Nie macie wrażenia, ze świat przyśpieszył? Czyżby to była pierwsza jaskółka wiosnę czyniąca?
A może to ja zwolniłam i jak niedźwiedż na zimę w uśpienie popadłam?
Jedno jest pewne jest środa a ja nie przypomniam sobie co sie stało z poniedziałkiem i wtorkiem:) Dbrze, że wpisy na bloga robię...
I wszędzie widzę ożywienie. W urzędach, sklepach wśród znajomych:)
Ale...czy to nie jest tak, że widzimy to co chcemy zobaczyć?;)
Zamknij