On- mój J. J. i Ja- A.A....czyli nasza codziennośćKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 294, liczba wizyt: 528118 |
Nadesłane przez: anetaab dnia 31-05-2011 22:20
KOCHANI :)
Z OKAZJI JUTRZEJSZEGO DNIA DZIECKA CHCIAŁABYM
ZŁOŻYĆ GORĄCE ŻYCZONKA
WSZYSTKIM FAMILIOWYM POCIECHOM
DUŻO ZDRÓWKA bo to najważniejsze
SPEŁNIENIA MARZEŃ tych całkiem maleńkich i tych wielkich
FANTAZJI która tak ubogaca te dziecięce lata :)
po prostu
WSZYSTKIEGO NAJ...NAJ...NAJ....
Nadesłane przez: anetaab dnia 31-05-2011 22:02
Mam kolejną okazję do podziękowań.
Bardzo dziękuję Alicji- mamie Hubercika, za pomoc.
Masz wielkie serce Kochana, że pośród tylu swoich spraw i swoich zmartwień,
pomagasz jeszcze innym.
Dla mnie to bardzo wiele znaczy.
No i wczoraj nie podziękowałam , a powinnam Marlence.
Dziękuję Ci Czerwona Panienko!
( za opóźnienie się chyba nie gniewasz??:) )
Niby mała rzecz, a jak cieszy :).
W takich własnie chwilach bardzo cieszę się , że się tu znalazłam.
5 września Jakub ma mieć to nieszczęsne przetykanie kanalika, ale mamy jeszcze troche czasu, więc łudze się , że może przejdzie.
A po ostatnich kroplach jest poprawa!!
Nadesłane przez: anetaab dnia 30-05-2011 22:22
szczepienie zaliczone
Kuba zczaił się żeby popłakac jak juz było po wszystkim ,
uf dzielny maluch
a jakiego mi rano zrobił psikuska, siedział w bujaczku w 2 pokoju,
ja poszłam przygotowac mu ubranka na spacer
wracam do niego,a tu niespodzianka
zasnął sobie Robak mały
żadko, baaaaardzo żadko mu sie takie akcje zdarzają ,
słodki to był widok, ale jak Go przenioslam do łóżeczka to tyle było ze spania
wracając ze spacerku zaszłam do house obejrzec co ewentualnie chcialabym zmierzyć,
myslalam , ze promocja jest od jutra a tu niespodzianka
pani mnie oświecila, że już od dziś
no więc zaczelam poszukiwania,
ale że synkowi wcale nie w smak to było, to szybko je zakończyłam
wróciliśmy do domku, nakarmilam synka i poleciałam do sklepu sama
a Bubuśko został z dziadkami
i tak oto zaliczyłam zakupki , dość udane :)