Ja i onKategorie: Rodzicielstwo, Ślub i związek, Żyj chwilą Liczba wpisów: 141, liczba wizyt: 348296 |
Nadesłane przez: tosia1984 dnia 03-05-2019 19:00
No szkoda...nie udało się z awansem,ale nie żałuję.Chyba nie byłam gotowa na to stanowisko.Tym czasem zaczynam 2 zmianę w pracy i trochę się martwię bo młodego nie będę widzieć całe dnie.To takie dziwne wrażenie że jestem złą i wyrodną matką,że jak by nie było będzie pod opieką obcego człowieka bo nie jest jego ojcem.Do dupy to wszystko ale mam nadzieję że się ułoży.Poprostu nie lubię zmian.Lubie stabilizacje i żadnych nowości.Chyba jestem dziwna
A tak wogule to BAAAAAAARDZO dziękuję za te odsłony moich wypocin bo się kurcze nie spodziewałam takiego zainteresowania.Generalnie to nie wiem czy to dużo czy mało,ale z mojej perspektywy jak na osobę która myślała,że nikt tu nie wejdzie taka liczba robi wrażenie.Wielkie buziaczki i dziękowaski.Było by miło jeszcze gdybyście czasem napisali coś od siebie bo nie wiem czy wchodzicie przez przypadek czy z chęci.Wielkie pozdrówki i życzę pysznego grilla bo to przecież majówka.
Nadesłane przez: tosia1984 dnia 26-04-2019 19:27
W każdej pracy gdy jest dużo ludzi pojawiają się zgrzyty,zazdrość,zawiść i chęć wywyzszenia się.Ja tego nie lubie i nie jestem takim typem.Raczej lubie spokój i niestety chciałabym żeby mnie wszyscy lubili a tak się nie da.I właśnie...pojawiła sie osoba która gdy dowiedziała się że startuje na to samo wyzsze stanowisko co ona i mi dobrze poszło na rozmowach to nagle zmieniła sie w sucz.Nie lubie ludzi zawistnych i wywyzszajacych się ktorzy myślą że są najlepsi i najmądrzejsi.A ona właśnie taka jest-na kazdym kroku chce pokazać że jest lepsza.Szkoda słów...dziś nawet powiedzialam jej że mam nadzieję że dostanie to stanowisko bo ja go nie chce.Właściwie już sama nie wiem czego chce...Czy zawsze musi znaleźć się taka osoba zabierająca tlen????Chyba tylko ja mam pecha do takich ludzi.
Nadesłane przez: tosia1984 dnia 02-04-2019 19:20
To się kręci...a więc tak
Umowa została przedłużona na rok z czego jestem meeega zadowolona.
Za miesiąc wchodzi druga zmiana z czego nie jestem zadowolona.
No i dostałam szanse na awans z którego też nie jestem zadowolona,a raczej bardziej się boje tego co będzie.Jestem typem co nie lubi zmian.Chciałabym ale się boję.Złożyłam cv na kepsze stanowisko ale tylko dlatego że mi szefowa to zasugerowała a raczej kazała.Chyba inni bardziej we mnie wieża niż ja sama.No i nie wiem co mam robić?