Składniki na ciasto mieszamy i wyrabiamy (wrzątku można dolać trochę więcej żeby masa była jednorodna i dało się zrobić odpowiednie ciasto).

Nadzienie może być przeróżne, ale ja robię z mięsem, cebulę wstępnie podsmażam mieszam z mięsem i doprawiam.

Rozwałkowuję cienko ciasto na desce posypanej mąką i wycinam krążki średnim talerzykiem (może być i duży). Na jednej połowie kładę nadzienie, drugą przykrywam – podobnie jak pierogi. Nadziewane „czebureki” smażę na patelni z obu stron aż będą złote i gotowe – smacznego!