Wzloty i upadki Maniuśki i jej rodzinkiKategorie: Rodzicielstwo, Praca i kariera Liczba wpisów: 125, liczba wizyt: 245960 |
Nadesłane przez: Maniuśka 15-11-2011 22:38
Dzisiaj zaganiany dzień:)Ale takie dni dają mi kopa bo mogę trochę pożyć na przyśpieszonych obrotach.
Wstałam o 11:) a Jula bawiła się pięknie z tatą i potem jedli śniadanko.Ja jestem na diecie więc śniadanie było skąpe.
Potem zabawa z córcią i ogarnianie z grubsza mieszkanie.O 15 miałam wyjście, a więc mała powędrowała do mojej mamy która ze śpiącą Julką spacerowała.A ja na szybko gnałam do pracy teściowej i pojechałyśmy do kosmetyczki.
Na dzień nauczyciela dostała zaproszenia na zabiegi w Yasumi.Obdzieliła mnie i moją mamę,a potem siostra moja przyniosła jeszcze jedno zaproszenie więc mama idzie z ciocią a ja dzisiaj byłam z teściową.Miałyśmy najpierw dokładny demakijaż potem peeling kawitacyjny,potem wtłaczanie ampułki oczyszczającej (ja) a teściowa odmładzającej. a na koniec maseczka z alg morskich,a na koniec dodatkowo masaż twarzy i szyi
Było tak przyjemnie,że przysnęłam. Muzyka piękna i zapachowe świeczki o nutce pomarańczy natchnęły mnie na optymistyczne myślenie i przypomniało mi się lato.Poczułam taką świeżość, szkoda tylko ,że za oknem padał deszcz:( stwierdziłam,że tam zamieszkam! Dziewczyna robiła to wszystko tak delikatnie i profesjonalnie,więc naprawdę polecam wszystkim usługi tego salonu piękności!!
http://www.yasumi-epil.pl/gabinety-olsztyn_centrum
A potem szybki maraton po manhattanie i do domu po małą.
Jak przyszłam do mamy dziecko mnie przytuliło i dało buziaka (pierwszy raz się zdarzyło ) i odrazu inaczej na serduszku.
Teraz czekam na męża i zaraz biorę się za naukę.Mam koło z niemieckiego w piątek,więc wypadałoby się pouczyć;)
Dobranoc:)