Życie jest darem - Blog

Pomóż mi zaufać:

gdy już pojęcia nie mam, co dalej

gdy wyczerpały mi się pomysły

gdy każdy dzień zaskakuje mnie czymś nowym

gdy moje plany rozsypały się w drobny mak

gdy nie widać niczego za zakrętem

gdy przewidzieć mogę jedynie te najbliższe godziny

gdy pewna jest tylko ta chwila, co jest teraz

gdy człowiek dany do kochania sam kochać nie potrafi

gdy za gesty dobroci dostaję łomem niewdzięczności

gdy miłość bliźniego bywa heroizmem

gdy nawet Twoi słudzy z Ciebie drwią

Po prostu weźmie mnie, Boże, za rękę

jak małe dziecko wyprowadź z ciemności

Już jutro rozpoczyna się Święte Triduum Paschalne - najważniejsze, liturgicznie najpiękniejsze święto i zarazem sens chrześcijaństwa.

Chciałabym nie przegapić wartości tych dni - wśród zabiegania, załatwiania wielu spraw, sprzątania mieszkania, zakupów, normalnych obowiązków.

Nie zapomnieć o sercu - którego porządek i czystość są ważniejsze niż wystrój mieszkania i koszyczka.

Zaleca się, by gotowanie, sprzątanie zakończyć do wieczora w czwartek - do Mszy św. Wieczerzy Pana.  Rozpoczyna się wielkie święto - w czasie którego to na ofierze i zwycięstwie Boga lepiej się skoncentrować niż na bieganiu z mopem.

Nie przegapić sensu tych dni... Dni przecież o wiele ważniejszych niż wielkanocny poniedziałek (od niedzieli przecież cały tydzień jest wielkanocny).

http://www.wieczernik.oaza.pl/artykul.php?aid=864

Nie zapomnieć o Miłości Boga - której wielkości nawet nie potrafię opisać. Pozwolić Bogu wyprowadzić siebie  z mroku grzechu, wziąć Jego za rękę, zobaczyć własne życie obmyte krwią z Krzyża. Tego sobie i innym życzę...

Płonie w nas jak ogień, daje życie, jest siłą napędową, uzdalnia do miłości, pokazuje prawdę. Uzdalnia do wiary. Kto? Duch Święty. Chyba najbardziej pomijany, zapominany, chociaż przecież bez Niego nic nie możemy.

Dlaczego dzisiaj o Nim piszę? Przypomniał o sobie wczoraj, gdy posługiwałam w czasie modlitwy wstawienniczej - prosząc o dary Ducha Św. dla osób przeżywających rekolekcje ewangelizacyjne. Brzmi abstrakcyjnie - ale jest jak najbardziej realne.

Dary Ducha Św. otrzymujemy w Sakramencie Bierzmowania. Chodzimy z całym arsenałem duchowych darów - to Duch Św. uzdalnia nas do modlitwy, do wiary, do kochania drugiego człowieka, daje odwagę, męstwo. Lista tego, co Pan Bóg daje nam przez Swego Ducha, jest długa. Tylko...że my bardzo często jesteśmy na  to zamknięci, nie wiemy o tym, nie chcemy tego, często nawet nie prosimy o to. Marnujemy dary, nie wykorzystujemy, zapominamy.

Nie jestem na tyle kompetentna, by pisać o Duchu św. i Jego darach - więc będzie to tylko krótka notka. Tego tematu nie można wyczerpać.

Rekolekcje ewangelizacyjne (prowadzone przez różne ruchy i wspólnoty) nie są tym samym, co rekolekcje wielkopostne czy adwentowe. W ich trakcie bardzo często przewidziane są przeróżne nabożeństwa, modlitwy. Czym jest modlitwa wstawiennicza o wylanie darów Ducha Św.? Nie powtarzamy sakramentu bierzmowania - mamy już Ducha Św., prosimy o dostrzeżenie tego, co już od Niego mamy - i prosimy o kolejne dary.

Czy wiemy, o co możemy prosić? Jak przeogromne dary Duch św. nam daje? Gdy modlę się nad kimś lub sama uczestniczę w takiej modlitwie, pojawia się modlitwa językami, proroctwa, dar radości, gdy rozlewa się miłość, gdy umacnia się wiara, gdy przychodzi przebaczenie komuś - przekonuję się, że o Duchu Św. wiem naprawdę niewiele. Zawsze mnie zaskoczy.

Nie jest to magia, nie są to praktyki sekciarskie. To chrześcijaństwo, to nasza codzienność.