Samo życieKategorie: Rozwój, Ciąża Liczba wpisów: 98, liczba wizyt: 260167 |
Nadesłane przez: agusia539 dnia 07-10-2012 18:19
Dzisiaj odwiedziły nas ciocie...przywiozły prezęty i aparat fotograficzny który zaraz poszedł w ruch.Młodsza ciocia a moja siostra cioteczna już nie mogła się doczekać zobaczenia Filipka i się zakochała.Myślę nad tym żeby zrobić ją chrzestną...Ogulnie sesja się udała-wszyscy zadowoleni.Pierwszy raz miałam z nim zdjęcie razem i teraz widzę,że mały jest podobny do mnie-przynajmniej na razie.
Nadesłane przez: agusia539 dnia 05-10-2012 16:54
Tak,tak...ta ładna nazwa to nic innego jak grzyby które zaatakowały moje dziecko-a w szczegulności na zgięciu nużek koło jajeczek...a ja myślałam że to odpażenia,a to pleśniawki.Powód?Bo jeszcze ma małą odporność i mógł się zarazić przy porodzie kanałem rodnym ode mnie,a szczególnie że miałam upławy.Mały dostał maść po której ma to przejść,a jeśli powróci to oznacza,ze ma w przewodzie pokarmowym to świństwo i to może być przyczyną bolącego brzucha,chociaż nie koniecznie.Dostał też coś na brzuszek i na kupki i oczywiście witaminke D.Mleka nie zmieniamy bo nic mu nie jest po nim-brak wysypek,zaczerwienień i je ze smakiem.To na razie na tyle...
Nadesłane przez: agusia539 dnia 04-10-2012 16:39
Nadal małego boli brzuch po karzdym wypiciu mleka,położna stwierdziła,że to kolka,ale mały aż się zanosi.Jutro więc będzie wizyta Pani doktor i zobaczymy co dalej.Może zmieni mleko.Tego płaczu już nie można znieść i tego jego męczenia się.Prubowałam różne metody,ale nic nie działa.