Mamy z 10-cio letnim stażem wzloty i upadkiKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 20, liczba wizyt: 1983284 |
Nadesłane przez: gonrad 27-01-2010 11:36
Malwinka jak wiecie ma podejrzenie ospy... Co się z tym wiąże ma do smarowania krostek (których ma w tej chwili 5) specjalny biały płyn, taki łagodzacy i wysuszający... Wczoraj zmęczona po Radzie Pedagogicznej i trochę zdołowana rozmawiałam sobie z mężem na tematy życiowe, a Malwinka jak zwykle ostatnio bawiła się w sklep. Ja byłam "sklepem", ona kupującą z dzieckiem. No i ok tylko, że kupiła za którymś razem to mazidło na krostki... Głupia mama zamyślona sprzedała... I nie pomyślała do czego może to mazidło służyć...
A służyło oczywiście do smarowania krostek ... swojej lalce znaczy dziecku :). To by jeszcze nie był zbyt duży problem gdyby nie fakt, że przy okazji mama Malwinka zatarła sobie tym oko... Dobrze, że nie groźnie i szybko przemyliśmy.
Lalka była równo wysmarowana :). Normalnie nie ma się co dziwić Oli z tym brakiem przewidywania skoro matka taka nierozważna