Uchwycone chwileKategorie: Żyj chwilą Liczba wpisów: 25, liczba wizyt: 59419 |
Nadesłane przez: dagmaruffka dnia 29-06-2014 09:51
Godzina 3:30 - dzwoni budzik D. Pomyślałam sobie, że do pracy wstaje - zapomniałam, że sobota dzisiaj. Więc mówię mu, aby wstawał, bo do pracy się spóźni. On mi odpowiada, że jest sobota rano i.. idziemy na wschód słońca na plażę. Zdziwiłam się bardzo - ależ z niego romantyk pomyślałam :D
W końcu wstałam z łóżka - z wielkim trudem.. Uwierzcie mi, nie jest łatwo wstawać tak wcześnie i to w dzień wolny. Czy byłam zła na D. ? No jasne, że nie - kto jak kto, ale on może mnie budzić o której godzinie chce. Na niego nie potrafię się złościć.
Poranek był chłodny, ale mi było ciepło. Jego gorąca dłoń trzymająca moją zimną - jak zawsze zresztą - dłoń rozgrzała błyskawicznie. Jego uśmiech i spojrzenia oczekujące na moją reakcję były cudowne. Szłam rozczochrana, ubrana w jego bluzę przez osiedle. Ale to się też nie liczyło. Liczyła się jego obecność i zaangażowanie w to, aby mnie zaskoczyć wspólnym oglądaniem wschodu słońca.
W ostateczności zrezygnowaliśmy z plaży i poszliśmy na klif. "Tam lepiej widać będzie wschód" - zasugerował D.
Na klifie byliśmy przed 4. O godzinie 4.15 miał być wschód słońca.
Widoki były śliczne..
Czy to nie jest piękne?
Tak sobie myślę.. Skoro przed ślubem mnie zaskakuje tak, to co będzie po..?
Właśnie tak sobie obliczam i.. za 19 dni będziemy małżeństwem. Ahh.. nie mogę w to uwierzyć !
Nadesłane przez: dagmaruffka dnia 27-06-2014 09:52
Od trzech dni spać nie mogę. Ostatnie dni są dla mnie zbyt stresujące. Obrona zbliża się wielkimi krokami, dzień ślubu także. Oczywiście w tym momencie najważniejsza jest obrona. Chciałabym dalej iść na studia - od października. Gdy się obronię - jest to możliwe, jeżeli nie - poprawka we wrześniu. Praca napisana - czekam aż zatwierdzi ją Promotorka - dzisiaj mam do niej dzwonić. Najgorsze jest to, że z pośród 60 pytań będę musiała wylosować trzy i odpowiedzieć na nie. Opracowywanie ich nie idzie mi za dobrze.. Lenia mam wielkiego.
Ślub - najważniejszy dzień w naszym wspólnym życiu. Obawiam się tego, że się pomylę mówiąc przysięgę, oraz tego, że pierwszy taniec nie wyjdzie nam. Niby to tylko cywilny ślub, ale.. obawy są tak wielkie, jak bym miała brać ślub kościelny.
D. stara się pocieszać mnie i podnosić na duchu, ale.. no nie da się, to siedzi we mnie.
Najbardziej zadowolona jestem ze zdjęć, które zrobił nam kolega D. Tak mi się podobają, że przynajmniej raz dziennie wchodzę w folder i oglądam je :)
Chciałabym juz być po wszystkim. Chciałabym spac spokojnie nie myśląc, ze coś pójdzie nie po mojej myśli.
Miłego dnia :*
Nadesłane przez: dagmaruffka dnia 23-06-2014 17:47
Pewnego dnia zadzwoniła do mnie Pani z Familie.pl z zapytaniem o chęci przetestowania tajemniczej zabawki. Oczywiście warunek był - jeden. Musiałam mieć dziecko do 3 lat. Jak wiecie - dzieci jeszcze nie mamy, ale od razu pomyślałam o mojej chrześnicy, która w sierpniu skończy trzy latka.
Po kilku dniach kurier przywiózł mi paczkę. Niestety nie zrobiłam zdjęć otwierania paczki :(
Dostaliśmy fioletowego pieska. Sarunia, gdy go zobaczyła - ucieszyła się bardzo.
W zestawie dołączona była pompka. Więc ona od razu wzięła się za pompowanie skoczka.
Sprawdzanie, czy jest napompowany oraz nasłuchiwanie, czy nie ucieka powietrze jest zalecane, pamiętajcie ! :)
Zadowolenie z efektu pracy było .. właśnie widzicie jakie :)
Skoczek został wycałowany, wytulony, dopiero wtedy zaczęła się zabawa. Oczywiście śmiechu było pełno, do zdjęć podchodziliśmy kilka razy, ale nie dało się ich wykonać tak, aby było coś widać. Zadowolenie ze skoczka przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Nie odstępowała go ani na chwilę, nawet idąc do sklepu - szła ze skoczkiem.
Szaleństwo było wielkie !
Sara skakała po całym pokoju, następnie postanowiła iść na balkon i podziwiać widoki.
Jak możecie zaobserwować. Skoczek przyniósł Saruni wiele radości. Polecam go każdemu rodzicowi. Warto sprezentować dziecku taką zabawkę. Gwarantuję Wam i Waszym dzieciaczkom wiele uśmiechu i zabawy.
Dziękuję Familie.pl za możliwość przetestowania skoczka ! Jesteśmy bardzo zadowoleni !