Nasze "Nas Troje"Kategorie: Rozwój, Rodzicielstwo, Praca i kariera Liczba wpisów: 397, liczba wizyt: 1320166 |
Nadesłane przez: Isabelle dnia 09-09-2011 10:35
...sie szykuje ale nie mój niestety:(
Michałek i Cent wyjeżdżaja 18 września na tydzień na wakacje:) Jadą do Olkusza w rodzinne strony małżonka mojego. Może pojedzie z nimi moja Ciocia bo akurat ma urlop i będę spokojniejsza o Miśka podczas podróży!
Został w sumie tydzień do ich wyjazdu a ja już go przeżywam...Zostanę sama w domku - coś mnie ściska na samą myśl o tym i boję się by dojechali i wrócili szczęśliwie!
Ja zostaję w domu bo nie czuję się na siłach 6-7 godzin spędzić w aucie. Zresztą lekarz odradzał...
Pierwszy raz puszczam moją rodzinkę samą na taki długi czas... Dziwne to i będzie trudne!
Cent musi jechać pozałatwiać sprawy sądowe a Michaś spotka się z babcią i kuzynką Emilką:)
Mam nadzieję, ze ten tydzień szybko minie i wrócą do mnie jak błyskawica!
Potem idziemy razem na usg połówkowe:) I może będziemy wiedzieć kto we mnie mieszka:)
Nadesłane przez: Isabelle dnia 07-09-2011 10:04
Chyba pobiłam swój rekord snu! Wczoraj po południu spałam 3 godziny...Potem poszłam spać o 23 i spałam dziś do 9.38!
Normalnie szok - bez pobudek i złych snów - sen w najczystszej postaci!
Korzystał mój organizm z tego, że Michaś u Cioci i wstawać rano nie musiałam by go odwozić do przedszkola! I Cent przed 6 po cichutku wychodził chyba z domu bo też mnie nie obudził!
Miałam tyle sprzątaniowych planów na ten dzień ale...nadal jestem senna
Nadesłane przez: Isabelle dnia 05-09-2011 12:33
Od rana tylko jeżdżę:) A to do przedszkola, a to zmamą do protetyka aż w końcu zajechałam do siostry na kawkę;) Była po nocce ale wstała heheheh:)
A po południu idę do sąsiadeczki - otworzyła w końcu salonik fryzjerski w sąsiedztwie to skorzystam i się obetnę a zaraz potem ufarbuję bo siwe włosy mi już widać:)
W czwartek i piątek szykują mi się służbowe wyjazdy ale chyba z jednego nie skorzystam bo z mamą jadę na przymiarkę tego wyisku;)
Niedzielę przespałam to teraz nadrabiam aktywnością:)
Czas za obiad się brać bo męzulo wpadnie głodny za 1,5 godzinki a ja jeszcze nic nie zrobiłam;)
Miłego tygodnia:)