Nasze "Nas Troje"Kategorie: Rozwój, Rodzicielstwo, Praca i kariera Liczba wpisów: 397, liczba wizyt: 1314904 |
Nadesłane przez: Isabelle dnia 27-07-2011 17:23
Mieliśmy upatrzone przedwczoraj z systemu Black Red White ale...dziś pojechaliśmy jeszcze do jednego sklepu i spodobały nam sie od pierwszego wejrzenia inne meble:) Sosnowe:) I możemy sami je zaprojektować:) To duży plus bo my niewymiarowi jesteśmy także domowo;)
Jestem zadowolona:)
Byłam też po firankę. Taka która mi się podobała kosztowała 1,50 na 1,40 bagatela 200 złotych... Bez przesady... Kupiłam inną za 70 złotych. Nie jest oryginalna ale za tą cenę...
Więc ogólnie wyjaazdowe zakupy się udały:)
I to koniec szaleństw. Teraz jeszcze popłacić trzeba rachunki, kupić pół tony węgla i znów wegetacja do nastepnej wypłaty;)
Nic to! Jak Oni Nas to My Ich też;)
Nadesłane przez: Isabelle dnia 26-07-2011 09:13
..lecą jak szalone! Niedługo sierpień... Miesiąc który bardzo lubię i który jest dla mnie już zwiastunem jesieni...
U nas poremontowo. Ale...postanowiliśmy zakupić nowe meble do naszego salono-sypialni. Stare się rozsypują. Nie mamy oczywiście kasy ale od czego są raty;) Wczoraj zrobiliśmy już zwiad w sklepach a dziś c.d:)
Mam dziś ambitne plany porządkowe- żeby tylko pozbyć się tego lenia co wlazł za koszulę i nie popuści;)
Ciocia dziś wyjechała. Była ze mna i Miśkiem przez tydzień:) Fajnie było. Michaś jest z nią silnie związany i ja też... Pojechała zabawiać swoje wnuki bo przecież ma ich dwójkę;)
I pewnie pojadę dziś po tą nieszczęsną firankę na korytarz. Wybieram się po nią jak sójka za morze:D Wczoraj byłam ale sklep mi zamknęli przed nosem;)
Wakacje u siosty były cudne. Miałąm wrażenie, że mój synek będzie je pamietał tak jak ja pamietam swoje pośród zbóż...Mam taką nadzieję... Z uwagi na niego chcę się do siostry wybrać jeszcze raz w sierpniu:)
Cent pracuje ostatnio dużo. W każdą sobotę i niektórą niedzielę. Cieszę sie bo chcemy z tych nadgodzin spłacić jeden debet:) Ale brak mi jego obecności...
Myśli moje - jak czytacie jakieś takie nieskładne, niepoukładane są...:)
Nadesłane przez: Isabelle dnia 19-07-2011 15:16
Uciekamy z domu na 3 dni:) Cent już zaciera ręce, że odpocznie od rodziny albowiem on zostaje w domu;)
A my z Michasiem i ciocią jedziemy do mojej siostry na ranczo :))));)
Będziemy sie cieszyć swoja obecnością i dzieciakami. Siostra ma dwójeczkę więc Michaś będzie szalał:)
Poza tym tam jest mnóstwo zwierząt...wieś po prostu:)
I ja zmienię trochę otoczenie to i może moje samopoczucie psychiczne ulegnie poprawie;)
Do piąteczku zatem:)