...Michaś nie jest całkiem zdrów. Własnie Robert dzwonił, że prawdopodobnie oskrzela i dostał antybiotyk. Od dwóch tygodni się smarał brzydkimi smarami...na przemiennie z kaszlem - ale nie takim częstym tylko sporadycznym. Ale ja czułam, że coś jest nie tak. I dziś wysłałam chłopaków do lekarza. I słusznie jak się okazało!
To teraz posiedzą sobie tydzień w domu. Cent jeszcze na urlopie ze starej firmy to się Michasiem zajmie. Nie muszę brać opieki:) To się zapewne zmieni jak pójdzie do nowej pracy. Liczę się z tym, że to wtedy ja będę częściej zostawała z Michasiem w domu, póki mu się sytuacja zawodowa nie unormuje.
Kłopoty moje zrowotne odbierają mi humor. Jak sie poprawi porawię się z optymizmem i ja:) Trzeba przeczekać. Śnieg za oknem nie pomaga w odzyskaniu spokoju duszy...
Zamknij