Witam
Odsyłam do Pani wątku
http://familie.pl/Forum-10-426/m240367,Alimenty-a-uznanie-dziecka-i-nazwisko.html w którym poruszona została kwestia uznania dziecka lub ustalenia ojcostwa oraz alimentów.
Żeby domagać się alimentów dziecko musi mieć ojca, którego dane widnieć będą w akcie urodzenia dziecka. Innymi słowy, nie da się dochodzić alimentów jeśli dziecko nie jest uznane lub ojcostwo nie jest ustalone sądownie. Jak pisałam wczesniej, można uznać dziecko jeszcze nie narodzone.
Jesli zamierza Pani zawierać ugodę z ojcem dzecka, należy zacząć od ojcostwa. Ugoda pozasądowa dotycząca alimentów jest niwiele warta, nie może Pani na jej podstawie niczego egzekwować. Jesli chce mieć Pani czarno na białym ustalone alimenty można to zrobić wyłącznie przed sądem w procesie lub zawierając ugodę przed sądem. Inaczej nigdy Pani niczego od ojca dziecka nie wyegzekwuje.
Ponadto, jak pisałam wczesniej na innych wątkach, pozbawienie ojca władzy rodzicielskiej (to samo dotyczy matki) nie pozbawia go obowiązku płacenia alimentów oraz nie pozbawia go możliwości kontaktowania się w dzieckiem. Zgodnie z brzmieniem przepisów kodeksu rodzinnego, "niezależnie od władzy rodzicielskiej rodzice oraz ich dziecko mają prawo i obowiązek utrzymywania ze sobą kontaktów.
Kontakty z dzieckiem obejmują w szczególności przebywanie z dzieckiem (odwiedziny, spotkania, zabieranie dziecka poza miejsce jego stałego pobytu) i bezpośrednie porozumiewanie się, utrzymywanie korespondencji, korzystanie z innych środków porozumiewania się na odległość, w tym ze środków komunikacji elektronicznej. Jeżeli dziecko przebywa stale u jednego z rodziców, sposób utrzymywania kontaktów z dzieckiem przez drugiego z nich rodzice określają wspólnie, kierując się dobrem dziecka i biorąc pod uwagę jego rozsądne życzenia; w braku porozumienia rozstrzyga sąd opiekuńczy. Jeżeli wymaga tego dobro dziecka, sąd opiekuńczy ograniczy utrzymywanie kontaktów rodziców z dzieckiem.
Sąd opiekuńczy może w szczególności:
1) zakazać spotykania się z dzieckiem,
2) zakazać zabierania dziecka poza miejsce jego stałego pobytu,
3) zezwolić na spotykanie się z dzieckiem tylko w obecności drugiego z rodziców albo opiekuna, kuratora sądowego lub innej osoby wskazanej przez sąd,
4) ograniczyć kontakty do określonych sposobów porozumiewania się na odległość,
5) zakazać porozumiewania się na odległość.
Jeżeli utrzymywanie kontaktów rodziców z dzieckiem poważnie zagraża dobru dziecka lub je narusza, sąd zakaże ich utrzymywania.
Nie ma ustalonego wieku dziecka, w którym rodzic może je zabierać z miejsca zamieszkania, każdy przypadek badany jest przez sąd indywidualnie. Zależy to w dużej mierze od relacji między rodzicami oraz między rodzicami a dzieckiem, często jest to kwestią wzajemnego zaufania.
Co do dowodów w sprawie alimentacyjnej - jak w każdym innym procesie, można korzystać z całego wachlarza środków dowodowych, w tym także z nagrań, smsów, maili. Była o tym tez mowa w jednym z poprzednich wątków odnośnie rozwodu.
W sprawie o alimenty sąd interesują dwie kwestie przede wszystkim - zakres usprawiedliwionych potrzeb dziecka i mozliwości zarobkowe zobowiązanego.