Samo życieKategorie: Rozwój, Ciąża Liczba wpisów: 98, liczba wizyt: 260228 |
Nadesłane przez: agusia539 12-02-2012 18:46
I kłutnie od początku.Nic nie zrozumiał,doprowadził mnie do takiej furji dzisiaj że mało co nie walnęłam go czymś.Jak jesteśmy sami to jest dobrze a jak ktoś przyjdzie to zaczyna sie awantura...pokazuje że on tu żądzi i gdzie jest moje miejsce.Jednym słowem popisywanie się.Najgorsze że obraża mnie-jaka to nie jestem,jak nic nie robie,i tak dalej...Postanowiłam wogule się nie interesować nim,nie pisać nie dzwonić.Skoro on tak postępuje jak postępuje to ja też tak będe robiła.Nie mam siły już na to wszystko.Jest poprostu dwulicowy!!!Ja robie wszystko żeby było dobrze a on to ma gdzieś-to po co mam się starać?Szkoda moich nerw które i tak są na skraju wytrzymałości,ale on i tak myśli że udaje-szkoda gadać.
Adres URL wpisu
https://www.familie.pl/Blogi-3-0/b0p13843,PRZYKRE.html
Adres URL bloga
https://www.familie.pl/Blogi-3-0/b566-1,Samo-zycie.html