Zapraszam do kolejnego naszego wątku na miłe pogaduchy!
Oby każdy dzień był dobry!
11 stycznia 2016 17:23 | ID: 1271652
Pogoda dziś byle jaka.. a prania mi się nazbierało.. Ale za to domowo dziś było.. upiekłam pizzę i ciasto..
mi tez sie prania nazbieralo zaraz bedzie gorka do prasowania
Prać lubię ale prasowac to średnio..
Ja nie prasuję już od lat... podczas wieszania ładnie je rozkładam a potem składam tak by nie było pogniecione lub wieszam na wieszaki... Dzisiejsze materiały czasami są takie, że nie potrzebują prasowania...
Hihihi i ja tak kombinuje.. ale niektóre się nie obejdą.. ale cześciej robie to przed założeniem..
11 stycznia 2016 17:38 | ID: 1271671
Pogoda dziś byle jaka.. a prania mi się nazbierało.. Ale za to domowo dziś było.. upiekłam pizzę i ciasto..
mi tez sie prania nazbieralo zaraz bedzie gorka do prasowania
Prać lubię ale prasowac to średnio..
Ja nie prasuję już od lat... podczas wieszania ładnie je rozkładam a potem składam tak by nie było pogniecione lub wieszam na wieszaki... Dzisiejsze materiały czasami są takie, że nie potrzebują prasowania...
mozna powiedziec ze mam fisia na tym punkcie nienawidze jak cos jest pogniecione i uwielbiam ten zapach po prasowaniu
11 stycznia 2016 17:44 | ID: 1271677
Ja nie prasuję już od lat... podczas wieszania ładnie je rozkładam a potem składam tak by nie było pogniecione lub wieszam na wieszaki... Dzisiejsze materiały czasami są takie, że nie potrzebują prasowania...
mozna powiedziec ze mam fisia na tym punkcie nienawidze jak cos jest pogniecione i uwielbiam ten zapach po prasowaniu
Kochana i ja też miałam fisia na tle prasowania, nawet majtki i skarpetki wszystkich domowników prasowałam z czego teraz nie raz moje dzieciaki się śmieją...
Jeśli zachodzi już taka potrzeba, że coś trzeba wyprasować to prasuję, wyjścia nie ma... he he he...
11 stycznia 2016 17:46 | ID: 1271679
Ja nie prasuję już od lat... podczas wieszania ładnie je rozkładam a potem składam tak by nie było pogniecione lub wieszam na wieszaki... Dzisiejsze materiały czasami są takie, że nie potrzebują prasowania...
mozna powiedziec ze mam fisia na tym punkcie nienawidze jak cos jest pogniecione i uwielbiam ten zapach po prasowaniu
Kochana i ja też miałam fisia na tle prasowania, nawet majtki i skarpetki wszystkich domowników prasowałam z czego teraz nie raz moje dzieciaki się śmieją...
Jeśli zachodzi już taka potrzeba, że coś trzeba wyprasować to prasuję, wyjścia nie ma... he he he...
no majtek to ja jeszcze nie prasowalam
11 stycznia 2016 17:50 | ID: 1271682
Witam, i ja uwielbiam mieć wszystko poprasowane
Zaraz wpadnę do wątku o pogodzie i tam zdam meldunek
11 stycznia 2016 17:53 | ID: 1271684
ja piorę i nie prasuję wszystko ślicznie rozkładam jak oliwka - a jak chcę coś założyć i jest wygniecone to prasuję na bieżąco :)
11 stycznia 2016 17:59 | ID: 1271689
ja piorę i nie prasuję wszystko ślicznie rozkładam jak oliwka - a jak chcę coś założyć i jest wygniecone to prasuję na bieżąco :)
my tez na biezaco :)
11 stycznia 2016 19:52 | ID: 1271727
Głowa mnie boli coś...
11 stycznia 2016 20:35 | ID: 1271743
Głowa mnie boli coś...
ciśnienie szaleje.. ja też dziś na kawkach jadę..
11 stycznia 2016 20:45 | ID: 1271752
Głowa mnie boli coś...
mnie dzis ufff nie ;/ wczoraj migerna mnie brała
11 stycznia 2016 20:46 | ID: 1271755
Głowa mnie boli coś...
mnie dzis ufff nie ;/ wczoraj migerna mnie brała
mnie tak już kilka dni.. ale się nie daję..
11 stycznia 2016 20:48 | ID: 1271758
Głowa mnie boli coś...
mnie dzis ufff nie ;/ wczoraj migerna mnie brała
mnie tak już kilka dni.. ale się nie daję..
ja bym sie poddala pewnie i poszla do lekarza
11 stycznia 2016 21:19 | ID: 1271832
był u nas ksiądz po kolędzie:) juz mamy z głowy:)
11 stycznia 2016 21:27 | ID: 1271849
był u nas ksiądz po kolędzie:) juz mamy z głowy:)
Wpada tylko na chwile a jednak się myśli..
11 stycznia 2016 23:45 | ID: 1271880
Ja nie prasuję już od lat... podczas wieszania ładnie je rozkładam a potem składam tak by nie było pogniecione lub wieszam na wieszaki... Dzisiejsze materiały czasami są takie, że nie potrzebują prasowania...
mozna powiedziec ze mam fisia na tym punkcie nienawidze jak cos jest pogniecione i uwielbiam ten zapach po prasowaniu
Kochana i ja też miałam fisia na tle prasowania, nawet majtki i skarpetki wszystkich domowników prasowałam z czego teraz nie raz moje dzieciaki się śmieją...
Jeśli zachodzi już taka potrzeba, że coś trzeba wyprasować to prasuję, wyjścia nie ma... he he he...
no majtek to ja jeszcze nie prasowalam
O widzisz a ja od maleńkości dzieciom swoim i swoje i mężusia również prasowałam po każdym praniu... Skończyłam z tym jak już po studiach byli... i tak po prawdzie trochę córka mnie tego oduczyła jak ponad 2,5 roku pilnowałam u niej wnusię to kazała tylko ciuszki wnusi prasować... no i poszło z... górki...
12 stycznia 2016 06:16 | ID: 1271901
Hejka w gadkach:) Niedługo zbieram się do pracy:) Ale jeszcze wpadłam do Was zyczyć Wam miłego dnia;)
12 stycznia 2016 06:17 | ID: 1271902
był u nas ksiądz po kolędzie:) juz mamy z głowy:)
U nas w sobotę była kolęda;) Tez już mamy po...
12 stycznia 2016 12:02 | ID: 1271945
był u nas ksiądz po kolędzie:) juz mamy z głowy:)
O to fajnie u nas jeszcze w tym tygodniu nie będzie...
12 stycznia 2016 12:03 | ID: 1271946
był u nas ksiądz po kolędzie:) juz mamy z głowy:)
Wpada tylko na chwile a jednak się myśli..
... i sen z powiek zabiera....
12 stycznia 2016 12:03 | ID: 1271947
Hejka w gadkach:) Niedługo zbieram się do pracy:) Ale jeszcze wpadłam do Was zyczyć Wam miłego dnia;)
HEJKA i Tobie ŻANETKO też miłego dzionka życzę...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.