HimiKategorie: Rodzicielstwo, Ciąża, Zainteresowania Liczba wpisów: 7, liczba wizyt: 32950 |
Nadesłane przez: himi 05-09-2011 12:14
Witam powekeendowo :)
Czemu weekendy tak szybko mijają? Czemu tygodnie tak szybko nie chcą minąć? Ja już odliczam dni do wizyty w szpitalu. Z jednej strony się strasznie boję i nie chcę, a z drugiej wiem, że to mnie zbliży do mojego maleństwa :) Miałam wielkie plany gotowania i mrożenia jedzenia dla swojego narzeczonego na najbliższe dwa tygodnie ale stwierdziłam, że to bezsennsu. Po pierwsze dlatego, że on pewnie nie będzie miał czasu i siły na przygotowywanie i pamietanie, żeby owo jedzenie rozmrozić a po drugie przecież będzie tatą i musi się wykazać i dać sobie radę przez te dwa tygodnie :) co nie ? :)
Co do wyniku usg maleństwa jestem dobrej myśli. Dziś się dowiedziałam, że u takiej Pani dziecka na usg wyszło, że ma malutkiego guza na mózgu i po porodzie ten guzik się poprostu wchłoną :) więc odganiam złe myśli i nastawiam się pozytywnie :) bo napewno z moją kruszynką będzie dobrze :)z moją kruszynką JEST dobrze :) co odczuwam przez cały dzień :) Brzuch co raz bardziej rośnie i zaczeły się rozstępy a mała tak kopie, że aż mi sprawia ból...Ale ten ból jest bardzo przyjemny :) Jeszcze tylko 17 dni :)