|
lis 2024
|
|
Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su |
| | | | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | |
-
Nadesłane przez: Isabelle
dnia 16-04-2010 19:33
Nie wiedziałam, że jest tyle do roboty w domu i obejściu. Dałabym sobie głowe uciąć, że jak sie wszystko rozegra planowo to można ze wszystkim zdążyć i zaplanować.
Guzik.
Wystarczy że dziecko chore i plany jakoś się rozmywają.
Dzis pobudka 5.00..płacz "mamusiu ucho mnie boli" Zamarałam...jak pomóc...on jeszcz nigdy nie miał zapalenia ucha. Nie wiedziałam jak sobie poradzić. Panika. Na szczęście po chwili ożyłam i zapodałm mu ok 6.00 IBUM...podziałał i Michaś zasnął. Spał do 8.30 i w sumie to ja go obudziłam bo na 9.30 Cent nas umówił do lekarza.
Lekarka obejrzała, obstukała, zajrzała w uszy i orzekła ich zapalenie. Obydwu! Zakupiliśmy zatem kropelki, antybiotyk i Ibum i do domku przyjechaliśmy.
W domku zabawiliśmy tylko chwilkę bo na 15 umówieni bylismy u Cioci. Z jej córką a mamą mojego chrześniaka pojechaliśmy później zakupić ROWER! I mam już prezent dla chrześniaka! Piękny biało - czarny, lekki i na pewno się mu spodoba;) Cena - 750 złotych. Były tańsze ale...w końcu chrzestni powinni się czasem wykazać;) Na komputer mnie nie stać, kłada w życiu bym mu nie kupiła to zainwestowałam w porządny rower:) Ale sie cieszę:) Uwielbiam dawać prezenty:)
Teraz muszę jeszcze wymyśleć jak go dostarczyć do adresata. Na razie został w sklepie!
Pojechaliśmy jeszcze z Centem po róże, inne kwiatki i ziemię...na róże ponoć za wcześnie to kupiliśmy bratki miniaturki i inne jakieś które posadzę koło studni:);)
Po powrocie do domu okazało się, że mamy gości. Żona kuzyna z zaproszeniem na tą drugą komunię przyjechała. Tydzień po komunii mojego chrześniaka...oj będzie to ciężki maj;)
A na koniec posadziłam te bratki i już wiszą w skrzynce na moim balkonie...jak myślicie nie zmarzną?
-
Nadesłane przez: Isabelle
dnia 16-04-2010 07:06
...jak moje dziecko cierpi. A dziś od rana uszko go boli. A ja nie umiem pomóc! Jedziemy do pediatry ja tylko Cent nas zapisze. Pewnie będzie antybiotyk. Niech robią co chcą byle go nie bolało!!!!
-
Nadesłane przez: Isabelle
dnia 13-04-2010 19:58
...
znów wizyta u zębologa! Kiedy ten miesiąc minął? Michasia przygarnie na ten czas moja siostra. Akurat ma wolne w pracy to go na 3 godzinki przechowa. Inaczej musiałabym wizytę odwoływać. A tego mimo wszystko nie chcę. Bo wiadomo...raz nie pójdę to nastepnym razem też mi coś wypadnie...i nici z leczenia moich zębisków.
Wszyscy żyją ostatnio wiadomo czym...a ja już nie mam siły przeżywać. Co oglądam program przedstawiają sylwetki ofiar. I łzy, wszechobecne łzy wtedy płyną. Nie oglądam. Ale...i tak ciągnie mnie by o nich myśleć, nie potrafię sobie tego zakazć. I te dwie młode stewardessy...całe życie przed nimi było. Nie ogarniam, nie analizuję, nie szukam przyczyn bo po prostu nie wiem...
Chyba dostaniemy zaproszenie na jeszcze jedną komunię w tym roku. Do kuzyna córy ze strony ojca. I zupełnie nie wiem ile teraz daje się w prezencie "komunistce" jeżeli się nie jest chrzestnym? Powiedzcie!
To czekają nas intensywne 3 pierwsze weekendy maja!
Wena blogowa ostatnio też opuszcza.Stłumiona jest przez uczucia, które teraz towarzyszą wszystkim Polakom...
© 2008-2024 MedFood Group SA
Do góry
Chcesz być na bieżąco z Familie.pl?
zamknij
Dołącz do nas na Facebooku