Wzloty i upadkiKategorie: Żyj chwilą, Ślub i związek, Odchudzanie Liczba wpisów: 68, liczba wizyt: 181037 |
Nadesłane przez: Agnieszka K 31-03-2015 22:17
Boże jak wieje!!!!!Ratunku.Dziecko śpi a ja leżę i się boję.Mój wrócił dzisiaj o 6 rano...taka niespodzianka.Oj miła niespodzianka,co nie zmienia faktu że teraz boje się jak nie wiem tego wiatru.Jestem sama z młodym,bo moj pojechał auto robić i wróci jutro.Ratunkuuuuuuuuuuu!!!!!Planuje co tu zrobić na święta do jedzienia.Nie lubie tych świąt a zwlaszcza jak taka pogoda za oknem.Toż to zima a nie kwiecień.Juz myślałam,że wiosna będzie a tu zimowe kurtki trzeba wyciągać.A miałam już płaszcz naszykowany na wyjście na święcenie.Ach...świat się zmienia.