Życie jest daremKategorie: Religia, Żyj chwilą Liczba wpisów: 20, liczba wizyt: 87128 |
Nadesłane przez: ducinaltum 21-02-2011 12:02
Cztery dni temu urodził się Staś - dziś dostałam zdjęcie od szczęśliwych rodziców. Pamiętam rozmowę sprzed 4 lat z jego mamą - która marzyła o małżeństwie i macierzyństwie. Wierzyła, że jeśli Bóg daje takie powołanie, to zatroszczy się o jego realizację. Zostawiła to Bogu. Marzyła o ślubie na 4 roku studiów, dziecku bezpośrednio po studiach - gdy to mówiła, była sama, często kłóciła się ze swym kolegą, dziś jej mężem. Za mąż wyszła właśnie na 4. roku studiów, Staś urodził się kilka miesięcy po skończeniu studiów. Tak, jak wymarzyła.
Kilka dni temu rozmawiałam z inną koleżanką - 6 lat modliła się o męża. Pokochała kogoś, kogo nie znosiła przez wiele lat. Po 3 latach małżeństwa - oczekują narodzin dziecka.
Czy wierzymy w to, że otrzymamy to, o co prosimy?
Ola modliła się o miłość. Wiele lat, wiele łez wylała, wiele ran musiała opatrzeć. Dzisiaj ona i Tomek są zaręczeni. A we mnie wyryło się to, co powiedziała: "Pan Bóg daje nam to, o co prosimy, gdy jesteśmy na to gotowi. Gdyby dał mi Tomka kilka lat wcześniej, nie byłabym gotowa".
Czy wiemy, o co prosimy?
Pamiętam akcję modlitewną sprzed kilku miesięcy. Umierała dziewczyna z jednej z warszawskich wspólnot, organizowano pogotowie modlitewne. Modlitwa i jej walka o życie trwała kilka miesięcy. Monika zmarła. Czy to znaczy, że modlitwa nie była wysłuchana? Wiele osób w tym czasie zmieniło swoje życie. Nie ma modlitw niewysłuchanych, tylko odpowiedź bywa bardzo trudna.
http://goscniedzielny.wiara.pl/index.php?grupa=6&cr=0&kolej=0&art=1289498421&dzi=1104785534&katg=
Nie zawsze rozmowy o modlitwach są różowe. Mimo modllitw o uzdrowienie, umierają najbliżsi. Mimo modlitwy o cud narodzin - małżeństwo nie może mieć dzieci.
Czy mamy nie prosić, bo i tak Pan Bóg sam wie, czego potrzebujemy? "Proście, a będzie Wam dane..." - ale zawsze z akceptacją Bożej woli. Sama prośba może mnie przemieniać, uczyć pokory... stawiać pytania, czy wierzę... Prośba uczy mnie przyznawać się do tego, czego potrzebuję, pragnę, chcę. Uczy mnie wiary.