Świat oczami dwulatkaKategorie: Rodzicielstwo, Podróże, Rozwój Liczba wpisów: 57, liczba wizyt: 126744 |
Nadesłane przez: ewelka21 23-09-2011 10:24
Jeszcze nigdy nie miałam chyba tak wspaniałej niespodzianki jak dzisiaj! Mama obudziła mnie z uśmiecham na ustach,,-Mam dla Ciebie niespodziankę.Chcesz żeby do Ciebie przyszła"-zapytała tajemniczo się uśmiechając.No pewnie że chciałam...Ale to, że zaraz do mnie przyjdzie było dla mnie zupełnie nie zrozumiałe. No bo przecież zabawki nie chodzą...Tymaczasm do sypialni wszedł mały czarny kotek. Był śliczny.,,-Mamo to mój?"-zapytałam.,,-Na razie jest nasz.Ktoś nam go podrzucił kiedy spałaś.Potem zastanowimy się co z nim zrobić".-powiedziała mama,,-A teraz zbieramy się do przedszkola".
Czas w przedszkolu upłynął mi bardzo szybko.Nie mogłam się doczekać kiedy wrócę do domu i pobawię się z kotem.Mama przyszła jak zwykle punktualnie. Od razu ruszyłam w stronę wyjścia.,,-Czy w domu jest kotek?"-zapytałam.,,-Tak, czeka na Ciebie"-odpowiedziała mama i ruszyła przed siebie.
Gdy wróciłyśmy kotek jeszcze spał. Obudził się dopiero gdy do niego podeszłam. Bawilismy się całe popołudnie.Ciekawe czy mama zgodzi się , by u nas został?