Jakże się myliłam twierdząc, że Michaś ma dziurkę tylko w 1 zębie! Jest ich więcej! Na pewno ma w 3 piątkach.
Dziś miał robioną jedną z nich. Plombowanie. Ponoć piątki są jakoś strategicznie ważne więc zdecydowała się dentystka na taką metodę przy mleczakach.
Michaś zniósł wiercenie naprawdę dzielnie. Płakał, łzy mu kapały jak grochy ale dentyski nie pogryzł...ba nawet ust nie zamknął co pozwoliło jej dokończyc czyszczenie dziurki...
Tak mi się głupio zobiło bo ja to bym się strasznie wierciła i krzyczała gdyby mi na żywca wierciła...a moje dziecko to wytrzymało!
Wybrał sobie niebieski kolor plomby! Wolałabym białą ale on był tak dumny, że sam moze wybrać, że nie odbierałam mu tego!
Teraz kolej na druga piątkę ósmego grudnia, potem trzecia a resztę dziurek będzie miał już lapisowaną.
Mam nadzieję, że to oszczędzi mu bólu na przyszłość...
No i ma wadę zgryzu...po nowym roku czas zamówić wizytę u ortodonty! Ale wiem, że siostra ma namiar na dobrego i jeździ z Ernestem to mnie zapisze!
Tyle rewelacji i nerwów, ze musiałam już kawę sobie zrobić i złapię oddech z familie!
P. Musiałam dziś komuś wypowiedzieć umowę....boli jak diabli!
Zamknij