|
sty 2025
|
|
Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su |
| | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 |
6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | | |
-
Mój mąż jako feministka
Nadesłane przez: wowczok 28-05-2008 18:42
Muszę powiedzieć, że mam bardzo sceptyczny stosunek do feminizmu. Od czasu kiedy mój mąż postanowił naprostować kręgosłup ideowy naszej córki. A było to przy okazji jakiegoś jej buntu, kiedy to nasza latorośl oświadczyła, że będzie w życiu feministką, co w jej przypadku wiązało się z wolnością od dokuczliwego obowiązku sprzątania i wychodzenia za mąź. Na co mój szlachetny małżonek z właściową mu dociekliwością zapytał kto zatem będzie sprzątał jej mieszkanie.-Służąca-odrzekla córa. Wywołało to błysk radości w oku męża.-A gdzie twój feminizm? Gdzie solidarnośc kobieca-pytał podstępnie. - Jak kobiety nie chcą się uczyć, to nie ma nic złego w tym, że będą sprzątać u feministek, które walczą o ich prawa-rzekła na to nasza ukochana córka-feministka.
Zamknij
© 2008-2025 MedFood Group SA
Do góry
Chcesz być na bieżąco z Familie.pl?
zamknij
Dołącz do nas na Facebooku