Zapraszam do kolejnego naszego wątku na miłe pogaduchy!
Oby każdy dzień był dobry!
1 kwietnia 2016 22:13 | ID: 1296420
Lecę spać, bo za chwę trzeba wstać:)
1 kwietnia 2016 22:22 | ID: 1296426
Lecę spać, bo za chwę trzeba wstać:)
Dobrej nocki!
1 kwietnia 2016 22:24 | ID: 1296428
Lecę spać, bo za chwę trzeba wstać:)
Dobrej nocki!
Dzięki:) Lecę bo o 6 trzeba być na nogach:) Narazie;P
1 kwietnia 2016 22:42 | ID: 1296436
Byłam z mężusiem w podróży służbowej, przy okazji odwiedziliśmy moją ciocię, z którą pojechaliśmy do jej córki a mojej baaardzo kochanej siostry ciotecznej, która wprowadziła się do swojego domu... Zabraliśmy ze sobą również przyszłą synową a syn po pracy dojechał do nas... Wieczorkiem wybraliśmy się w drogę powrotną z naszymi Młodymi bo jutro mają załatwić kilka spraw dotyczących ich ślubu...
1 kwietnia 2016 22:43 | ID: 1296437
Lecę spać, bo za chwę trzeba wstać:)
O a czemu będziesz wstawała...
1 kwietnia 2016 22:44 | ID: 1296438
Lecę spać, bo za chwę trzeba wstać:)
O a czemu będziesz wstawała...
Już doczytałam...
1 kwietnia 2016 22:51 | ID: 1296441
Byłam z mężusiem w podróży służbowej, przy okazji odwiedziliśmy moją ciocię, z którą pojechaliśmy do jej córki a mojej baaardzo kochanej siostry ciotecznej, która wprowadziła się do swojego domu... Zabraliśmy ze sobą również przyszłą synową a syn po pracy dojechał do nas... Wieczorkiem wybraliśmy się w drogę powrotną z naszymi Młodymi bo jutro mają załatwić kilka spraw dotyczących ich ślubu...
No to fajny dzień miałaś.. Ja miałam wczoraj taki rozjazdowy..
1 kwietnia 2016 23:19 | ID: 1296451
Byłam z mężusiem w podróży służbowej, przy okazji odwiedziliśmy moją ciocię, z którą pojechaliśmy do jej córki a mojej baaardzo kochanej siostry ciotecznej, która wprowadziła się do swojego domu... Zabraliśmy ze sobą również przyszłą synową a syn po pracy dojechał do nas... Wieczorkiem wybraliśmy się w drogę powrotną z naszymi Młodymi bo jutro mają załatwić kilka spraw dotyczących ich ślubu...
No to fajny dzień miałaś.. Ja miałam wczoraj taki rozjazdowy..
Fajniejszy by był gdybm sobie kieckę na ślub i wesele syna kupiła - mierzyłam chyba z pięć i jakoś mi żadna nie podeszła ale za to mąż garnitur kupił...
2 kwietnia 2016 09:48 | ID: 1296489
Byłam z mężusiem w podróży służbowej, przy okazji odwiedziliśmy moją ciocię, z którą pojechaliśmy do jej córki a mojej baaardzo kochanej siostry ciotecznej, która wprowadziła się do swojego domu... Zabraliśmy ze sobą również przyszłą synową a syn po pracy dojechał do nas... Wieczorkiem wybraliśmy się w drogę powrotną z naszymi Młodymi bo jutro mają załatwić kilka spraw dotyczących ich ślubu...
No to fajny dzień miałaś.. Ja miałam wczoraj taki rozjazdowy..
Fajniejszy by był gdybm sobie kieckę na ślub i wesele syna kupiła - mierzyłam chyba z pięć i jakoś mi żadna nie podeszła ale za to mąż garnitur kupił...
No to chociaż jeden problem z głowy.. kieckę to i ja będę musiała jakąś kupić.. troszkę mniejsza uroczystaość mi się szykuje a w szafie pusto..
2 kwietnia 2016 09:54 | ID: 1296490
Piorę dziś od rana, taka ładna pogoda trzeba wykorzystać
2 kwietnia 2016 14:12 | ID: 1296527
Jak miło, wczoraj sporo telefonów miałam z życzeniami z okazji uodzin a dzisiaj z rana narzeczona syna z kwiatkiem przyszła i cukiereczkami a potem koleżanka z parteru z pięknym bukietem róż... Od męża mam kaskę nowa torebusię...
2 kwietnia 2016 14:16 | ID: 1296528
Piorę dziś od rana, taka ładna pogoda trzeba wykorzystać
Ja teraz piorę... mamy piękny, słoneczny dzień ale wiaterek mroźny jest...
2 kwietnia 2016 14:55 | ID: 1296534
Pranko powiesiłam, obiadek ugotowałam a mężusia z działeczki nie ma... chyba sama zjem bo syn poszedł do swojej narzeczonej...
2 kwietnia 2016 14:57 | ID: 1296536
Fajniejszy by był gdybm sobie kieckę na ślub i wesele syna kupiła - mierzyłam chyba z pięć i jakoś mi żadna nie podeszła ale za to mąż garnitur kupił...
No to chociaż jeden problem z głowy.. kieckę to i ja będę musiała jakąś kupić.. troszkę mniejsza uroczystaość mi się szykuje a w szafie pusto..
U mnie szafy pełne a ja nie mam co na siebie... włożyć... jak to my kobietki już w zwyczaju mamy...
2 kwietnia 2016 18:14 | ID: 1296569
Fajniejszy by był gdybm sobie kieckę na ślub i wesele syna kupiła - mierzyłam chyba z pięć i jakoś mi żadna nie podeszła ale za to mąż garnitur kupił...
No to chociaż jeden problem z głowy.. kieckę to i ja będę musiała jakąś kupić.. troszkę mniejsza uroczystaość mi się szykuje a w szafie pusto..
U mnie szafy pełne a ja nie mam co na siebie... włożyć... jak to my kobietki już w zwyczaju mamy...
No to mam tak samo..
2 kwietnia 2016 18:53 | ID: 1296574
Rano jeździliśmy wspólnie z rodzicmi narzeczonej syna zobaczyć salę weselną, przedłożyliśmy wstępny jadłospis, porozmawialiśmy o wystroju sali itp. itd. ...
Teraz już trochę w tej kwestii spokojniejsza jestem...
2 kwietnia 2016 19:02 | ID: 1296575
Rano jeździliśmy wspólnie z rodzicmi narzeczonej syna zobaczyć salę weselną, przedłożyliśmy wstępny jadłospis, porozmawialiśmy o wystroju sali itp. itd. ...
Teraz już trochę w tej kwestii spokojniejsza jestem...
Kochanie nie ma czym się przejmować.Dwa lata temu przeżylam wesele córki, to nic strasznego.Wszystko bedzie dobrze.
2 kwietnia 2016 19:19 | ID: 1296578
Rano jeździliśmy wspólnie z rodzicmi narzeczonej syna zobaczyć salę weselną, przedłożyliśmy wstępny jadłospis, porozmawialiśmy o wystroju sali itp. itd. ...
Teraz już trochę w tej kwestii spokojniejsza jestem...
Kochanie nie ma czym się przejmować.Dwa lata temu przeżylam wesele córki, to nic strasznego.Wszystko bedzie dobrze.
My wesele córki mieliśmy 10 lat temu ale to wtedy jednak było inaczej... Ja już mam taki charakter, że na zapas przejmuję się by dobrze było...
2 kwietnia 2016 19:55 | ID: 1296596
Rano jeździliśmy wspólnie z rodzicmi narzeczonej syna zobaczyć salę weselną, przedłożyliśmy wstępny jadłospis, porozmawialiśmy o wystroju sali itp. itd. ...
Teraz już trochę w tej kwestii spokojniejsza jestem...
Kochanie nie ma czym się przejmować.Dwa lata temu przeżylam wesele córki, to nic strasznego.Wszystko bedzie dobrze.
My wesele córki mieliśmy 10 lat temu ale to wtedy jednak było inaczej... Ja już mam taki charakter, że na zapas przejmuję się by dobrze było...
na pewno bedzie dobrze zobczysz
2 kwietnia 2016 19:55 | ID: 1296597
Dzisiaj sie dowiedziałam, że mój kuzyn dostał wezwanie od WKU na wstawę To się robi trochę niepokojące... nie zdziwię się jak mojego też zawołąją...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.