Zapraszamy serdecznie na dalsze pogaduchy.. z wiosennym powiewem.. Niech ciepło i radośnie będzie cały rok
30 października 2017 18:45 | ID: 1403420
Odpoczęłam chwilkę.. chyba trzeba się za robotkę zabrać..
A ja za chwilkę bede odpoczywać:)
31 października 2017 16:14 | ID: 1403597
Odpoczęłam chwilkę.. chyba trzeba się za robotkę zabrać..
A ja za chwilkę bede odpoczywać:)
No to i ja..
31 października 2017 16:57 | ID: 1403607
Odpoczęłam chwilkę.. chyba trzeba się za robotkę zabrać..
A ja za chwilkę bede odpoczywać:)
No to i ja..
Ja na razie też odpoczywam...
31 października 2017 17:04 | ID: 1403611
Odpoczęłam chwilkę.. chyba trzeba się za robotkę zabrać..
A ja za chwilkę bede odpoczywać:)
No to i ja..
Ja na razie też odpoczywam...
Jeszcze chodze.. ale czuję że za chwilkę chlapnę
31 października 2017 17:36 | ID: 1403617
WŁaśnie dowiedziałam się, że zmarła nasza sąsiadka, Miała prawie 90 lat i ostatnio bardzo chorowała.
31 października 2017 18:48 | ID: 1403622
WŁaśnie dowiedziałam się, że zmarła nasza sąsiadka, Miała prawie 90 lat i ostatnio bardzo chorowała.
Piękny wiek...
31 października 2017 18:49 | ID: 1403623
Sałatka zrobiona, sernik upieczony teraz udka się pieką i wszystko na jutro przygotowane... Teraz tylko na gości czekamy...
31 października 2017 22:04 | ID: 1403663
WŁaśnie dowiedziałam się, że zmarła nasza sąsiadka, Miała prawie 90 lat i ostatnio bardzo chorowała.
Piękny wiek...
O ak.. trzeba się nażyć do takiego wieku..
1 listopada 2017 00:32 | ID: 1403675
Nasza Młoda synowa została wczoraj około godz.22 po raz pierwszy ciocią a jej rodzice dziadkami... Gratulacje swatom od razu złożone... Teraz czekamy na narodziny kolejnego maluszka u naszych Młodych...
1 listopada 2017 06:17 | ID: 1403680
WŁaśnie dowiedziałam się, że zmarła nasza sąsiadka, Miała prawie 90 lat i ostatnio bardzo chorowała.
Piękny wiek...
O ak.. trzeba się nażyć do takiego wieku..
Jeszcze dobrze gdy człowiek w zdrowiu dozyje takiego wieku,i w miarę samodzielnie funkcjonuje.
1 listopada 2017 06:20 | ID: 1403681
Listopad to chyba najbardziej ponury miesiąc. Drzewa już łyse,dni krótkie,w większości zazwyczaj pochmurne i deszczowe.
Jak to mówią....byle do wiosny:)
1 listopada 2017 21:02 | ID: 1403739
Listopad to chyba najbardziej ponury miesiąc. Drzewa już łyse,dni krótkie,w większości zazwyczaj pochmurne i deszczowe.
Jak to mówią....byle do wiosny:)
Najlepiej przespać..
1 listopada 2017 21:02 | ID: 1403740
Odpoczywam po podróżach.. mogą zmęczyć..
1 listopada 2017 22:55 | ID: 1403743
Wreszcie usiadłam... tzn. położyłam się na swoim najlepszym miejscu czyli na dywanie z lapkiem... Synowie i młodsza synowa są jeszcze z nami a wnusio Ziemusio smacznie śpi w naszej sypialni...
2 listopada 2017 08:48 | ID: 1403755
Smętny poranek aż się nic nie chce..
2 listopada 2017 19:05 | ID: 1403795
Chociaż padało pojechałam z synem i wnukami na cmentarz, mnóstwo zniczy świeci na grobach ale ludzi prawie nie było - tylko 2 pary spotkaliśmy na swojej drodze po cmentarzu... Wracając do samochodu padłam jak dłuuuga i obiłam sobie porządnie kolana aż podjechał do mnie samochód Straży Granicznej i spytał czy nic mi nie jest i czy nie jest potrzebna pomoc... Wcześniej już syn mnie podniósł i poszedł do Tymka bo on wyrwał mu się naprzód..Powiedziałam im, że nie - po prostu chodnik się skończył a ja nie zauważyłam i upadłam...
Szłam za rękę z Ziemowitem - wystraszył się wnusio i potem mówi do mnie:
- Babciu daj rękę to ci pomogę iść...
Ojjj mój wnusiaczek a jak już byliśmy w samochodzie to mówi:
- Zdenerwowałem się babciu -
Ja do niego:
- Ziemusiu babcia nie ma do ciebie pretensji bo ja sama się wywróciłam...
a on:
- Ja zdenerwowałem się bo lampy się nie świeciły i było ciemno...
Faktycznie tak było - lampy, które tam są nie świeciły się i nie zauważyłam, że dochodzimy do końca chodnika...
2 listopada 2017 19:16 | ID: 1403796
Chociaż padało pojechałam z synem i wnukami na cmentarz, mnóstwo zniczy świeci na grobach ale ludzi prawie nie było - tylko 2 pary spotkaliśmy na swojej drodze po cmentarzu... Wracając do samochodu padłam jak dłuuuga i obiłam sobie porządnie kolana aż podjechał do mnie samochód Straży Granicznej i spytał czy nic mi nie jest i czy nie jest potrzebna pomoc... Wcześniej już syn mnie podniósł i poszedł do Tymka bo on wyrwał mu się naprzód..Powiedziałam im, że nie - po prostu chodnik się skończył a ja nie zauważyłam i upadłam...
Szłam za rękę z Ziemowitem - wystraszył się wnusio i potem mówi do mnie:
- Babciu daj rękę to ci pomogę iść...
Ojjj mój wnusiaczek a jak już byliśmy w samochodzie to mówi:
- Zdenerwowałem się babciu -
Ja do niego:
- Ziemusiu babcia nie ma do ciebie pretensji bo ja sama się wywróciłam...
a on:
- Ja zdenerwowałem się bo lampy się nie świeciły i było ciemno...
Faktycznie tak było - lampy, które tam są nie świeciły się i nie zauważyłam, że dochodzimy do końca chodnika...
Zdrówka Grażynko i uważaj na siebie...
2 listopada 2017 19:17 | ID: 1403797
Jakiś długi ten dzień dziś...
2 listopada 2017 23:17 | ID: 1403813
Listopad to chyba najbardziej ponury miesiąc. Drzewa już łyse,dni krótkie,w większości zazwyczaj pochmurne i deszczowe.
Jak to mówią....byle do wiosny:)
Oj tak... listopad szaro bury jest...
2 listopada 2017 23:20 | ID: 1403814
Zdrówka Grażynko i uważaj na siebie...
Dzięki Kochana... Mam nadzieję, że nic poważnego z tego upadku nie będzie...Syn i Ziemuś bardzo się wystraszyli bo "orła" wywinęłam jak trzeba...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.