...moje zmęczenie i nerwowość plus upał zaowocowało dziś zawrotami głowy...podobnie jak pół roku temu 6 grudnia... Już myślałam, że czeka mnie izba przyjęć... Nadal tego nie wykluczam....zobaczymy jak będzie jutro.
Błędnik...chyba zawriował przez upały...
Na razie przeleżałam popołudnie i jak tylko Michas pójdzie spać też się kładę. Jutro zamierzam zrobić sobie dzień wolny od obowiązków ( o ile się na Izbie nie znajdę...) Odwiozę Michasia do przedszkola i po prostu przeleżę cały dzień. Lekarz mi mówił, że to najlepsze co można zrobić przy zaburzeniach działania błędnika.
Dobrej nocy...jak te słowa zyskują na znaczniu kiedy faktycznie noc może nie być dobra....
Zamknij