Zapraszamy serdecznie na dalsze pogaduchy.. z wiosennym powiewem.. Niech ciepło i radośnie będzie cały rok
24 marca 2018 14:16 | ID: 1416303
Ja dzisiaj czuję się fatalnie a właściwie już od wczorajszego wieczoru, musiałam sięgnąć po swój "dopalacz" ale i tak całą noc nie spałam, rano odespałam a i tak nadal nie jest jak trzeba...
To może zmiana pogody tak działa Ja wczoraj tak się czułam
Dzisiaj już o wiele lepiej ale gonię na swoich "dopalaczach"...
24 marca 2018 15:33 | ID: 1416314
Ufff - ostatnie okna umyte i firanki czyste powieszone... już kolejne sprawy ze świętami mam z głowy...
I ja biorę się za resztę..
24 marca 2018 15:34 | ID: 1416315
Ja dzisiaj czuję się fatalnie a właściwie już od wczorajszego wieczoru, musiałam sięgnąć po swój "dopalacz" ale i tak całą noc nie spałam, rano odespałam a i tak nadal nie jest jak trzeba...
To może zmiana pogody tak działa Ja wczoraj tak się czułam
Dzisiaj już o wiele lepiej ale gonię na swoich "dopalaczach"...
Wczoraj to i ja tabletkę brałam.. masakra jakaś.. a funkcjonować trzeba..
24 marca 2018 20:56 | ID: 1416346
Ja dzisiaj czuję się fatalnie a właściwie już od wczorajszego wieczoru, musiałam sięgnąć po swój "dopalacz" ale i tak całą noc nie spałam, rano odespałam a i tak nadal nie jest jak trzeba...
To może zmiana pogody tak działa Ja wczoraj tak się czułam
Dzisiaj już o wiele lepiej ale gonię na swoich "dopalaczach"...
Wczoraj to i ja tabletkę brałam.. masakra jakaś.. a funkcjonować trzeba..
Ja również na dopalaczach.. inaczej się nie da.
25 marca 2018 19:11 | ID: 1416395
Przebiegana niedziela dziś u mnie.. prawie nie odpoczęłam.. no ale co tam parę rzeczy załatwiłam..
25 marca 2018 19:20 | ID: 1416398
Przebiegana niedziela dziś u mnie.. prawie nie odpoczęłam.. no ale co tam parę rzeczy załatwiłam..
U nas spokojnie chociaż byliśmy na cmentarzu i w Biedronce...
25 marca 2018 19:21 | ID: 1416401
Przebiegana niedziela dziś u mnie.. prawie nie odpoczęłam.. no ale co tam parę rzeczy załatwiłam..
U nas spokojnie chociaż byliśmy na cmentarzu i w Biedronce...
Już bym chętnie odpoczęła.. czekam na święta.. może uda się odsapnąć bo tydzień przed świętami zapowiada się pracowicie
26 marca 2018 10:05 | ID: 1416442
Komu w drogę temu... czas...
27 marca 2018 07:28 | ID: 1416503
Komu w drogę temu... czas...
No to szerokiej. ..
27 marca 2018 07:31 | ID: 1416504
Ale mam dziś lenia..nic mi się nie chce..może to ta pogoda tak działa. .
27 marca 2018 08:10 | ID: 1416510
Ale mam dziś lenia..nic mi się nie chce..może to ta pogoda tak działa. .
Ponuro za oknem , to człowiek bez chęci na wszystko chodzi...
27 marca 2018 10:01 | ID: 1416526
Komu w drogę temu... czas...
No to szerokiej. ..
A była... szeroka bo chodziłam od Kajfasza do Annasza....
27 marca 2018 10:01 | ID: 1416527
Ale mam dziś lenia..nic mi się nie chce..może to ta pogoda tak działa. .
Ja zawsze rozpęd mam kiedy się tego nie spodziewam....
27 marca 2018 10:02 | ID: 1416528
Komu w drogę temu... czas...
No to szerokiej. ..
A była... szeroka bo chodziłam od Kajfasza do Annasza....
Ważne,że załatwiłaś wszystko.
27 marca 2018 10:04 | ID: 1416530
Ale mam dziś lenia..nic mi się nie chce..może to ta pogoda tak działa. .
Ponuro za oknem , to człowiek bez chęci na wszystko chodzi...
U nas teraz tylko +1,6...
27 marca 2018 10:06 | ID: 1416531
Mięso na święta mamy, mąż kupił już karkówkę i łopatkę, jeszcze piersi z kurczaka dokupię i udka...
27 marca 2018 10:06 | ID: 1416532
Komu w drogę temu... czas...
No to szerokiej. ..
A była... szeroka bo chodziłam od Kajfasza do Annasza....
Ważne,że załatwiłaś wszystko.
Udało się pozałatwiać...
27 marca 2018 10:11 | ID: 1416534
Mięso na święta mamy, mąż kupił już karkówkę i łopatkę, jeszcze piersi z kurczaka dokupię i udka...
Ja wczoraj pokupowałam mięsko. Jeszcze tylko mielone do kupienia zostało. A tak już wszystko mam. Potem nas kolejki ominą:)
27 marca 2018 10:20 | ID: 1416545
Mięso na święta mamy, mąż kupił już karkówkę i łopatkę, jeszcze piersi z kurczaka dokupię i udka...
Ja wczoraj pokupowałam mięsko. Jeszcze tylko mielone do kupienia zostało. A tak już wszystko mam. Potem nas kolejki ominą:)
U nas właśnie łopatka do zmielenia pójdzie...
27 marca 2018 11:59 | ID: 1416561
Mąż zaniósł mai zupę. Podrodze kupił wątróbke i boczek do pasztetu. Ja upiekłam część kaczki ( bez piersi i udek) do pasztetu. jak rozmrozi się mięsko z rosłó, to będę robić pasztet. Tym razem zrobię w słoiki, bo lepiej się rozmarowuje i będzie na eksport do Holandii.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.