-
1
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2010-11-18 11:59:14
18 listopada 2010 11:59 | ID: 330465
Jak radzicie sobie w zimie ze spacerami z niemowlęciem?
-
2
usunięty użytkownik
2010-11-18 12:11:57
18 listopada 2010 12:11 | ID: 330486
Maja urodziła się na początku stycznia 2006r. (zima jak sie patrzy - śnieg i tęgi mróz).Na spacerki zaczęłam wychodzić na początku lutego, gdy mróz zelżał. Ubierałam ją wtedy na cebulkę, buzie zmarowałam Pepantenem i szłysmy na chwile na świerze powiatrze. Chyba jej się podobało bo nie płakala i żadnych problemów zdrowotnych nie miała:)
-
3
Melisa
Zarejestrowany: 07-08-2010 22:41 .
Posty: 8231
2010-11-18 12:25:20
18 listopada 2010 12:25 | ID: 330518
Ja nie miałam tego problemu , bo córka urodziła się w maju ;)
-
4
castilla
Zarejestrowany: 20-08-2010 08:49 .
Posty: 1492
2010-11-18 12:36:57
18 listopada 2010 12:36 | ID: 330551
Mój maly też uwielbia spacery - ubrany "na cebulę" i zadowolony.
Jeszcze co prawda nie było mrozów, ale myślę, że posmarujemy go kremem - szalik, (rękawiczki na razie gryzie
), ale jest przykryty w wozku kocem i jakoś to znosi. Pewnie na zimę zacznie już chodzić i wtedy zobaczymy
-
5
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2010-11-18 12:41:23
18 listopada 2010 12:41 | ID: 330558
castilla napisał 2010-11-18 12:36:57Mój maly też uwielbia spacery - ubrany "na cebulę" i zadowolony.
Jeszcze co prawda nie było mrozów, ale myślę, że posmarujemy go kremem - szalik, (rękawiczki na razie gryzie
), ale jest przykryty w wozku kocem i jakoś to znosi. Pewnie na zimę zacznie już chodzić i wtedy zobaczymy
Jeśli Twój synek zacznie chodzić, to dopiero będzie miał rodość z pierwszego śniegu!!!!!
-
6
usunięty użytkownik
2010-11-18 12:42:23
18 listopada 2010 12:42 | ID: 330560
Melisa napisał 2010-11-18 12:25:20Ja nie miałam tego problemu , bo córka urodziła się w maju ;)
U mnie to samo - tylko, że synek :)))
-
7
castilla
Zarejestrowany: 20-08-2010 08:49 .
Posty: 1492
2010-11-18 12:46:01
18 listopada 2010 12:46 | ID: 330570
Sonia napisał 2010-11-18 12:41:23 castilla napisał 2010-11-18 12:36:57 Mój maly też uwielbia spacery - ubrany "na cebulę" i zadowolony.
Jeszcze co prawda nie było mrozów, ale myślę, że posmarujemy go kremem - szalik, (rękawiczki na razie gryzie
), ale jest przykryty w wozku kocem i jakoś to znosi. Pewnie na zimę zacznie już chodzić i wtedy zobaczymy
Jeśli Twój synek zacznie chodzić, to dopiero będzie miał rodość z pierwszego śniegu!!!!!
miejmy nadzieję
ciekawe, czy mu się spodoba?
-
8
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2010-11-18 13:58:37
18 listopada 2010 13:58 | ID: 330656
castilla napisał 2010-11-18 12:46:01Sonia napisał 2010-11-18 12:41:23 castilla napisał 2010-11-18 12:36:57 Mój maly też uwielbia spacery - ubrany "na cebulę" i zadowolony.
Jeszcze co prawda nie było mrozów, ale myślę, że posmarujemy go kremem - szalik, (rękawiczki na razie gryzie
), ale jest przykryty w wozku kocem i jakoś to znosi. Pewnie na zimę zacznie już chodzić i wtedy zobaczymy
Jeśli Twój synek zacznie chodzić, to dopiero będzie miał rodość z pierwszego śniegu!!!!!
miejmy nadzieję
ciekawe, czy mu się spodoba?
Napewno!!!! jak każdemu maluchowi!!!! Moje chłopaki, jak już podrośli to cuda wianki wyprawiali na śniegu. Niemowlę nie ma tej możliwości, nawet pobiegać nie może.
-
9
usunięty użytkownik
2010-11-28 14:31:34
28 listopada 2010 14:31 | ID: 338737
Mały smacznie sobie śpi na spacerach. Na szczęście okres buntu "wózkowego" wypadł latem.
-
10
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2010-11-28 14:42:12
28 listopada 2010 14:42 | ID: 338743
AlusiaSz napisał 2010-11-28 14:31:34Mały smacznie sobie śpi na spacerach. Na szczęście okres buntu "wózkowego" wypadł latem.
Przeważnie każdy dzieciaczek śpi na dworze. U mnie również tak było.
-
11
usunięty użytkownik
2010-11-28 14:44:33
28 listopada 2010 14:44 | ID: 338745
Julia urodziła sie w lutym, więc pierwsze spacerki były jeszcze w koncówce zimy. Oczywiscie buzia koniecznie posmarowana tłustym kremem, ubranko na cebulkę, dobra czapeczka zakrywajaca uszka, rękawiczki i ciepłe butki. Do tego gruby kocyk i postawiona budka wózka. Trzeba pamietać, by nigdy nie nakładać szalika na buzię, co często mylnie jest uważane za ochrone przed zimnem, tymczasem para z oddechu skrapla sie na szaliku i marznie brrr!
-
12
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2010-11-28 17:21:09
28 listopada 2010 17:21 | ID: 338921
Mój kwietniowy, zimą było łatwiej. Ale niestety mogłam pomarzyć o robieniu zakupów. Tak zapakowane zimowo dziecko w sklepie się grzało. I jak już musiałam robić z nim zakupy, rozbierałam go. To było mega uciążliwe ale wszystko do wykonania.
-
13
monaaa71
Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46 .
Posty: 28735
2010-11-28 18:01:41
28 listopada 2010 18:01 | ID: 338953
krem ochronny obowiązkowo. ciepłe ubranie i koc do przykrycia. i hartować się na mrozie ;)
-
14
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2010-11-28 18:05:35
28 listopada 2010 18:05 | ID: 338957
monaaa71 napisał 2010-11-28 18:01:41krem ochronny obowiązkowo. ciepłe ubranie i koc do przykrycia. i hartować się na mrozie ;)
Dokładnie, nie rezygnować ze spacerów w mróz. Ja z moim chodziłam nawet przy minus 10
-
15
miluna
Zarejestrowany: 01-12-2010 13:51 .
Posty: 9
2010-12-01 13:55:40
1 grudnia 2010 13:55 | ID: 341901
Ja jakoś nie mam odwagi z niemowlakiem iść na taką pogodę...
-
16
Maniuśka
Zarejestrowany: 12-10-2010 15:30 .
Posty: 4401
2010-12-01 14:04:47
1 grudnia 2010 14:04 | ID: 341917
Moja sie urodzi pod koniec grudnia,posiedzimy te 2 tygodnie w domku a potem zacznie sie werandowanie a potem juz na spacery jak sie patrzy!Niech sie malenstwo hartuje i przy okazji nalyka sie swiezego powietrza to i lepiej spac bedzzie;)
-
17
lidka12
Zarejestrowany: 06-08-2009 21:41 .
Posty: 365
2010-12-02 00:43:37
2 grudnia 2010 00:43 | ID: 342447
Melisa napisał 2010-11-18 12:25:20 Ja nie miałam tego problemu , bo córka urodziła się w maju ;)
to tak jak u mnie,piękny miesiąc
-
18
usunięty użytkownik
2010-12-02 12:37:17
2 grudnia 2010 12:37 | ID: 342814
alanml napisał 2010-11-28 17:21:09Mój kwietniowy, zimą było łatwiej. Ale niestety mogłam pomarzyć o robieniu zakupów. Tak zapakowane zimowo dziecko w sklepie się grzało. I jak już musiałam robić z nim zakupy, rozbierałam go. To było mega uciążliwe ale wszystko do wykonania.
Ja mialam podobnie, dlatego staralam sie zostawiac Olke u mamy na czas zakupow.
-
19
moniczka81
Zarejestrowany: 06-06-2010 12:45 .
Posty: 9066
2010-12-04 15:29:28
4 grudnia 2010 15:29 | ID: 344230
Byłam już 3 razy na spacerku z Kubusiem :). Ubieram go zawsze o jedną warstwę więcej niż ja, poza tym w wózeczku ma śpiworek z owczej wełny wiec cieplutko mu. Generalnie na spacerkach marznie tylko mamusia ;)