|
lis 2024
|
|
Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su |
| | | | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | |
-
Nadesłane przez: Isabelle
dnia 24-04-2010 16:41
Mój synek opanował jazdę na rowerze! Dziś po prostu wsiadł i pojechał:) Oczywiście na razie z dodatkowymi kółkami:) Ale widać, że mu się to podoba:) Jestem dumna z niego! Wiem że późno w porównaniu do innych dzieci ale on od zawsze był może troszkę mniej sprawny niż inne. A może to idzie odwagą do nowości. Moze troszkę w tym mojej winy bo za często używam słowa "uważaj":) Niemniej czuję dziś dumę:)
Kupiłam dziś dwie tuje. Wcześniej ojciec kupił czyba 4 sztuki a potrzeba nam jeszcze ponad 10! Tak bym chciała mieć jakieś lewe pieniądze;) Od razu dokupiłabym resztę:)
Za swój dzisiejszy sukces uważam namówienie mojego ojca do przeniesienia piaskownicy Miśka w inne miejsce. Tam gdzie teraz stoi jest straszny wiatr - tzw przewiew. Teraz będzie osłonięta z dwóch stron budynkami, słoneczna ale nie pozbawiona cienia w razie czego:) No i ma dostać zjeżdżalnię, którą będzie można postawić obok. W poprzednim miejscu nie można by tego zrobić bo teren zbyt pochyły jest!
Mieliśmy poważną rozmowę z moim mężem. Tzn. ja mówiłam on słuchał. Teraz ciekawa jestem czy zrozumiał...Tak takie chwile zdarzają się i nam:)
Ale wychodzimy z tego;)
-
Nadesłane przez: Isabelle
dnia 23-04-2010 09:03
Wczorajszy wypad dobrze mi zrobił:) Ożywiłam się:)
Byłam zamówić torty. To dość droga impreza te toty! Za ten do przedszkola zapłacę oko 50 zł a za ten na imprezę w domu ok 100 zł! Nie ma lekko! :)))))
Ale, ale...ciocia zgodziła się zrobić mi na imprezę bigosik-więc mam gwarancję, że będzie pyszny! Mój też jest dobry ale co dla niektórych za kwaśny;) Wole bardziej uniwesalny!:)
Miałąm kupić wczoraj mięsko ale spóźniłam sie do sklepu a w markecie nie chciałam kupować:) Może więc dziś lub jutro:)
I fajnie tak w końcu wyjść z domu...:)))))
-
Nadesłane przez: Isabelle
dnia 22-04-2010 13:57
Dziś po południu mam wychodne z domu! Co prawda tylko na zakupy i do Cioci ( mam jej pomóc w wyborze telefonu ) ale zawsze;) Mam nadzieję, że Michasiowi do poniedziałku przejdzie bo w pracy słyszę dużo mam spraw do załatwienia. Muszę być w poniedziałek ogarnąć bo we wtorek już ze 3 spotkania mam umówione!
Jutro jedziemy po Michasiowy rowerek bo nam się pieniądze rozejdą a rowerka Michaś nie dostanie:) Trzeba kuć żelazo póki gorące! Przynajmniej w naszym wypadku!
Płynie nam jakoś ten czas tak rodzinnie...leniwie:) I dobrze. Muszę naładować akumulatory!
© 2008-2024 MedFood Group SA
Do góry
Chcesz być na bieżąco z Familie.pl?
zamknij
Dołącz do nas na Facebooku