LIFE Krzysztof JNWKategorie: Żyj chwilą, Religia, Zainteresowania Liczba wpisów: 38, liczba wizyt: 102234 |
Nadesłane przez: K JNW 31-05-2012 19:09
Amfetamina ma wiele imion... "Bennies", "whizz", "siarczan"; deksamfetamina, deksedryna, "Dexies"; metylfenidat "Rit", "Ritalin"; metamfetamina "ice"; mytylamfetamina "Meths", "Crystal"; durophet "Black Bombers"; drinamyl "purple hearts"; "speed freak")
Synteza amfetaminy została przeprowadzona w roku 1887. Siarczan amfetaminy sprzedawany był początkowo (od 1932 roku) jako środek zmniejszający przekrwienie śluzówki nosa, znalazł także zastosowanie w leczeniu astmy, otyłości, patologicznej senności (narkopleksji), a wkrótce potem depresji. Szybko odkryto niepożądane efekty bezsenności po amfetaminie, mimo to lista schorzeń, w których zalecano stosowanie środka, wciąż się wydłużała. Znalazła się na niej choroba Parkinsona, migreny, uzależnienia, choroba morska, różnego rodzaju manie, schizofrenia, impotencja i apatia w starszym wieku.
Pierwszym nie medycznym zastosowaniem amfetaminy było zwalczanie zmęczenia wśród żołnierzy walczących w hiszpańskiej wojnie domowej. W czasie II wojny światowej zwyczaj ten rozpowszechnił się niemalże we wszystkich armiach.
Pierwszy odnotowany przypadek "społecznej" konsumpcji amfetaminy zdarzył się w Japonii bezpośrednio po zakończeniu wojny, kiedy ogromne zapasy przeznaczone dla wojska znalazły się na rynku cywilnym. Do lat pięćdziesiątych tabletki amfetaminy stały się w USA do tego stopnia popularne, że zasłużyły sobie na osobną, sloganową nazwę speed freak. Dziwnym zbiegiem okoliczności nie pohamowana została ekspansja legalnego stosowania amfetaminy, przez co powszechne stało się używanie jej, jako środka stawiającego na nogi. Dopiero w 1956 roku wprowadzono w Wielkiej Brytanii pierwsze restrykcje, które jednak w niewielkim stopniu były zdolne ograniczyć popyt na amfetaminę. W 1964 roku wydano w tym kraju niemal cztery miliony recept na narkotyk, co stanowiło 2% wszystkich recept wypisanych w tym roku, co spowodowało wprowadzenie restrykcji i stopniowe wycofywanie z rynku legalnych zapasów. Mimo to produkcja nielegalnych wytwórni była na tyle wydajna, iż przyczyniła się do zdobycia przez amfetaminę pozycji najpopularniejszego narkotyku po marihuanie w Zjednoczonym Królestwie.
Siarczan amfetaminy i deksamfetaminy są łatwo przyswajalne, kiedy się je połyka lub wciąga przez nos. Kulminacja działania po przyjęciu doustnym następuje po upływie 1-2 godzin, a w ciągu następnych dwunastu aktywność spada o połowę. Jego działanie jest zatem o wiele dłuższe niż kokainy (najbardziej zbliżonego pod względem działania narkotyku), a jednocześnie amfetamina jest mniej podatna na neutralizację podczas pierwszego przejścia przez wątrobę. Zastosowanie medyczne leków o działaniu podobnym do siarczanu amfetaminy jest obecnie znacznie ograniczone, a stosowane jeszcze m.in. w leczeniu dzieci z zespołem nadpobudliwości psychoruchowej, u których daje ona efekt uspokajający (!), oraz w zwalczaniu narkopleksji (patologicznej senności); maksymalne dawki stosowane w takich przypadkach wynoszą odpowiednio 40 i 60 mg.
Metylfenidat (Ritalin) dostępny jest jedynie na imienne recepty (m.in. w Wielkiej Brytanii), należą one jednak do rzadkości; częściej natomiast pojawiają się np. w USA. Sposób działania tego narkotyku jest podobny do siarczanu deksamfetaminy, ale proces neutralizacji przez organizm jest tutaj szybszy.
Tak jak w przypadku kokainy, częste zażywanie również powoduje gwałtowne osłabienie. Przypadki śmierci z powodu przedawkowania notowane są rzadko. U stałych użytkowników amfetamina może stać się przyczyną wysokiego ciśnienia krwi i uszkodzenia małych naczyń krwionośnych w oku. Prawdopodobnie powoduje także częste wysypki, a ci którzy sięgają po nią bardzo często, stwierdzają u siebie próchnicę zębów z powodu utraty zębiny.
Amfetamina pozostaje w bliskim związku strukturalnym z dwoma podstawowymi przekaźnikami chemicznymi mózgu: noradrenaliną i dopaminą. Efekty farmakologiczne są bardzo podobne do tych, jakie wywołuje kokaina. Jedyną ważną różnicą w sensie praktycznym, jest jej znacznie dłuższy czas działania. Zgodnie z przeprowadzonymi badaniami, jeśli zostanie podana amfetamina, a potem kokaina, uczestnicy doświadczenia nie potrafią powiedzieć, który narkotyk był wcześniejszy, a który był późniejszy.
Niebezpieczne interakcje mogą powstawać w przypadku równoczesnego zażywania amfetaminy i innych narkotyków lub leków, zwłaszcza znieczulających (nieregularna praca serca), przeciwdepresyjnych (niemiarowość serca, podwyższone ciśnienie krwi), tabletek obniżających ciśnienie krwi (amfetamina niweluje ich działanie) i leków blokujących ß- receptory (podwyższa ciśnienie krwi).
Amfetamina zażywana podczas ciąży zagraża rozwojowi serca i układu żółciowego płodu, przypuszczalnie powoduje powstanie rozszczepienia podniebienia, opóźnia wzrost dzieci. Wiarygodnych informacji na ten temat jest jednak niewiele, a opisane w kontekście amfetaminy przypadki są prawdopodobnie bardzo rzadkie.
Po przedawkowaniu eliminacja amfetaminy przez organizm jest tym gwałtowniejsza, im bardziej kwaśny ma odczyn mocz. W szpitalach taki efekt uzyskuje się przez podanie chlorku amonowego; jeżeli pomoc medyczna jest niedostępna, ten sam rezultat można osiągnąć, podając duże ilości witaminy C.
W USA amfetamina nie cieszy się obecnie dużym zainteresowaniem mediów i literatury naukowej, mimo że właśnie na USA przypada 80% światowej konsumpcji tego środka. Po zakończeniu hossy kokainowej zainteresowanie amfetaminą prawdopodobnie znowu wzrośnie.
Deksedryna (deksamfetamina)sprzedawana jest w postaci małych białych tabletek, podczas gdy nielegalnie produkowany biały proszek siarczanu amfetaminy sprzedawany jest zwykle w torebkach lub paczuszkach. Szczególnie czysta partia deksedryny została kiedyś zabarwiona na różowo, żeby w ten sposób zaznaczyć jej wysoką jakość; obecnie różne kolory tego narkotyku to tylko handlowa manipulacja. Metamfetamina, która nadaje się do palenia (ice), dostępna jest m. in. w niektórych regionach Wielkiej Brytanii, ale jej silne skutki uboczne odstraszają potencjalnych amatorów. Jeśli jednak handlarzom uda się rozpowszechnić ją tak skutecznie, jak uczynili to z crackiem, spowoduje to szczególne zagrożenie w Europie, gdzie już istnieje ogromna populacja użytkowników amfetaminy.
Amfetamina przy wciąganiu przez nos piecze, jakby było to tłuczone szkło. W ciągu kilku minut występują efekty, skądinąd takie same jak przy zażywaniu kokainy; dobre samopoczucie, ożywienie i optymizm, zwiększona energia i pewność siebie, wyostrzona percepcja i koncentracja, zmniejszony apetyt na jedzenie i znacznie osłabiona potrzeba snu. Główna różnica to dłuższy czas działania amfetaminy oraz większe natężenie efektów ubocznych. Osłabienie wrażliwości na euforyczne efekty następuje dość szybko. W przypadku wstrzyknięcia amfetaminy odczucia, czy też przepływ doznań pojawiają się w ciągu kilku sekund, i są one o wiele silniejsze. Intensywność skutków działania ograniczają zanieczyszczenia, których jest zwykle znacznie więcej niż w kokainie. Ta różnica może być przyczyną mylnego wrażenia, że kokaina jest narkotykiem silniejszym niż amfetamina.
U niektórych osób mogą przeważać negatywne doznania, takie jak drażliwość, podejrzliwość, zwiększona agresja i nerwowość. W celu ich złagodzenia niektórzy sięgają po alkohol, środki uspokajające lub opiaty, w ten sposób reagując na gwałtowne zmiany nastroju, natłok myśli i "oryginalnych" pomysłów, wyraźne napięcie fizyczne połączone z nerwowością. Natomiast kiedy narkotyk przestaje działać, użytkownik odczuwa silne przygnębienie lub zmęczenie.
Schemat powstawania natychmiastowego i długotrwałego uzależnienia jest bardzo podobny do tego, z jakim mamy do czynienia w przypadku kokainy - oprócz tego, że z powodu różnic w stopniu neutralizacji obu narkotyków czas potrzebny do zwiększenia dawek skraca się w miarę umacniania się nałogu. Po seansach narkotycznych następuje krótki okres wyczerpania i snu, po czym użytkownik wchodzi w fazę letargu i inercji, którym często towarzyszą lęki lub depresja. Pokusa ponownego użycia jest na tym etapie ogromna - ale jeśli zostanie szczęśliwie pokonana, to można liczyć na stopniowy powrót nastroju. Częste zażywanie utrzymuje stany depresyjne przez miesiące a nawet lata.
Pierwszy opis psychozy amfetaminowej, sporządzony przez Conella w 1958 roku, stał się klasyczną pozycją literatury psychiatrycznej.Ów alarmujący stan zdarza się zwykle u osób, które przez długi czas brały wysokie dawki, ale może i on nastąpić po pojedynczym zażyciu. Pojawia się jeden lub dwa dni po wzięciu narkotyku i polega na halucynacjach (doznaniach wzrokowych, słuchowych, dotykowych lub ich kombinacji występujących przy braku realnych bodźców mogących je wywołać), rozkojarzeniu oraz maniach prześladowczych. Osoby dotknięte tym stanem powtarzają jakieś bezsensowne czynności, szczypią się i drapią. Tego rodzaju objawy zanikają stopniowo po tygodniu abstynencji amfetaminowej. Rzadko utrzymują się dłużej, i wtedy wywołaną przez nie psychozę trudno odróżnić od schizofrenii.
Tolerancja, a właściwie osłabienie wrażliwości na narkotyk, powoduje, że wielu narkomanów zwiększa swoje dawki do kilku gramów dziennie. U tych osób stwierdza się często zmieniające się nastroje, słabą koncentrację, bezsenność, podlegającą wahaniom podejrzliwość oraz manię prześladowczą, co powoduje, że osoby walczące z nałogiem stosują najczęściej dla podbudowania nastroju duże ilość alkoholu, benzodiazepin lub opiatów. Fizyczny zespół odstawienia nie jest zbyt powszechny po odstawieniu amfetaminy, ale bardzo częste są depresje, zmęczenie, brak optymizmu i zadowolenia z życia, skrajny głód narkotykowy oraz zakłócenia snu. Stan taki może trwać kilka tygodni lub miesięcy. /// jnw
Adres URL wpisu
https://www.familie.pl/Blogi-11-47/b0p14639,Amfetamina.html
Adres URL bloga
https://www.familie.pl/Blogi-11-47/b419-1,LIFE-Krzysztof-JNW.html