Zapraszamy serdecznie na dalsze pogaduchy.. z wiosennym powiewem.. 
Niech ciepło i radośnie będzie cały rok 
Tworzymy społeczność rodziców
23 marca 2017 20:13 | ID: 1370426
Zapraszamy serdecznie na dalsze pogaduchy.. z wiosennym powiewem.. Niech ciepło i radośnie będzie cały rok
7 czerwca 2020 10:25 | ID: 1464969
A ja bym tak chciała napisać prawdę.. Ale coś mnie blokuje.. Jak to właściwie jest..
To Ty też tak masz? To nie jestem sama....
Masakra jakaś.... Dojrzewam do decyzji.
Zapytam tylko...chodzi o sprawy prywatne czy coś tutaj,na familce? Bo jeśli tutaj,to może mamy podobne spostrzeżenia....
Chyba wszędzie. . Ale głównie tutaj...
7 czerwca 2020 11:15 | ID: 1464970
Dziewczynki, napisanie prawdy nic nie da. Kiedyś dawno temu to zrobiłam. I fala nienawiści wylała się na mnie i na moją córkę , która nic nie miała wspólnego z tym co napisałam. Była tylko użytkownikiem i odpowiedziala na oferte pracy. A dokuczyła jej osoba , której siostra pracowała w Redakcji.
Prawdę piszemy i tak co jakiś czas. I co z tego wynika? Czy coś zmienia się na lepsze. Nic. Tylko coraz bardziej okrojona jest strona.
Cieszmy się, że jeszcze ona istnieje i możemy na niej spotkać się pogadać i ponarzekać.
Miłego dnia wszystkim życzę. 
7 czerwca 2020 11:17 | ID: 1464972
Dziewczynki, napisanie prawdy nic nie da. Kiedyś dawno temu to zrobiłam. I fala nienawiści wylała się na mnie i na moją córkę , która nic nie miała wspólnego z tym co napisałam. Była tylko użytkownikiem i odpowiedziala na oferte pracy. A dokuczyła jej osoba , której siostra pracowała w Redakcji.
Prawdę piszemy i tak co jakiś czas. I co z tego wynika? Czy coś zmienia się na lepsze. Nic. Tylko coraz bardziej okrojona jest strona.
Cieszmy się, że jeszcze ona istnieje i możemy na niej spotkać się pogadać i ponarzekać.
Miłego dnia wszystkim życzę.
Masz rację Duniu...
7 czerwca 2020 11:17 | ID: 1464973
Dziewczynki, napisanie prawdy nic nie da. Kiedyś dawno temu to zrobiłam. I fala nienawiści wylała się na mnie i na moją córkę , która nic nie miała wspólnego z tym co napisałam. Była tylko użytkownikiem i odpowiedziala na oferte pracy. A dokuczyła jej osoba , której siostra pracowała w Redakcji.
Prawdę piszemy i tak co jakiś czas. I co z tego wynika? Czy coś zmienia się na lepsze. Nic. Tylko coraz bardziej okrojona jest strona.
Cieszmy się, że jeszcze ona istnieje i możemy na niej spotkać się pogadać i ponarzekać.
Miłego dnia wszystkim życzę.
Masz rację Duniu...
Ale pewne sprawy, jesli są niezakończone to gdzieś z tyłu głowy siedzą,;...
7 czerwca 2020 15:50 | ID: 1464983
A ja bym tak chciała napisać prawdę.. Ale coś mnie blokuje.. Jak to właściwie jest..
To Ty też tak masz? To nie jestem sama....
Masakra jakaś.... Dojrzewam do decyzji.
Zapytam tylko...chodzi o sprawy prywatne czy coś tutaj,na familce? Bo jeśli tutaj,to może mamy podobne spostrzeżenia....
Chyba wszędzie. . Ale głównie tutaj...
Tylko nie wiem czy warto .. za dużo się traci..pisząc prawdę...
8 czerwca 2020 09:47 | ID: 1465026
Dziewczynki, napisanie prawdy nic nie da. Kiedyś dawno temu to zrobiłam. I fala nienawiści wylała się na mnie i na moją córkę , która nic nie miała wspólnego z tym co napisałam. Była tylko użytkownikiem i odpowiedziala na oferte pracy. A dokuczyła jej osoba , której siostra pracowała w Redakcji.
Prawdę piszemy i tak co jakiś czas. I co z tego wynika? Czy coś zmienia się na lepsze. Nic. Tylko coraz bardziej okrojona jest strona.
Cieszmy się, że jeszcze ona istnieje i możemy na niej spotkać się pogadać i ponarzekać.
Miłego dnia wszystkim życzę.
Masz rację Duniu...
Nie dajmy się i wspierajmy dopóki jeszcze możemy tu się wypowiadać...
8 czerwca 2020 10:50 | ID: 1465034
Dziewczynki, napisanie prawdy nic nie da. Kiedyś dawno temu to zrobiłam. I fala nienawiści wylała się na mnie i na moją córkę , która nic nie miała wspólnego z tym co napisałam. Była tylko użytkownikiem i odpowiedziala na oferte pracy. A dokuczyła jej osoba , której siostra pracowała w Redakcji.
Prawdę piszemy i tak co jakiś czas. I co z tego wynika? Czy coś zmienia się na lepsze. Nic. Tylko coraz bardziej okrojona jest strona.
Cieszmy się, że jeszcze ona istnieje i możemy na niej spotkać się pogadać i ponarzekać.
Miłego dnia wszystkim życzę.
Masz rację Duniu...
Nie dajmy się i wspierajmy dopóki jeszcze możemy tu się wypowiadać...
A ja tak trochę inaczej do tego podchodzę...gdyby nie skromne grono "starych"użytkowniczek to strona już dawno by znikla w odmętach internetu. Strona jest okrojona bo,moim zdaniem,redakcja "wypięła się" na wszystko. Aktywna jest tylko przy okazji konkursów,gdy przychodzą nowi,i zaraz uciekają. Pic na wodę po prostu.
10 czerwca 2020 22:05 | ID: 1465149
No i masz, niektórym giną skarpetki po praniu a mi ostatnio coś ubywa czarnych legginsów, jak tylko jestem w jakimś sklepie i one są to kupuję... Ostatnio zrobiłam w nich remanent i cościk mało ich...
Będąc dzisiaj w Pepco kupiłam kolejne... zobaczę za jakiś czas czy mi gdzieś się nie zawieruszą - he he he... 
Mam ich chyba z 6 par - lubię mieć mały zapasik...
12 czerwca 2020 15:14 | ID: 1465164
No i masz, niektórym giną skarpetki po praniu a mi ostatnio coś ubywa czarnych legginsów, jak tylko jestem w jakimś sklepie i one są to kupuję... Ostatnio zrobiłam w nich remanent i cościk mało ich...Będąc dzisiaj w Pepco kupiłam kolejne... zobaczę za jakiś czas czy mi gdzieś się nie zawieruszą - he he he... Mam ich chyba z 6 par - lubię mieć mały zapasik...
Może się znajdą.. . U mnie skarpetki ciągle ginęły to je pralka wciągała.. 
12 czerwca 2020 15:16 | ID: 1465165
Wolny jeden dzień a dziś robota cała parą u mnie idzie.. pranie już chyba że cztery zrobiłam, ładnie dziś schnie.. obiad, ciasto i jeszcze na zakupach rano byłam.. ale teraz już padam na nos..
14 czerwca 2020 16:43 | ID: 1465224
Mąż pojechał po obiedzie na szczaw i przywiózł caaałą reklamówę... zaczyna się sezon przetworów zimowych... he he he...
14 czerwca 2020 16:58 | ID: 1465228
Mąż pojechał po obiedzie na szczaw i przywiózł caaałą reklamówę... zaczyna się sezon przetworów zimowych... he he he...
Chyba trzeba pomalutku zaczynać.. ja chyba będę szpinak mrozić bo taki dorodny.. dżemy bym robiła ale truskawka jeszcze droga.. na razie to tylko syrop z sosny zrobiłam ..
14 czerwca 2020 16:59 | ID: 1465229
Długi weekend się kończy.. aż żal... A tak było dobrze..
14 czerwca 2020 17:34 | ID: 1465230
Długi weekend się kończy.. aż żal... A tak było dobrze..
Ja w piątek i wczoraj w pracy. Nie miałam długiego weekendu, to nie odczuwam zbytnio...
14 czerwca 2020 17:41 | ID: 1465233
Długi weekend się kończy.. aż żal... A tak było dobrze..
Ja w piątek i wczoraj w pracy. Nie miałam długiego weekendu, to nie odczuwam zbytnio...
Oj to niedobrze... Nie odpoczęłas..
14 czerwca 2020 17:56 | ID: 1465238
Długi weekend się kończy.. aż żal... A tak było dobrze..
Ja w piątek i wczoraj w pracy. Nie miałam długiego weekendu, to nie odczuwam zbytnio...
Oj to niedobrze... Nie odpoczęłas..
Wcale... A jutro od nowa i to długi dzień będzie...
14 czerwca 2020 18:46 | ID: 1465239
Mąż pojechał po obiedzie na szczaw i przywiózł caaałą reklamówę... zaczyna się sezon przetworów zimowych... he he he...
Wyszło 12 słoiczków, jutro szczawiówka ze świeżego szczawiu będzie...
14 czerwca 2020 18:55 | ID: 1465240
Długi weekend się kończy.. aż żal... A tak było dobrze..
Ci zadowoleni co mieli długi, dzieci moje miały i cieszyli się nimi na wyjazdach, Olaf dzisiaj w Sopocie moczył się w morzu a i Oktawianek też po raz pierwszy postawił swoje stopy w nim... Wczoraj Oliwia i Olaf na swoich barkach mieli żywe węże, byłam pod wrażeniem, że on się nie bał a wręcz przeciwnie, był bardzo zadowolony... Młodzi jeździli nad nasze jezioro i Bartuś też już pochodził po wodzie a rodzina starszego syna odpoczywała nad jeziorem koło Mrągowa i jego chłopcy też zaliczyli pierwsze kąpiele... Tak więc mieli udany weekend...
15 czerwca 2020 06:46 | ID: 1465253
Hejka z rana. Za chwilę jadę do pracy. Nawet nie wiem, jak długo mi zejdzie... Za to jutro chyba wolne. Dobre, to młodego odstawie na egzamin.
15 czerwca 2020 09:28 | ID: 1465261
Długi weekend się kończy.. aż żal... A tak było dobrze..
Ci zadowoleni co mieli długi, dzieci moje miały i cieszyli się nimi na wyjazdach, Olaf dzisiaj w Sopocie moczył się w morzu a i Oktawianek też po raz pierwszy postawił swoje stopy w nim... Wczoraj Oliwia i Olaf na swoich barkach mieli żywe węże, byłam pod wrażeniem, że on się nie bał a wręcz przeciwnie, był bardzo zadowolony... Młodzi jeździli nad nasze jezioro i Bartuś też już pochodził po wodzie a rodzina starszego syna odpoczywała nad jeziorem koło Mrągowa i jego chłopcy też zaliczyli pierwsze kąpiele... Tak więc mieli udany weekend...
Aż jestem ciekawa czy ciasno nad wodą? Mówili że takie tlumy wyjechaly
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 