Samo życieKategorie: Rozwój, Ciąża Liczba wpisów: 98, liczba wizyt: 260126 |
Nadesłane przez: agusia539 dnia 18-01-2013 10:00
Chciałam podziękować z całego serca za pomoc i za paczki które przyszły...nie będę wynieniała z imienia i loginu bo te osoby które mi pomogły wiedzą o tym.Dziękuję tez tym które tylko pisały że pomogą,ale nie mam do nikogo pretensji...Za słowa otuchy i wsparcie psychiczne ,za rady też wielki buziak.Wiem,że musze sama jakoś sobie poradzić,ale jest mi cięzko bo nie mam w nikim z bliskich wsparcia i jestem sama.Nie mam ani pieniędzy,ani pomysłu co dalej...Jak mogę się pozbierać jak słyszę cały czas tylko krytykę na swój temat i że jestem złą córką,złą matką,jestem taka,sraka i owaka...Słyszę to przez prawię 30l.i już nie mam siły...Ja potrzebuje fizycznej osoby która będzie przy mnie,z która będę mogła porozmawiać i która mnie poprowadzi...sama nie daje rady.Już mam poprostu dosyć tego wszystkiego!!!To jest nie sprawiedliwe że niektóży mają wszystko a niektóży nie mają nic.A mało tego,ze nie mają nic to nie mają też wsparcia w rodzinie.
Nadesłane przez: agusia539 dnia 06-01-2013 16:23
Na forum zaczęłam wątek o pomocy dla mojego synka.Miałam to zrobić anonimowo,ale stwierdziłam,że nie będe tak robiła,bo każdy może być w takiej sytuacji jak ja.Wiele z was pewnie uważa ze proszę o pomoc z próżności,ale to nie prawda...Ja nie proszę o pieniądze,tylko o pomoc w formie mleka bądź pieluszek...Jest to dla mnie wstyd,ale większym wstydem było by nic nie robienie albo puszczanie się za pieniądze...Nie proszę dla siebie bo ja jakos dam radę ale moje dziecko jak i każde malutkie nie da rady bez mleka...Gdybym wiedziała,że tak będzie nigdy bym się nie zdecydowała z tym człowiekiem na dziecko,ale dgyby kuzka nie skakała....Z moimi rodzicami trochę sie poprawiło więc nie myślę o domu samotnej matki.Nikomu nie życzę takiej sytuacji!!!Byłam w Opiece Społecznej,ale przez to że tatuś nie chce dostarczyć dokumentów nawet nie mogę starać się o te 80zł.To jest koszmar...
Nadesłane przez: agusia539 dnia 16-12-2012 19:39
Jestem postawiona pod ścianą i czekam na rozstrzelanie.Zostałam bez grosza przy duszy.Nie mam na mleko,pieluchy,na nic!!!Matka też nie ma i powiedziała że nie pomoże.Mój były nie dostał pieniędzy i siedzi o suchym pysku....Boże nie wiem co robić?Nie mam co sprzedać?Nie mam od kogo pożyczyć?Nie mam nawet jak gdzie kolwiek dojechać...Konto mam zablokowane przez komornika.Co mam zrobić???POMOCY!!!Wiem,że tojest śmieszne ale może ktoś może mi pomóc???