Świat oczami dwulatkaKategorie: Rodzicielstwo, Podróże, Rozwój Liczba wpisów: 57, liczba wizyt: 125787 |
Nadesłane przez: ewelka21 31-07-2011 12:08
I znowu pada...A miałam dziś takie plany...Już od wczoraj myślałam o ty,by dzisiaj udac się na plac zabaw..Przecież nie było mnie tam ponad dwa tygodnie!A tu taki klops!Na szczęscie mama,widząc moją smutna minę, zaproponowała abysmy dziś wybrały się na basen.,,-Hurraaa!!!"-krzyknęłam i pobiegłam szukać kostiumu.,,-Nie tak szybko.Zjedz chociaż sniadanie..."-mama sprowadziła mnie na ziemę.Po chwili siedzielismy przy stole i zajadając jajecznicę na parze rozmawialiśmy o dzisiejszej wyprawie.
......................................................................................................................................................
,,-Gotowe!"-powiedziała z usmiechem mama zasuwając plecak.,,-Kostiumy, kąpielówki, ręczniki, klapki, szlafrok...Wydaje mi się , że spakowałam wszystko..."-kontynuowała.,,-A mój króliczek?"-zapytałam.,,-Ojej, zapomniałam.Już go pakuję"-odpowiedziała mama.Wiedziała bowiem, że króilk był przez ostatni miesiąc moim najwierniejszym towarzyszem.Dlatego i teraz nie mogło go zabrankąć.,,-Możemy wychodzić?"-zapytał tata.,,-Oczywiścoe!"-odparłam z usmiechem na ustach...