Grześ napisał 2010-11-27 12:30:56centaurek napisał 2010-11-25 08:55:02Czyli uważasz, że Bóg - ojciec ludzkości widząc, jak jego dzieci się kłócą, stanie po stronie tych dobrych, żeby nakopać do rzyci tym złym? Jako ojciec, widząc kłócące się dzieci, tak być postąpił? A może trzeba było wychować lepiej?
Boga wyróżnia cztery główne przymioty - miłość, mądrość, moc i sprawiedliwość, ale w całym swym postępowaniu kieruje się miłością. Bóg daje bardzo dużo czasu na poprawę. Ludziom przed potopem dał ponad 1000 lat, Kananejczykom dał ponad 400 lat. Ludzie jednak posuwali się od złego ku gorszemu i dziś jest to samo.
Czy ty jako ojciec widząc doznawaną krzywdę i niesprawiedliwość własnych dzieci, nie broniłbyś ich? Kiedy zaś postępowałby źle czy najpierw nie upominałbyś ich. Kiedy zaś upomnienie nie skutkuje to czy nie ukarałbyś ich? Jakimi przymiotami byś się kierował, żeby je ukarać? Gdybyś miał moc Bożą to jakbyś postąpił?
Bóg dał każdemu wolną wolę i nikogo nie zmusza do takiego czy innego postępowania. Ale zła nie toleruje i wykorzeni je w stosownym czasie, niczym spróchniałe drzewo.
Nie wiem, co masz na myśli, piszac 1000 lat, cywilizacja kwitła na ziemi w najlepsze przynajmniej 12.000 lat temu.
Czy ty jako ojciec widząc doznawaną krzywdę i niesprawiedliwość własnych dzieci, nie broniłbyś ich?
Broniłbym. Nie zabijał. Cywilizowanym człowiekiem jestem wszak.
Gdybyś miał moc Bożą to jakbyś postąpił?
Gdybym maiał zaczarowany ołówek, to bym namalował milion dolarów i podzielił w rodzinie. Nie mieszajmy baśni z rzeczywistością.
Bóg dał każdemu wolną wolę i nikogo nie zmusza do takiego czy innego postępowania. Ale zła nie toleruje i wykorzeni je w stosownym czasie, niczym spróchniałe drzewo.
I pewnie dlatego powiedział:
"Nie będę już więcej złorzeczył ziemi ze względu na ludzi, bo usposobienie człowieka jest złe już od młodości*. Przeto
już nigdy nie zgładzę wszystkiego, co żyje, jak to uczyniłem. Będą zatem istniały, jak długo trwać będzie ziemia: siew i żniwo, mróz i upał, lato i zima, dzień i noc."