W związku z kontrowersjami wokół rumianka....
Prosta rzecz, by się przekonać, kto zacz... Czy ktoś z forum, użytkowników lub redakcji dał rumiankowi namiary do Beaty Łysek? Jeśli nie........... sprawa prosta
27 maja 2011 07:49 | ID: 539850
Nie emocjonuje się światem wirtualnym. I mam wielki dystans choć to moje pierwsze forum. Ale patrząc na to co tu się wyrabia myślę, że zdystansuje się jeszcze bardziej i dam sobie spokój z udzielaniem się. I nie jest to apel aby mnie ktoś zatrzymywał tylko czuję po prostu niesmak. Za chwilę ciężko będzie tu cokolwiek napisać żeby nie stać się albo podejrzanym albo podejrzewającym. Szkoda. Bo naprawdę myślałam, że ten portal jest po to, by mile spędzić jakiś wycinek wolnego czasu i się z lekka odprężyć a nie nakręcać i wzajemnie sobie dokuczać.
Jest mi przykro.
27 maja 2011 07:49 | ID: 539851
ZAMKNIJCIE TEN WĄTEK TAK BĘDZIE LEPIEJ
Najprościj napisać "zamknijcie" lub "usuncie". A nie było by lepiej gdybyśmy nie pisali do siebie w ten sposób? Nie rzucali wzajemnych oskarżeń, przypuszczeń i nie wszczynali awantur?
Bo wszystko co zostało napisane, nawet kiedy zostanie usunięte, gdzieś zostaje. Zostaje w nas.
A po co drążyć takie TEMATY przez takie pisanie właśnie tworza się kłótnie i sprzeczki...A to,że coś tam w NAS zostanie to chyba wiadome.
27 maja 2011 07:50 | ID: 539853
Ja też mam namiary do Beaty... może je mieć wiele osób. Beata prosiła o pomoc... jeżeli ktoś chciał pomóc to dane dostawał. I nie było "prikazu" żeby ich nie udeostępniac innym osobom które też by chciały pomóc.
Nie podoba mi się to wszystko co się tu ostatnio dzieje. Elenai z całym szacunkiem ale dość dosadnie dolewasz oliwy do ognia. Niby kogos bronisz i atakujesz nas za to, że innych obrażamy i nie stajemy w czyjejś obronie, a sama co robisz?
Dystans, dystans, dystans przede wszystkim. Jeżeli go mamy i nie wiążemy się tu z nikim nie powinno nam brakować pewnych osób i nie powinniśmy tęsknić za czymś czego nie ma.
ZAMKNIJCIE TEN WĄTEK TAK BĘDZIE LEPIEJ
Najprościj napisać "zamknijcie" lub "usuncie". A nie było by lepiej gdybyśmy nie pisali do siebie w ten sposób? Nie rzucali wzajemnych oskarżeń, przypuszczeń i nie wszczynali awantur?
Bo wszystko co zostało napisane, nawet kiedy zostanie usunięte, gdzieś zostaje. Zostaje w nas.
Kasiu!!!
27 maja 2011 07:51 | ID: 539855
Zatem porządek na forum zacznijmy od siebie. Każdy.
27 maja 2011 07:52 | ID: 539857
Zatem porządek na forum zacznijmy od siebie. Każdy.
Też tak myślę
27 maja 2011 07:59 | ID: 539863
Myslałam ze na tym portialu spędze miło czas.Nie myśląc przez chwilę o problemach A jeszcze chwilę też bedą tu o cos podejrzewana .Ale mam nadzije że wrazie co nie będzie trudno znaleść informacji ..
27 maja 2011 08:07 | ID: 539869
Żeby nie być podejrzewanym - wystarczy się w jednoznaczny sposób zachowowywać - bez niedomówień.
Jeśli się jest zapytanym o różne rzeczy - udzielać w miarę konkretnej, wiarygodnej odpowiedzi, a nie chować się za nickami innych osób, przekazywać informacji dotyczących osób trzecich (ochrona danych osobowych sie kłania), tylko pisać O SOBIE.
Jak mam coś do przekazania to piszę, a nie że "sądzę, że on/ona sądzi..."
Chcemy być traktowani poważnie, to sie poważnie zachowujmy, a nie jakieś niejednoznaczne sytuację.
Jeśli coś potrzebujemy - prośmy - pod swoim imieniem i nazwiskiem. Nazwa np. fundacji, nr konta bankowego, KRS, itp - uwiarygadnia naszą osobę i kończą się niepotrzebne spekulacje...
27 maja 2011 08:09 | ID: 539875
Forum to nie tylko lizanie sobie tyłków to tak jak w rodzinie rożnie bywa.
Czy znacie rodzinę w której przez wiele lat nic się nie wydażyło, było wszystko ok ?
Raczej nie ale jeśli już to jest rozwiązanie trzeba rozmawiać bez emocji bez nerwów rozmowa rozwiązuje problemy, konflikty.
To forum zostało po to stworzone by rozmawiać o wszystkim jak już wielu pisało jeśli komuś to nie w smak niech się nie udziela tylko czyta i niech sobie wyciąga swoje wnioski jaka to reszta jest do dupy.
Mnie na przykład (i przypuszczam ze wiele, wiele osób) interesuje co się dzieje z panią Fee (bo to dobra kobieta) ale chciał bym być pewien ze informacje które są tu przekazywane nie służą nikomu do jakich kolwiek manipulacji i zabawy czyimś kosztem.
Puki co nie możemy sie nawet dowiedzieć czy pani Fee sama poprosiła o przekazanie takiej informacji ze jest bardzo chora.
I jeśli ktoś pisze ze ma z tego wielki ubaw - no moi drodzy ogarnijcie się czas się obudzić.
27 maja 2011 08:30 | ID: 539903
portal jest taki jacy są na nim ludzie i wypowiedzi w stylu "miało być fajnie a nie jest" nic do tematu nie wnoszą a powodują że osoba pisząca to też nic do tej lepszej atmosfery nie wnosi...
ale nie powiem ciekawi mnie zachowanie rumianka bo wpadł na forum, słodzi jak szalony aż cukru do herbaty nie trzeba jest sympatyczny ale to chyba nie wszystko.
wywołuje burze ani słowa nie tłumaczy, usuwa konto, wraca wczoraj usunął zdjęcie z profilu, zaraz znowu usunie koto i wróci...
nie łatwiej by było i normalniej jak by napisał kto go poprosił o przekazanie informacji ?
jak nie ma złych intencji i nic do ukrycia powinien normalnie się wypowiedzieć a nie dolewać oliwy do ognia dziecięcymi zachowaniami.
może to faktycznie jedno wielkie nie porozumienie ale on sam milczy na głównym forum (bo pw mnie nie interesują)
a tak jest wiele domysłów i nie wiadomo czego.
nie dziwcie się że ktoś chce wiedzieć o co tu chodzi bo od kilku miesięcy nie było tu tyle dymu jak w ciągu ostatniego tygodnia...
27 maja 2011 08:38 | ID: 539915
No i wszystko jasne nikt herbatę nie prosił o podawanie informacji.
Nadgorliwość gorsza od faszyzmu.
https://www.familie.pl/Forum-2-56/m539484-1,Zona-w-szpitalu.html
27 maja 2011 08:43 | ID: 539919
No i wszystko jasne nikt herbatę nie prosił o podawanie informacji.
Nadgorliwość gorsza od faszyzmu.
https://www.familie.pl/Forum-2-56/m539484-1,Zona-w-szpitalu.html
O tak... nadgorliwość.
Co do jasności to mamy tylko jedną - że nie poprosił o to mąż Fee. I tylko tyle.
27 maja 2011 08:50 | ID: 539928
Informacje o stanie zdrowia osoby fizyczne podlegają ochronie ustawy o ochronie danych osobowych :
i jeśli mąż nie chiał upubliczniać tej informacji - to nie można jej podawać, nawet w dobrej wierze, bo po prostu nie jesteśmy powołani do tego, jako osoby trzecie...
USTAWA
z dnia 29 sierpnia 1997 r.
o ochronie danych osobowych.
(tekst pierwotny: Dz. U. 1997 r. Nr 133 poz. 883)
(tekst jednolity: Dz. U. 2002 r. Nr 101 poz. 926)
27 maja 2011 11:41 | ID: 540235
Żeby nie być podejrzewanym - wystarczy się w jednoznaczny sposób zachowowywać - bez niedomówień.
Jeśli się jest zapytanym o różne rzeczy - udzielać w miarę konkretnej, wiarygodnej odpowiedzi, a nie chować się za nickami innych osób, przekazywać informacji dotyczących osób trzecich (ochrona danych osobowych sie kłania), tylko pisać O SOBIE.
Jak mam coś do przekazania to piszę, a nie że "sądzę, że on/ona sądzi..."
Chcemy być traktowani poważnie, to sie poważnie zachowujmy, a nie jakieś niejednoznaczne sytuację.
Jeśli coś potrzebujemy - prośmy - pod swoim imieniem i nazwiskiem. Nazwa np. fundacji, nr konta bankowego, KRS, itp - uwiarygadnia naszą osobę i kończą się niepotrzebne spekulacje...
Zgadzam się
27 maja 2011 12:00 | ID: 540272
Forum to nie tylko lizanie sobie tyłków to tak jak w rodzinie rożnie bywa.
Czy znacie rodzinę w której przez wiele lat nic się nie wydażyło, było wszystko ok ?
Raczej nie ale jeśli już to jest rozwiązanie trzeba rozmawiać bez emocji bez nerwów rozmowa rozwiązuje problemy, konflikty.
To forum zostało po to stworzone by rozmawiać o wszystkim jak już wielu pisało jeśli komuś to nie w smak niech się nie udziela tylko czyta i niech sobie wyciąga swoje wnioski jaka to reszta jest do dupy.
Mnie na przykład (i przypuszczam ze wiele, wiele osób) interesuje co się dzieje z panią Fee (bo to dobra kobieta) ale chciał bym być pewien ze informacje które są tu przekazywane nie służą nikomu do jakich kolwiek manipulacji i zabawy czyimś kosztem.
Puki co nie możemy sie nawet dowiedzieć czy pani Fee sama poprosiła o przekazanie takiej informacji ze jest bardzo chora.
I jeśli ktoś pisze ze ma z tego wielki ubaw - no moi drodzy ogarnijcie się czas się obudzić.
Rozmawialam z mężem Fee i on jasno napisał, zresztą tutaj na forum też że nie życzyli sobie z Gabrysią aby ktokolwiek rozpowszechniał takie informacje.
27 maja 2011 12:04 | ID: 540283
dlaczego na,,starym,, familie nie dochodzilo do jakiegos obrazania, pisania na priv???
ojjjjj
27 maja 2011 12:23 | ID: 540333
Nie wiem dlaczego nie rozumiem! wróciłam właśnie z Hubercikiem ze szpitala a tu znowu wojna.
Odebrałam emaila od Męża Gabrieli, jestem poprostu wstrzasnieta. Panie Rainier odemnie z pewnością ta informacja nie wypłynęła bo nawet nie było o trakie mozliwości . Byłam z synkiem w sziptalu a tam nie ma mozliwosci dostępu do internetu.wieczorem z uprzejmosci Nikolki dowiedziała sie telefonicznie ze Gabriele jest w szpitalu i nic więcej. dopiero po otworzenie wiadomości od Pana dowiedziała sie wszystkich szcegółów,
Wiadomość o Gabriele bardzo nas przybiła, razem Z Hubercikiem w tym samym momencie pomodliliśmy się o jej zdrówko.
Nie wiem czy to zbieg okolicznościi czy poprostu w tym samym momencie gabriele była na bloku operacyjnym, ale Hubercik rano poprosił panią pielęgniarkę o trochę sprzetu medycznego, bo powiedział ze jego króliczek zachorował. tego króliczka dostał od Gabriele, swoimi sposobami zrobił ze strzykawkę i drenów kroplówkę. Po odłączeniu powiedział ze zabieg sie nie udała bo kroplówka szwankuje niech króliczek pospi , pózniej podłączymy mu jeszce raz . Po podaniu kolejnej kroplówki króliczkowi powiedział ze mu od razu lepiej i juz patrzy jak mu leci kroplówka, zrobił to jak jeszce nie wiedzieliśmy o Gabriele , ale jak se dowiedzielismy porównaliśmy ta sytuacje właśnie.
Gabrysiu kochana więc nam szybko zdrowiej , jestesmy sercem i modlitwa z Tobą.
Panie Rainier bardzo darze Gabriele zaufaniem, i ona z pewnością na mnie może liczyć, nigdy bym jej nie zrobiła takiego szwfinglu! jesteśmy sercem i modlitwą z wami.
A oto fotki z naszego pobytu w szpitalu i Hubercik z zajączkiem od Gabriele
6 czerwca 2011 18:41 | ID: 551750
Nie mam najmniejszych wątpliwości, że Beata Łysek i herbatka i rumianek to jedna i ta sama osoba. Najmniejszych.
6 czerwca 2011 18:46 | ID: 551753
Nie mam najmniejszych wątpliwości, że Beata Łysek i herbatka i rumianek to jedna i ta sama osoba. Najmniejszych.
Zastanowiłabym się chyba...Nie sądzę by Beata napisał do mnie nie miłe słowa po tym jak wysłałyśmy z Kasiellą upominek dla jej synka...Chociaż można się mylić.
6 czerwca 2011 19:21 | ID: 551777
Kurka ja już nie nadążam, za dużo tych rewelacij o co tu chodzi?
6 czerwca 2011 19:24 | ID: 551780
No i po co to znowu? Elenai jako "pani idealna" ostatnio zbyt często starasz się popsuć tu atmosferę. Sprawdziłaś IP że jesteś taka pewna i rzucasz oskarżenia???? Widziałaś jedną i tę samą osobę, jak się logowała na jedno i drugie konto???
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.