmy od oskarżeń ani od sprawdzania...
Ja tam sobie klikam , czytam - co chcę oczywiście i piszę o ile wiem, że mogę coś w danym temacie napisać... nawet czasami i "śmiesznie" czy na wesoło - bo i takich nam wąteczków czy pościków potrzeba...
7 czerwca 2011 10:44 | ID: 552532
Kasiu nie ma się tu niczym przejmować nie MY tu jesteśmy od oskarżeń ani od sprawdzania...
Ja tam sobie klikam , czytam - co chcę oczywiście i piszę o ile wiem, że mogę coś w danym temacie napisać... nawet czasami i "śmiesznie" czy na wesoło - bo i takich nam wąteczków czy pościków potrzeba...
Każdy ma prawo wyrażać się na forum w sposób jaki preferuje...
o ile tylko nie narusza prawa - a czy nam się to podoba, czy nie...cóż...
7 czerwca 2011 10:47 | ID: 552537
Kasiu nie ma się tu niczym przejmować nie MY tu jesteśmy od oskarżeń ani od sprawdzania...
Ja tam sobie klikam , czytam - co chcę oczywiście i piszę o ile wiem, że mogę coś w danym temacie napisać... nawet czasami i "śmiesznie" czy na wesoło - bo i takich nam wąteczków czy pościków potrzeba...
Każdy ma prawo wyrażać się na forum w sposób jaki preferuje...
o ile tylko nie narusza prawa - a czy nam się to podoba, czy nie...cóż...
Oczywiście i ja nie mam do tego żadnych zastrzeżeń - tylko czasami po co "wywoływać wilka z lasu"...
7 czerwca 2011 10:47 | ID: 552540
Zgadzam sie, że z takimi sprawami trzeba bezposrednio do Redakcji uderzać.
My jako liderzy mozemy takie sytaucje zgłaszać i - wierzcie lub nie - robimy to! Ale mozliwości weryfikacji nie mamy.
Z tego co wiem Marcin sprawdzał p. Łysek pod wzgledem sytuacji życiowe, choroby itp. Nie było natomiast sprawdzane konto Rumianka i p. Łysek pod względem IP.
7 czerwca 2011 11:16 | ID: 552616
To ja powiem tak. Do Redakcyjnego Marcina już dawno pisałam w tej sprawie, oczywiście nawet nie używając nicków osób, tylko hipotetycznie, z pytaniem, czy coś takiego mogą jako Redakcja sprawdzić. Dostałam odpowiedź, że Marcin nawet domyśla, o kogo chodzi, z tym, że:
Cytat z emaila.
Panie Marcinie, adres IP to nie są dane osobowe i zostało to już udowodnione w kilku europejskich sądach. Adres IP identyfikuje tylko konkretne połączenie do internetu, a nie osobę. Za każdym razem kiedy ktoś się łączy z internetem komputer wysyła adres IP więc tak czy siak jest już podany do wiadomości publicznej.
7 czerwca 2011 11:22 | ID: 552627
a ja mam taki pomysł
zamiast psuć sobie humorki tymi podejrzeniami w taki piękny dzionek lepiej wyjść na spacerek i przestać o tym myśleć ani pani Beaty tu nie ma ani Rumianka (konta są usunięte) a więc po co te nerwy.
7 czerwca 2011 11:22 | ID: 552628
Leno, w tym właśnie problem, że to wszystko było zgłaszane, nie raz - a wygląda na to, bo przecież nie robi się z tego transparentu, że tu jakaś "krucjata" się przeciwkomuś dzieje.
Otóż, nie!
To, że sie jakiś czas nie wypowiadamy w tym temacie, świadczy o tym, że nie chcemy "rzucać grochem o scianę".
Bo nasze zgłoszenia są bez odpowiedzi.
A wobec osób na forum wychodzimy na "mieszaczy", a nie osoby które manipulują forum dla swoich partykularnych potrzeb...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.