|
lis 2024
|
|
Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su |
| | | | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | |
-
Nadesłane przez: anulka1975
dnia 14-10-2010 21:39
...z pisaniem oczywiscie;-)wiec decyzja zapadla po zakonczeniu roku szkolnego przeprowadzamy sie do warszawy...wystawilam nasze mieszkanie na sprzedaz szukam fajnego w warszawie takiego by w okolicy byly dobre szkoly przynajmniej podstawowa i gimnazjum ....po nowym roku pojedziemy na weekend do stolicy by tam dokladnie obejzec wybrane wczesniej mieszkanie ....i tyle juz sie nie boje tych zmian jeszcze nikt nie stwierdzil ze to zly pomysl kazdy znajomy to pochwala rodzina takze tylko moja mama juz poplakuje za wnukami najbardziej...zawsze moze przyjechac w odwiedziny;-)
-
Nadesłane przez: anulka1975
dnia 09-10-2010 21:39
ciesze sie ogromnie ze ktos czyta to co pisze i doradza ....moj maz bedzie w domku w przyszly weekend wiec pewnie podejmiemy ta decyzje ze przeprowadzamy sie ...mi tez jest cieko ale mysle ze czasami warto cos poswiecic by miec cos .....poswiece to ze rodziny nie bedzie przy nas...ale zyskam to ze ja maz i dzieci bedziemy razm w koncu dzieci beda mialy tate i to nie weekendowego tylko na co dzien ...mysle ze warto zmieniac zycie po to by je doskonalic;-)dziekuje wam za glosy wedlug mnie poparcia tzn.poparcia przeprowadzki do meza;-)......jutro napisze co w mojej glowie kielkowalo....
-
Nadesłane przez: anulka1975
dnia 09-10-2010 13:39
no coz ciezka decyzja do podjecia przede mna....na duzy plus to ze bedziemy rodzina (do tej pory maz pracujacy w warszawie jest w domu co 3 tygodnie na weekend) minus to ze bedziemy sami tzn.bez rodzinki rodzicow,przyjaciol...nie wiem sama nie wie?rozne mysli mnie targaja od euforii ze tak juz jedziemy bedzie super po strach jak bedzie i czy damy sobie tam rade....jesli zdecydujemy sie to i tak ze wzgledu na dzieci dopiero od nowego roku szkolnego starszy syn pojdzie wtedy do 6 klasy a mlodszy do pierwszej mlodszemu to wszystko jedno bo czy tu czy tam i tak nowa szkola klasa dzieci...gorzej ze starszym choc nie bedzie zle tak mowi..mysle ze zaklimatyzuje sie w nowym srodowisku...choc obawiam sie jak klasa juz zzyta ze soba jego przyjmie i to spedza mi sen z powiek ...to najbardziej mnie martwi...
© 2008-2024 MedFood Group SA
Do góry
Chcesz być na bieżąco z Familie.pl?
zamknij
Dołącz do nas na Facebooku