...
niepokój Michasia związany z wakacjami. Panie w przedszkolu mówią dzieciom, że są wakacje...Ja to rozumiem ale dziecko myśli, że do przedszkola nie będzie chodziło. Dostaje w ten sposób sprzeczne informacje. Tłumaczę więc cierpliwie co i jak. Że będą dyżury najpierw w jego przedszkolu a potem w innym...
No i dziś nie chciał wysiąść z samochodu i strasznie płakał... że on nie chce być ze starszakami, że nie chce do przedszkola...
Jak ułatwić mu te stresujące chwile?
Smutno mi, że musze narażać go na taki stres związany z dyżurami...wściekam się na te durne przepisy...wprowadzają tylko zamęt w życiu dziecka...
Ktoś powie, że mogłam sobie pozukać pracy pracując na KN - sami jednak wiecie, że takie myślenie do niczego nie prowadzi....wszystkie matki nie mogą być nauczycielkami i wychowawczyniami...
Takiemu małemu dziecku trudno znieść takie zmiany.
Juz sie boję co będzie jak go odwioze na dyżur do całkiem obcego przedszkola, dzieci i Pani...Czy zostanie? A jak nie to co ja zrobię? Rozglądam się za nianią na okres wakacyjny ale jakoś nikogo nie widzę...
Biorę urlop na dwa pierwsze dni lipca, potem przyjeżdża babcia z Olkusza:)
Nowe przedszkole około 12...już się boję!!!
Zamknij