Nasze "Nas Troje"Kategorie: Rozwój, Rodzicielstwo, Praca i kariera Liczba wpisów: 397, liczba wizyt: 1320109 |
Nadesłane przez: Isabelle dnia 01-09-2011 13:55
No i Michaś pomaszerował dziś do przedszkola... Jak się pusto bez niego w domu zrobiło... Nie przybiega nikt co chwilę by mi powiedzieć " Mamusiu kocham Cię", polnych kwiatów nikt nie przynosi...denerwować się też nie mam na kogo;)
Mam dziś chyba syndrom odstawienia. Od chwili urlopu macierzyńskiego tak długo i intensywnie 24 na 24 nie przebywałam z moim synkiem jak w tegoroczne wakacje. Był to bardzo fajny czas - poranne czułości, obowiązki nasze wspólne, śniadanka, małe złości, małe kłótnie i dużo miłości...
Zachowam ten czas głeboko w sercu. I cieszę się, że był mi dany:)
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
No i praca...Nie idzie tam wszystko tak jak chcę i to mnie normalnie wkurza! Nic nie mogę zrobić...pojadę tylko porozmawiać i coś w sprawie mojego projektu może ruszy! Staram się nie denerwować ale...zależy mi na tych ludziach i tej pracy!
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
I niech ktoś powie temu leniowi co we mnie siedzi by sobie poszedł;)
Nadesłane przez: Isabelle dnia 31-08-2011 17:42
Odebrałam dziś telefon. Ktoś zapytał o moją mamę. Potwierdziłam, że jestem córką. I usłyszałam:
" W poniedziałek o 10 zrobimy Pani XY wycisk"
Zamarłam i poprosiłam o powtórzenie!!!!!
....wycisk zrobimy- 5 września o 10...usłyszałam!
Zbaraniałam!
I wtedy do mojej rozmówczyni chyba dotarło, że nie rozumiem
I mówi " Niech mamę pani wprzywiezie w poniedziałek na wycisk szczęki"
I wtedy zabłysnęło w moim umyśle, że rok temu zapisałam mamę na sztuczną szczękę na FZ i dopiero dziś zadzwonili!
Tak się uśmiałam, ze hej!!!
Nadesłane przez: Isabelle dnia 29-08-2011 18:06
...jest większe niż 17 tydzień:) Lekarz powiedział, że wg usg to już 19 tydzień. To jest możliwe bo od początku miałam dwa terminy przypuszczalne porodu - jeden wg usg, drugi wg okresu:)
Pierwszy na 18 styczeń, drugi na 5 luty:) Wychodzi na to, że coraz bardziej aktualny robi się termin styczniowy:)
Rączki, nóżki i całego człowiczka widziałam:)
Popłakałam się u ginekologa:) I zaraz mu powiedziałam, ze pewnie ma dość hormonalnie rowalonych płaczących bab;) Uśmiał się;)
Mężuś nie mógł mi dziś towarzyszyć bo pilną pracę ma i został dłużej...A szkoda nie lubię sama jeźdźić do ginekologa. Jego obecność mi pomaga:)
Następna wizyta 19 września a następne usg tydzień później:) Zabieram na to następne usg Centa i Michasia:)