Samo życieKategorie: Rozwój, Ciąża Liczba wpisów: 98, liczba wizyt: 260269 |
Nadesłane przez: agusia539 29-03-2012 20:29
Wyżuciłam go z domu.Spakowałam go i wyżuciłam.Powiedziałam,że on ma mieszkać sobie w swoim mieszkanku a ja zostaję w domu.Nie chcę go widzieć...Ma przesyłać mi pieniądze na opłaty i na życie dla mnie-zgodził się na to.Nie chciał się wyprowadzić-powiedział,że on żałuje,że już nigdy tak nie zrobi i takie tam,a i że nie chce żebym go zapomniała i żebym znalazła sobie innego-ale ja już nie chcę słuchać tego wszystkiego,mam dosyć.Przemyślałam to i zrozumiałam,że nie będę umiała tak żyć dalej z nim,chociaż go kocham,ale już nie umiem,a przynajmniej nie teraz.Chce w spokoju donosić ciąże i urodzić.Będzie to ciężkie,ale poradzę sobie.
Adres URL wpisu
https://www.familie.pl/Blogi-3-0/b0p14349,ROZSTANIE.html
Adres URL bloga
https://www.familie.pl/Blogi-3-0/b566-1,Samo-zycie.html