lis
2024
2012-04
2012-05
2012-06
2012-07
2012-08
2012-09
2012-10
2012-11
2012-12
2013-01
2013-02
2013-03
2013-04
2013-05
2013-06
2013-07
2013-08
2013-09
2013-10
2013-11
2013-12
2014-01
2014-02
2014-03
2014-04
2014-06
2014-07
2014-08
2014-09
2014-10
2014-11
2014-12
2015-01
2015-02
2015-05
2015-06
2015-07
2016-07
2017-02
2017-03
2017-05
2017-07
2017-09
| ||||||
Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su |
1 | 2 | 3 | ||||
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
Nasza codzienność...Kategorie: Żyj chwilą Liczba wpisów: 261, liczba wizyt: 421578 |
Nadesłane przez: Sonia dnia 24-10-2012 16:23
Mogę całkowicie to stwierdzić. Mamy zakończone wszelkie prace:) I posprzątane też.... Uff.... To nic, że dziś już dalej nie mogę...Będę się kładła spać z myślą, że jutro już nie będzie malowania, ani szpachlowania!!! Tak się cieszę;)O))
Dziś jeszcze tylko na 18-stą jadę z małym na hip-hopa i będę na Niego czekać godzinkę:) pogadam sobie z koleżankami, których dzieci też chodzą na ten taniec:))))
A jutro mam w planach siedzenie w domku, zero pracy, oprócz tej codziennej:))) Poza tym tylko lenistwo:) Jeden dzień w tygodniu bez remontu, sprzątania itd....W piątek mam w planach jechać do Mamy pomyć Jej wszystkie okna i zrobić wszelkie cięższe prace.... Oby pogoda była w miarę...
Nadesłane przez: Sonia dnia 23-10-2012 09:30
Po co sprzątałam całą sobotę? Po to, abym dziś znów miała bałagan:) Mało nam było tego, że okna wstawione, więc doszliśmy do wniosku, że może jeszcze odświeżymy ściany??? No i malowanie dziś bedzie;) I jutro pewnie też, bo nie zdążymy się wyrobić w ciągu jednego dnia... Także i na Familie mam mniej czasu...Za to czekam z niecierpliwością na efekt końcowy:) Jak już sprzątnę, to na jakiś czas mamy z remontami luzik:)))
Chłopcy kichają i prychają.... Nie ma się co dziwić. W szkole w dalszym ciągu ogrzewania brak!!! Jest zimno, jak jasny gwint!!! Ciekawe, co myślą o tym nasze lokalne władze???? Pewnie nic, bo siedzą w ciepłych biurach!!!!!!!
Nadesłane przez: Sonia dnia 21-10-2012 11:16
Bałaganu było okronie dużo.... Ale wyrobiłam się do 18-stej i w domku lśniło:) Jutro tylko będzie dokańczanie. Tak zwana kosmetyka. Nie nabrudzi sie już tak mocno. Fajne te okna, i tak jakoś jaśniej w domku od razu:)
Dziś pojedziemy chyba gdzieś na kawkę. Trzeba wykorzystać czas i odwiedzić rodzinkę;))) Żeby nie było takiej mgły to do lasu byśmy się wybrali....Ale u nas taka mgła, że widoczność zerowa.... A w takich warunkach łatwo zabłądzić w lesie.
Także niedziela w rozjazdach nas czeka;)))