|
lis 2024
|
|
Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su |
| | | | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | |
-
Czwartek
Nadesłane przez: nowisia 14-10-2010 13:30
Już po pogodzie;) zaczyna się jesienna słota. Dziś od rana byłam w rozjazdach, ale załatwiłam sporo spraw. Udało mi się uzgodnic termin usunięcia woreczka zółciowego (niestety na skutek ciąż nadaje się tylko do usunięcia) 15 grudnia. Cieszę się, że załatwię to jeszcze w tym roku i to szybko. Potem szybko - mam nadzieję - dojde do siebie i działamy;) Tym razem muszę mieć wszystko "wyprostowane", żeby w następnej ciąży nie było niepotrzebnych niespodzianek i komplikacji.
Dla porawy humorku odwiedziłam dziś fryzjera - wyglądam inaczej, młodziej chyba, ale oczy są wciąż zmęczone, smutne i trochę opuchnięte...ech...ciężko wciąż, choć czasem mam wrażenie, że mineło juz strasznie dużo czasu od tych wszyskich wydarzeń.
Julka - moja kochana córunia - zasmarkana i kaszląca. Jeśli nic się nie zmieni do jutra, pójdziemy do lekarza. Dzięki bogu mamy ją, mamy siebie z mężem. Rodzina to jest siła...ogromna.
Zamknij
© 2008-2024 MedFood Group SA
Do góry
Chcesz być na bieżąco z Familie.pl?
zamknij
Dołącz do nas na Facebooku