Mlodzi dla rozwojuKategorie: Rozwój Liczba wpisów: 14, liczba wizyt: 70733 |
Nadesłane przez: Mlodzidlarozwoju dnia 03-06-2009 14:31
Średnio, 25% światowej populacji żyje w krajach o restrykcyjnym prawie aborcyjnym, szczególnie w Ameryce Łacińskiej, Afryce i Azji. Towarzystwo Rozwoju Rodziny pragnie zwrócić uwagę na problem nielegalnego usuwania ciąży, szczególnie w krajach o restrykcyjnym prawie aborcyjnym. Nieumiejętnie przeprowadzony zabieg, w skandalicznych warunkach, prowadzi do zagrożenia zdrowia i życia kobiety.
Często, zdesperowane kobiety, kiedy nie są w stanie uzyskać potrzebnej pomocy od otoczenia, próbują problemy rozwiązywać samodzielnie. Zdarza się, że starają się dokonać aborcji w warunkach domowych, pozbawione jakiejkolwiek konsultacji medycznej czy wsparcia psychologicznego. Kobiety próbują wówczas wykonać zabieg usunięcia ciąży poprzez silne uderzenia w brzuch lub wsunięcie zaostrzonych i brudnych przedmiotów do macicy. W przypadku takich działań istnieje wysokie ryzyko wystąpienia krwawienia, infekcji, a nawet śmierci.
Według badań Instytutu Guttmacher. Najniższe wskaźniki dokonywanych zabiegów są w krajach, gdzie prawo aborcyjne jest najbardziej liberalne, natomiast wysokie, w miejscach, gdzie ono wciąż pozostaje restrykcyjne. Dla przykładu, w Republice Południowej Afryki, po liberalizacji prawa w 1996 roku, przypadki infekcji w wyniku aborcji zmalały o 52%.
Towarzystwo Rozwoju Rodziny konkluduje, że jakość dokonywanego zabiegu i warunki, w których zostaje przeprowadzony w znaczący sposób wpływa na zdrowie i życie kobiety. Szacujemy, że w Polsce rocznie dokonuje się około 30 000 zabiegów aborcyjnych. Wykonywane są najczęściej w dobrych warunkach, ponieważ są przeprowadzane przez lekarzy.
www.mlodzidlarozwoju.pl
Nadesłane przez: Mlodzidlarozwoju dnia 03-06-2009 14:30
Wykres 1.1: Udział krajów europejskich w finansowaniu Organizacji Zdrowia i Praw Reprodukcyjnych i Seksualnych w 2006 roku.
Niekwestionowanym liderem jest Francja z udziałem około 18%, następne są Holandia i Wielka Brytania z wynikiem 12%, za nimi Szwecja 11%, Włochy 10%, Komisja Europejska 9% itd.
Wykres 1.2: dotacje Europy dla poszczególnych organizacji (w mln dolarów)
UNFPA- Fundusz Ludnościowy Organizacji Narodów Zjednoczonych
IPPF- Międzynarodowa Federacja Planowanego Rodzicielstwa
UNIFEM- Fundusz Narodów Zjednoczonych na rzecz Kobiet
UNAIDS- Sojusz Agend Narodów zjednoczonych do spraw HIV/AIDS
IPM- Międzynarodowi Partnerzy w Działaniu
GFATM- Światowy Fundusz na rzecz Walki z AIDS, Gruźlicą i Malarią
Wykres 1.3: dotacje państw europejskich dla UNFPA (w mln dolarów).
W 2006 roku wszystkie europejskie kraje dokonały dobrowolnych wpłat dla UNFPA poza Łotwą, która mimo że obiecała pomoc, nie udzieliła jej oraz Litwą, która w ogóle nie zobowiązała się do udzielenia wsparcia.
Wykres 1.4: dotacje państw europejskich dla IPPF (w mln dolarów).
Najbardziej hojnymi darczyńcami są Norwegia oddająca ponad 14 milionów dolarów (w porównaniu z zeszłym rokiem o prawie 4 miliony więcej) i Wielka Brytania z wynikiem prawie 14 milionów dolarów ( w porównaniu z poprzednim rokiem liczba ta wzrosła o 2,71 milionów).
Wykres 1.5: dotacje państw europejskich dla UNIFEM (w mln dolarów).
Europa jest bardzo podzielona we wsparciu dla UNIFEM. Podczas gdy trzej najwięksi darczyńcy (Norwegia, Hiszpania, Szwecja) oddają każdy więcej niż 10 milionów dolarów, a Wielka Brytania ponad 8 milionów, reszta wspiera Fundusz niewielkimi kwotami, bądź w ogóle.
Wykres 1.6: dotacje państw europejskich dla GFATM (w mln dolarów).
Francja jest zdecydowanie największym europejskim darczyńcą, na przełomie lat 2003- 2006 zwiększyła swoją pomoc z ledwie ponad 60 milionów dolarów do prawie 300 milionów.
Wykres 1.7: dotacje państw europejskich dla UNAIDS (w mln dolarów).
Polska należy do krajów, które przeznaczyły w 2006 roku mniej niż 2,5 milionów dolarów, a jej pomoc była naprawdę symboliczna. Ciekawe, że w 2006 roku Włochy nie wsparły UNAIDS żadną kwotą.
Wykres 1.8: dotacje państw europejskich dla IPM (w mln dolarów).
Środki łożone na pomoc ludnościową, konkretnie na wsparcie poszukiwania środków antykoncepcyjnych, Europa w 2006 praktycznie podwoiła swoje dotacje. Niestety, tylko 6 europejskich krajów przeznacza jakiekolwiek środki dla IPM.
www.mlodzidlarozwoju.pl
Nadesłane przez: Mlodzidlarozwoju dnia 03-06-2009 14:29
W gorącym miesiącu dla zakochanych, jakim jest luty, Towarzystwo Rozwoju Rodziny pragnie zwrócić uwagę na jakże żywy temat zakażeń przenoszonych drogą płciową. Jest ponad 30 różnych rodzajów bakterii i wirusów powodujących choroby przenoszone drogą płciową. Wśród nich można wymienić choćby wirus HIV, rzeżączkę, kiłę, opryszczkę, wirusowe zapalenie wątroby, wrzód weneryczny, lecz nie tylko. Wiedza Polaków na ich temat jest wciąż porażająco niska.
Epidemię napędzają takie czynniki jak brak rzetelnych informacji, umiejętności i dostępu do potrzebnych usług. Globalnie, 33% mężczyzn i 20% kobiet w wieku pomiędzy 15, a 24 rokiem życia, potrafi poprawnie wskazać metody zapobiegania zarażeniu wirusem HIV. Według raportów Światowej Organizacji Zdrowia około 340 milionów nowych, uleczalnych przypadków zachorowań dotyka corocznie ludzi w wieku 15- 49 lat na całym świecie. Przypominamy, że nie leczone zakażenia mogą prowadzić do trwałej infekcji oraz poważnych konsekwencji, a nawet do śmierci. Trzeba wiedzieć o tym, że najlepszą ochroną przed chorobami przenoszonymi drogą płciową jest unikanie przygodnych stosunków seksualnych i posiadanie zaufanego partnera. Wciąż jednak skutecznym środkiem ochrony przed wirusem HIV pozostaje używanie prezerwatyw. Światowa Organizacja Zdrowia w poradniku z 2007 roku, ocenia ich skuteczność w zapobieganiu wirusowi HIV na około 85-90%. Częstotliwość używania prezerwatyw w większości krajów jest poniżej 50%, przy czym mężczyźni częściej niż kobiety deklarują ich używanie podczas stosunku z niestałym partnerem. Towarzystwo Rozwoju Rodziny od wielu lat uczestniczy w tworzeniu i realizacji programów profilaktycznych w zakresie zakażeń HIV. W Polsce działają również ośrodki, które poprzez anonimowe poradnictwo promują bezpieczne zachowania seksualne i edukację w tym obszarze. www.mlodzidlarozwoju.pl