O tym i owymKategorie: Zainteresowania Liczba wpisów: 134, liczba wizyt: 562005 |
Nadesłane przez: Ulinka dnia 04-10-2010 22:26
Pisząc w czwartek o dopalaczach nawet do głowy mi nie przyszło, że dwa dni później ponad 1000 punktów sprzedaży tych specyfików może zostać zamkniętych. Właściciele zamkniętych sklepów już zapowiadają, że nie poddadzą się bez walki, że będą domagać się odszkodowań od skarbu państwa. Są pewni wygranej. Na stronie jednej z największych firm oferujących dopalacze umieszczono specjalny zegar odliczający „szacowaną wartość odszkodowania od momentu zamknięcia wszystkich sklepów”. W tej chwili liczba ta wynosi 13.595.145,00 zł.
O tym jak intratny jest to interes świadczy wypowiedź właściciela sieci sklepów z dopalaczami. Podaje on, że średni obrót jednego tylko sklepu w weekend wynosi ok. 10-15 tys. złotych, czyli w skali kraju, tygodniowy obrót oscyluje od 10- 15 mln zł. Przychody do budżetu państwa z tytułu opodatkowania obrotów tego typu produktami sięgają 600 mln zł rocznie.
Sklepy zamknięto, politycy spierają się czyj projekt ustawy, który trafił lub trafi do Sejmu, jest lepszy, a dopalacze bez problemu można zamówić przez telefon. Mam nadzieję, że spektakularna weekendowa akcja przeciwko dopalaczom pociągnie za sobą rozwiązania systemowe, które wyeliminują je raz na zawsze.
A … Janusz Palikot w programie „Kropka nad i” uznał, że „Weekendowa akcja zamykania sklepów została zorganizowana, żeby przykryć Kongres Palikota” .
Nadesłane przez: Ulinka dnia 30-09-2010 00:42
Media alarmują o kolejnych ofiarach dopalaczy. W ciągu ostatnich dni do szpitali z objawami zatrucia trafiło kilkoro nastolatków.
Zastanawiam się jak to jest możliwe, żeby substancje psychoaktywne, jakimi są dopalacze, mogły być legalnie kupowane, praktycznie w każdym mieście. Przepisy szczegółowo regulują, w jakiej odległości od szkoły czy kościoła można sprzedawać alkohol. O dopalaczach nie mówią nic. Właściciele sklepów z "legalnymi narkotykami" tłumaczą, że sprzedają materiały kolekcjonerskie, nawozy roślinne, kadzidła. Nie można ich za to ukarać, bo nie ma na to odpowiednich przepisów.
Delegalizację dopalaczy już dawno zapowiadało Ministerstwo Zdrowia i na zapowiedziach się skończyło. Zakaz handlu substancjami, które są szkodliwe dla zdrowia, można wprowadzić jedynie ustawą. Po nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii zakazem objęto 18 substancji, jednak w ich miejsce natychmiast pojawiają się nowe. W znowelizowanej ustawie znalazł się tylko zapis zakazujący reklamy dopalaczy.
Handel dopalaczami ma się dobrze, kolejne nastolatki z objawami zatrucia trafiają do szpitala a ustawy delegalizującej jak nie było, tak nie ma.
Nadesłane przez: Ulinka dnia 25-09-2010 23:40
„Polska jest dzisiaj znakiem nadziei na mapie Europy i świata.” /jasne, już była Irlandią/
„Na pewno nie będę robił żadnych reform dla poklasku.” /to się okaże/
„Z czystym sumieniem możemy sobie powiedzieć, że wykonaliśmy w ostatnich miesiącach naprawdę kawał dobrej roboty dla Polski i dla Platformy i dla samych siebie.” /dla Platformy i siebie, w to nie wątpię/
„Ja nie jestem demagogiem” /czyżby?/
„…chłopie, nie stój w przeciągu. Chcielibyśmy zamknąć drzwi, bo trochę wieje. Albo wte albo wewte” /do Palikota/
„PiS – partia Pesymizmu i Strachu.” /słyszałam inne, np. PO - Partia Obietnic/
Konwencja Krajowa Platformy Obywatelskiej - 25.09.2010