kobieta na swoimKategorie: Praca i kariera, Rozwój, Rodzicielstwo Liczba wpisów: 47, liczba wizyt: 127676 |
Nadesłane przez: strefarozwoju 24-01-2013 16:53
Nie wytrzymam! Znowu mam gila do pasa! W grudniu byłam poważnie chora, gorączka wysoka i kaszel. Nie mogłam się podnieść z łóżka przez tydzień. Myślałam, że w tym sezonie mam z głowy chorowanie, a tu niespodzianka. Faszeruję się póki co naturalnymi lekami, ale nie wiem, jak to się skończy. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie mam w ogóle na to miejsca. Codziene zajęcia, w sobotę urodzinki, niedziela Teatranki. Poza tym półzimowisko, zakupy, przygotowania. Potrzebuję jakiegoś cudownego środka, który zahamuje rozwój przeziębienia i ograniczy katar. Na szczęście Ania zdrowa, mam nadzieję, że nie sprzedałam jej niczego. Dzisiaj była na sankach z braćmi ciotecznymi, wyszalała się maksymalnie. Potem na dobitkę wpadli do nas zdemolować dom... Robili to tylko przez godzinę więc straty niewielkie. Zadowoleni wszyscy, powtórka niebawem. Mąż wziął parę dni urlopu, gotuje,sprząta i opiekuje się mną.Prawda, że mam fajnie?
Adres URL wpisu
https://www.familie.pl/Blogi-3-0/b0p16058,A-psik.html
Adres URL bloga
https://www.familie.pl/Blogi-3-0/b653-1,kobieta-na-swoim.html